Nowości oraz ciekawe informacje

Napiszę wprost i nie będę owijał w bawełnę. Użyję może nawet kontrowersyjnych słów. Mam nadzieję, że człowiek, który projektuje te modele dla DeA odwiedza nasze forum i to przeczyta.

Drogie De Agostini - jeżeli to nie jest jakiś średnio śmieszny żart, to Wasz konsultant, pomysłodawca, czy też projektant odpowiedzialny za polskie modele w tej serii, ktokolwiek wpadł na taką kolorystykę i detale kultowego Jelcza W640 JS to skończony debil. Przykro na to patrzeć. Nie ma na to absolutnie żadnego usprawiedliwienia. Takich rzeczy po prostu nie wolno robić. To już nie jest Jelcz 005, gdzie dorobiono hak, który może w jakimś egzemplarzu był. To jest po prostu barbarzyństwo na modelu, pokaz braku wiedzy i totalnego wywalenia na polską historię. Zafundujcie nam jeszcze kolejną podwyżkę, a na okładce gazetki wydrukujcie wielki środkowy palec. Wyjdzie na to samo. Uprzedzając komentarze - nie, nie uważam że przesadzam. Polskie modele w tej serii to po prostu w dużej części zwykłe zabawki. Zazdroszczę Czechom.

Edit: A swoją drogą poczytajcie komentarze na stronie na facebooku, gdzie ukazało się to zdjęcie. To jest jakaś durna zabawa autora i podpuszczanie nas na tak beznadziejny kolor, żeby potem "wysłuchać głosu ludu" i dać nam wspaniały model w prawidłowym kolorze? Jeśli tak, to gratuluję poczucia humoru. No bo nie wiem czemu innemu ma służyć sonda robiona na stronce Scale Fans. Chyba tylko nabijaniu komentarzy i lajków.

Inna sprawa, że poziom większości komentarzy i padających w nich propozycji jest po prostu dramatyczny. W myśl idei "nie znam się, więc się wypowiem". Większość osób wkleja model Jelcza 640 z inną galanterią kabiny i kiprem nie zauważając tego w ogóle, a są i tacy geniusze, którzy nie odróżniają dużo nowszego 642 od pierwszej wersji 640. Ręce po prostu opadają i uderzają o podłogę.

Jest aktualizacja na Scale Fans. Jednak chyba wkręt. Uśmiałem się jak norka. Żart roku im wyszedł. Wyśmienita prowokacja. Dałem się zrobić jak dziecko. Evil or Very Mad

Fajnie można skopać model samą kolorystyką. Aż nieprawdopodobne ile się zmienia po przemalowaniu. Detali przecież nie ruszono.

Wiem, że nie wszyscy tutaj mają konto na Facebooku, ale osoba która wstawiła tutaj pierwsze zdjęcie jelcza powinna też skopiować opić jaki był przy zdjęciu lub przynajmniej przynajmniej napisać w przybliżeniu o co chodzi. Do zdjęcia dołączony był opis mówiący, aby proponować jakie malowanie powinien mieć ten jelcz.

Myślisz że DeA pozwoli nam wybrać malowanie? Obstawiam że modele już są w fazie produkcji i mam nadzieję że pierwsze malowanie to taki "żart" żeby wywołać burzę, a tak na prawdę do produkcji poszło to drugie. Oby.

HarlequinPL napisał:

(.....)Do zdjęcia dołączony był opis mówiący, aby proponować jakie malowanie powinien mieć ten jelcz.

Czemu ma służyć taki opis?
Czy to ma być jakiś plebiscyt na ulubione kolory? Przecież to bzdura. Trzeba sięgnąć do materiałów źródłowych, których jest mnóstwo i jednoznacznie ustalić co i jak. Po co wywoływać kolejną niczemu nie służącą gównoburzę? Jeśli rzeczywiście taki był zamysł DeA to pokazuje tylko z jak nieprofesjonalnym i infantylnym podmiotem mamy do czynienia. A jeśli to był żart to cieniutki...

Zdjęcie z żółtą kabiną nie jest ostateczną wersją malowania, a jedynie specjalnie zacieniowane, żeby w komentarzach była dalsza "zgadywanka". Więc zostają jeszcze 4 elementy: rama, skrzynia, zderzak i koła

Jednak Jelcz nie będzie żółty. Czerwona kabina zostanie z niebieskim wywrotem... (spójrzcie na tylne szyby na zdjęciu z żółtą kabiną).

Panowie - z ciekawości zaglądnąłem pod ten link i widzę, że trwa tam po prostu nabijanie sobie zasięgów. Tam nie będzie żadnej merytoryki tylko właśnie im więcej pienienia tym lepsze zasięgi. Ktoś ewidentnie znalazł pomysł "wybić" się na fotach przecieków i kręcić przy okazji śmigło. Dlatego właśnie osobiście unikam takich stron na FB.

Masz rację. Szkoda czasu na oglądanie.

W oryginale to mogło być w ogóle szare zdjęcie niepolakierowanego jeszcze odlewu. Producenci modeli przecież często prezentują takie gotowe prototypy "przedprodukcyjne". Mam wrażenie, że nawet na fotkach czerwonego trochę przebija szary kolor, więc pierwsze zdjęcie to też może być koloryzacja. Nie dowiemy się tego, bo autor facebookowego profilu robi sobie z ludzi jaja zamiast prowadzić merytoryczną dyskusję. Tu na forum też mieliśmy takiego specjalistę od lakierowania modeli w programie graficznym. Na szczęście moderatorzy go skutecznie unieszkodliwili i nie mamy już wysypu kolejnych kolorowanek. Można zaglądać na stronkę, żeby zobaczyć jak będzie wyglądać bryła modelu, ale w kolorystykę chyba nie ma co wierzyć.

Zamiast uruchomić dyskusję na temat modeli w fazie projektowania, która miała by może realny wpływ na ostateczny kształt, kolorystykę i mogłaby wpłynąć na większe zadowolenie kupujących, zrobili to w taki sposób, że ludzie z wiedzą nie mają ochoty w tym uczestniczyć, a zostaną same dzieci i aferzyści. Mistrzostwo głupoty.

Tablica rej. w Jelczu też fejkowa za mało cyfr.

Tablica jest w porządku. To tablica sześcioznakowa wzór 1956 zawierająca dwie litery i cztery cyfry ( XX 1111). Stosowana była do roku 1976, a Jelcz W640 JS produkowany był od roku 1973.
A na marginesie, tablice siedmioznakowe stosowane od 1976 roku, w przypadku tzw. jednostek uspołecznionych, w tym przedsiębiorstw państwowych miały jeszcze mniej cyfr bo tylko trzy. Wzór takiej tablicy to: XXX 111X.