Moje przygody z DeAgostini

Niestety nie-przyjęcie reklamacji to jej obowiązek a nie dobra wola. Poza tym z tego co czytam na forum, to tylko ja odsyłam modele-w przypadku innych DeA zadowala się dokumentacja fotograficzną Sad

simon2107 napisał:

Niestety nie-przyjęcie reklamacji to jej obowiązek a nie dobra wola. Poza tym z tego co czytam na forum, to tylko ja odsyłam modele-w przypadku innych DeA zadowala się dokumentacja fotograficzną Sad

Nie oto mi chodzi przyjmuje, nie robila problemów ale nie dziw sie , ze chce zeby odsylac bo zdajesz sobie sprawe , ze wielu wyłudza w ten sposób modele reklamując je .

grzegorz106 napisał:

simon2107 napisał:

W zyciu. Napisałem, postawiłem się-przysłali kopertę zwrotną z naklejonymi znaczkami-czyli nic nie dopłacam Smile

Czyli jednak DEA dba o klienta .

Mogli by jeszcze kogoś od kontroli jakości w zadek kopnąć Kwadratowy

grzegorz106 napisał:

simon2107 napisał:

Niestety nie-przyjęcie reklamacji to jej obowiązek a nie dobra wola. Poza tym z tego co czytam na forum, to tylko ja odsyłam modele-w przypadku innych DeA zadowala się dokumentacja fotograficzną Sad

Nie oto mi chodzi przyjmuje, nie robila problemów ale nie dziw sie , ze chce zeby odsylac bo zdajesz sobie sprawe , ze wielu wyłudza w ten sposób modele reklamując je .

Jednak moja reklamacja została uznana. Panowie z Dea po obejrzeniu tego złomu, który do mnie dotarł, stwierdzili, że nie oszukuje i nie wyłudzam. Ciekawostka jest fakt, że kto inny wysyła modele reklamowane na zasadzie odesłania, a kto inny wysyła te reklamowane na podstawie dokumentacji fotograficznej Question

No DeA mnie zaskoczyła jeszcze piewszego ni ma a nyska i fiacior dojechały Kwadratowy

Dzisiaj kupiłem milicję-duży fiat-wydanie specjalne. Nie obyło się bez problemów, bo pani kioskarka powiedziała, że nie chce jej się sięgnąć po model z wystawy. Fakt, był wciśnięty głęboko, ale jednak.. i jeszcze mówiła, że na wystawie jest najgorszy, tylko że ja widziałem że był dobrze wykonany. Dała mi w zamian 3 do wyboru, gdzie każdy był objechany z farby w różnych miejscach. Podziękowałem babie i wybrałem się do empiku, ale z mała nadzieją, że dostanę, ponieważ kiedyś była taka akcja, że jakieś prymitywy, których nie było stać na modele powciskały paluchami koguty i syreny (milicja-polonez) i całą serię trzeba było wycofać i od tamtej pory nie ma w tym empiku kultowych. Pojechałem jeszcze do jednego kiosku i był pięknie pomalowany, prawie bez skaz. W domu odpakowuję, przyglądam się... i napis "milicja" pod kogutem do góry "nogami" Razz

Ma ktoś pomysł, co z tym zrobić, czy zostawić go takim "urokliwym"?
[link widoczny dla zalogowanych]
Dodam, że w gazetce znajduję się ciekawy artykuł o polskiej myśli technicznej tamtej epoki. Smile

dostałem wczoraj prenumerate z Fiatem125 MR i Nysą.. to że Nysa miała oderwane prawe lusterko jakoś nie zrobiło na mnie wrażenia.. zdzwiłem się tylko gdy zobaczyłem że w blistrze latają luzem 2 prawe lusterka Smile

mogę sobie wybrać to lepsze i przykleić Smile

Gratis od Chińczyka? Smile

Cytat:

W domu odpakowuję, przyglądam się... i napis "milicja" pod kogutem do góry "nogami" Ma ktoś pomysł, co z tym zrobić, czy zostawić go takim "urokliwym"?

Wymontuj belke, a następnie koguta i obróć napis. Powinno pójść bez większych problemów. A żeby się potem wszystko trzymało wystarczy nawet zwykły klej ( super glue bądź pochodny) nakładany w niewielkich ilościach ( np. igłą).

Dzięki za odzew Abarth (dla Ciebie "w nagrodę" zapodam furę, którą spotkałem na ulicy, myślę, że Cię zainteresuje : ) ), udało mi się wszystko zrobić bez demontażu belki i jest git. Smile

Dla modelarza, to może pikuś, ale gorzej dla osoby bez zdolności manualnych. ;p

[ Wziąłem małe kombinerki, złapałem delikatnie za galeryjkę (między materiałami oczywiście), przekręciłem lekko i wyjąłem. Końcówka koguta jest mocowaniem do galeryjki i belki jednocześnie. Koguta "wycisnąłem" na płaskiej powierzchi, dalej wypchnąłem widelcem. Pozostało tylko odwrócić galeryjkę i zamontować. Końcówki koguta nie ułamałem, więc mogłem ją spokojnie (poprawioną kropelką) z powrotem wetknąć w belkę pod którą podłożyłem dwa patyczki. ]

Jeszcze dodam, że te wydania specjalne KAP-u naprawdę warte są swojej ceny i cieszą oko jak diabli ( np. Żuk pożarniczy, Nysa policyjna ). Very Happy

w Krakowie w Empiku w centrum KROKUS są jeszcze dostępne Fiaty milicyjne, garbus, oraz łady

Gość

W Sanoku również na dworcu w kiosku jeszcze jest Fiat MO, Aro, PF 125p i Łady

Ile średnio idzie paczka z wydaniem specjalnym? Zamówiłem już 3 tygodnie temu Jelcza 272 i do tej pory żadnej informacji o wysyłce. Z góry dzięki za pomoc.

A nie lepiej po prostu napisać do BOK DeA zamiast na forum, w dodatku w niewłaściwym wątku ? Post przeniosłem.

Spoko, akurat dzisiaj dostałem paczkę.

Ej, Digi! Chyba nie ten dział Razz