Moje przygody z DeAgostini

Wysłany: Śro 14:13, 13 Mar 2013

Heh świadomość błędu rezygnacji z dobrego klienta (nieawanturującego się) przyśpieszyła działania DeA i tak jestem od dzisiaj już prawie na bieżąco Twisted Evil

Dotarł też Fiat karetka i jestm w szoku, może nie samym modelem, który jest taki-se, jak schludnym montażem. No na 99% byłem pewny złoma (w końcu też widziałem co w kioskach leży), a tutaj proszę, nawet na siłę nie mam się co przyczepić Twisted Evil

Listonosza dzisiaj nie dorwałem. Zostawił paczkę i uciekł chyba Laughing

Wysłany: Nie 12:12, 31 Mar 2013

Takich przygód z naszym ukochanym DeAgostini jeszcze nie miałem. Ale po kolei. Zamówiłem gablotkę na modele i model Fiata Sanitarki ( dla kolegi). Przesyłka doszła po 1,5 tygodnia. Jak zawsze przy takich sytuacjach radosny otworzyłem przesyłkę i co zobaczyłem? Fakt, sanitarka była, ale żeby zamiast gablotki wysłać autobus Jelcz? Napisałem do DeA maila, żeby mi wyjaśnili. Odpisali mi, że zamawiałem sanitarkę i Jelcza. Jak się później okazało odpisali mi, że wystąpił błąd w zamówieniach - jestem zdania, że takie rzeczy zdarzać się nie powinny. Żeby nie było tego mało, Fiat miał lekko pognieciony dach. Wtedy, kiedy jeszcze miałem prenumeratę ( do numeru 109), żadne rzeczy tego typu się jeszcze nie zdarzały. Na szczęście później przysłali mi tę gablotkę i sanitarkę. Postanowiłem, że już nigdy niczego nie zamówię ze strony internetowej.

Wysłany: Nie 15:08, 31 Mar 2013

Uwzględnili reklamacje to o co masz jeszcze pretęsje ??

primo - nie pretęsje a pretensje, secundo - opisał tylko historię, podobnie jak wielu w tym temacie, tertio - co twój post wnosi do dyskusji?! ogarnij się... mod. - xiędzu

Koledzy Liczę na waszą pomoc! Ktoś zrobił sobie ze mnie kawał i na moje nazwisko zamówił sobie prenumeratę KAP-u od nr 127. Oczywiście szybko zareagowałem i anulowałem ją i opowiedziałem całe okoliczności. Na maila odpowiedzieli: Dziękujemy ... saldo to 43,80. Co robić?

A co z przesyłką , czy ją odebrałeś ? Jeżeli tak , to tym samym potwierdziłeś realizację umowy i zobowiązałeś się do zapłaty. Z uwagi na gabaryty raczej niemożliwe , abyś znalazł ją w skrzynce na listy. Spróbuj zadzwonić do BOK DeA i porozmawiaj z konsultantem.

Jeszcze nie zdążyli jej wysłać a jak już to odeślę ją. Sam jej nie odbiorę bo podali adres innego mojego kolegi... Jutro zadzwonię do BOK

Nie uwierzycie Exclamation

Wreszcie, po upływie zaledwie 4 miesięcy od premiery, otrzymałem paczkę z numerami 123 i 124 KAP-u - Tarpanem 233 i PF 126p Bomblem Very Happy

DeAgostini naprawdę potrafi uczyć cierpliwości Razz

Gość

Moje przygody....
Po miesiącu czekania na kolejną paczkę napisałem do DeA informując o tym problemie. Odpowiedź otrzymałem dość szybko Jej tekst: "Szanowny Panie informujemy iż wysyłka została wstrzymana z powodu zaległości 0,60zł" No cóż sprawdzam i stwierdzam, że żadnej zaległości nie mam. Piszę do nich informując o tym. Odpowiedź "Szanowny Panie po dokładnym sprawdzeniu informujemy, iż na Pana koncie faktycznie nie ma żadnej zaległości Prosimy oczekiwać na przesyłkę około 4 tygodni" Po sześciu piszę ponownie bo przesyłki jak nie było tak nie ma Odpowiedź: "... informujemy iz przesyłka nie została wysłana ze względu na błąd systemu komputerowego Prosimy oczekiwać około czterech tygodni" Ciekawe kiedy dojdzie...

Za cztery tygodnie ? Very Happy

Z uwagi na ostatnie, kosmicznie duże opóźnienie prenumeraty pozwoliłem sobie mailowo zapytać DeA o przyczynę. Dziś po w sumie całym weekendzie i poniedziałku otrzymałem najbardziej abstrakcyjną odpowiedź w historii moich kontaktów z BOK:

Limit przesyłek został zwiększony.
Prosimy o oczekiwanie.

(...)

Jaki limit przesyłek? Podobno jakieś modele po prostu nie dotarły? Jestem dwie paczki do tyłu, a to wszystko przez... limity!? Laughing

Ja zaś otrzymałem maila bardziej na bogato opisanego Smile

"Przesyłka zostanie niebawem przekazana na pocztę.
Sytuacja spowodowana jest chwilowym wyczerpaniem nakładu zeszytu nr 137. Przepraszamy za zaistniałą sytuację i prosimy o cierpliwość."

Info z dnia: 07.01.2014
Na przesyłkę czekam rekordowo długo. Crying or Very sad

A już wszystko mam w gotowości na wykonanie konwersji Lublina.

Twoja odpowiedź jest zupełnie OK przynajmniej cokolwiek z niej wynika. DeA gubi się w zeznaniach. Najpierw twierdzą, że skończył się Lublin, potem, że Seat, a teraz pada jakiś frazes o limitach... Koniec końców przesyłek z prenumeraty brak, a wydawnictwo zarabia właśnie piękną, żółtą kartkę od subskrybentów Twisted Evil

kolekcjoner87 napisał:

A już wszystko mam w gotowości na wykonanie konwersji Lublina.

taak , wszystko, oprócz... Lublina Mr. Green

Taki mało istotny brak Laughing

Gość

U mnie natomiast nadrabiają straty. W przeciągu dwóch tygodni przyszły trzy paczki (w tym uszkodzony Lublin)

660 napisał:

....

DeAgostini naprawdę potrafi uczyć cierpliwości Razz

No i masz kolejny plus swojego hobby Very Happy