Kultowe - stosunek ceny do jakości

Obaj Panowie macie rację - rację z własnego punktu widzenia, dlatego wydaje mi się, że nie ma sensu się spierać. Jako osoba tylko czytająca to forum, postanowiłem zabrać głos. Wydaje mi się, że najlepiej by było, aby wyszła seria ciężarówek atlasa w formie takiej samej, jak w Niemczech. Ciężarówka w 1:72 jest przeznaczona do KAPu, czyli również dla tych biedniejszych I na pewno chodzi o zysk, ludzi kupujących KAP jest z pewnością bardzo dużo). Oni powinni sobie zdawać sprawę z tego, że w tak dużym kraju bez problemu znajdzie się ponad 5000 chętnych na taką kolekcję jak DDR i pewnie u nas ona zawita prędzej, czy później. Spieranie się w temacie zamożności społeczeństwa nie jest sensowne, ponieważ seria ciężarówek nie musi być kierowana do masy, tak jak KAP, a więc jakość, nie ilość + dużo wyższa cena. I nie trzeba być bardzo bogatym, aby poświęcić około 100 - 200 zł na modele w ciągu miesiąca, szczególnie gdy jest to hobby dające dużo frajdy... na to jednak trzeba poświęcić trochę forsy. Osobiście bardzo chętnie kupowałbym ciężarówki 1:43 w cenie 80 zł jedną miesięcznie. Zgadzam się, że taka cena jest dobra przy jakości ddr trucks.

smookee napisał:

I w tym właśnie leży problem, że wystarczy kupować mniej modeli, a będzie ludzi stać na coś porządnego. Zamiast rzucać na wszystko bo jest. No jest - i jeśli wszyscy będą kupować tylko dlatego, że jest (a nie dlatego że jest świetne) - to będzie zawsze, gówniane

Nie do końca bym tak to widział, jakość modeli wynika też z rynku i jego zasobności, pomijając już kwestię braku konkurencji. Rynek na zachodzie rozwijał sie dłużej niz nasz to jedna strona medalu, a druga jest taka, że dzieciaki siłą rzeczy mające mniej zasobne portfele nie zachęcisz do zbierania modelikami po 100zł.

Banshee napisał:

smookee napisał:

Tak czy inaczej, za 80 zyko porządna seria ciężarówek w 1/43 by poszła, jestem pewien

Śmiem wątpić - obniżyłam na alledrogo cenę naprawde pięknego DAF-a do poziomu wyprzedaży po kosztach (wliczając haracz domu aukcyjnego) i ani słchu, ani widu kupców... Dodam, że sprawdziłam, że nikt z konkurencji nie oferował dotąd tego numeru Camionsów w Polsce.

E tam ja się tam na niego czaję, ale mam narazie 2 powody które mnie wstrzymują Kwadratowy

Banshee napisał:

smookee napisał:

Tak czy inaczej, za 80 zyko porządna seria ciężarówek w 1/43 by poszła, jestem pewien

Śmiem wątpić - obniżyłam na alledrogo cenę naprawde pięknego DAF-a do poziomu wyprzedaży po kosztach (wliczając haracz domu aukcyjnego) i ani słchu, ani widu kupców... Dodam, że sprawdziłam, że nikt z konkurencji nie oferował dotąd tego numeru Camionsów w Polsce.

A powiedz mi ile osób kupiłoby nawet za 25zł wartbutrga cabrio albo melkusa gdyby seria KaP w ogóle nie byłaby obecna na rynku? Ot tak po prostu pojawiają się takie modele na allegro powiedzmy 2-3 lata temu :> A w serii kupują czy chcą czy nie (prenumeratorzy, lub osoby które chcą mieć kompletną serię). Dlatego trochę ciężko to porównać Kwadratowy

Cochise napisał:

Cóż pozostaje mi sie do samoobrony zapisać chyba się nawet miejsce zwolniło...
Cóż więc jak rozumieć sugestię zmiany hobby jeśli mowa o tym, że się ktoś zastanawia ile wydac na modelik? A "grupka ludzi którzy są w stanie zainwestować więcej" jak nic na mysl przywodzi przeciętnego Kowalskiego...., a nie jakąś elytę...
Nie mam bladego jaki jesteś, jaki byłes czy będziesz, odniosłem sie jedynie do sugestii z postu, cóz o układach nic nie wspominałem, za to sugestia zmiany hobby "bo cię niestać na najlepsze" to jak dla mnie nie opowiedzenie się za tymi co mają więcej a deprecjonowanie właśnie tych co mają mniej. A jak dla mnie to zważywszy na szeroki dosyć wybór, kazdy sobie znajdzie jakąś niszę w modelikach. I to jest to co powinno łaczyć a nie dzielić, no ale cóż.... jestem widać zawistny bo inni mają lepiej....

Z tym populizmem to nie była złośliwość tylko fakt: W swoich osądach już po raz kolejny odwołujesz się do "przeciętnego Kowalskiego". Kim jest ta zagadkowa postać i dlaczego interesuje się akurat zbieraniem samochodzików od DeA. Krótko mówiąc jest to bzdura, a do udowodnienia jest naukowo - wystarczy zrobić ankietę i zbadać reprezentatywną próbę. Zobaczymy wtedy kto ile zarabia i kto zbiera autka. Mogę przypuszczać, bo dowodów nie mam, że wyniki będą zaskakująco "in minus".

Cytat:

Odbijając piłeczkę... tak trudno zrozumieć, że nie kazdego stać na Porsche co nie odbiera nikomu prawa z radości jazdy cienkasem?

Nie nie odbiera, ALE czy w związku z tym mamy zlikwidować salony Porsche, bo przecież większości na nie nie stać, a frajdę można osiągnąć razem z "Krzychem, Kadetem tera" Laughing

Cytat:

Skąd wniosek zapytujesz? A choćby z postępowania DeA nie sadzisz, że z czegoś ono wynika? Zapewne z mojego generalizowania, podobnież z tego samego wynikają podniesione głosy o 20zł kieszonkowym to tez mój zaburzony obraz świata... Pewny jesteś, że Twój obraz jest słuszny?

Ciekawe - biedne społeczeństwo = postępowanie DeA? No cóż do tego nie trzeba się odnosić, każdy wniosek wyniesie sam. Dzieciak dostaje od rodziców tygodniówkę 20zł - bardzo dobrze. I co dalej - musi się nauczyć ją oszczędzić i za tydzień będzie miał 40zł. Za miesiąc 80zł. I o rety nagle stać go na ciężarówkę z Atlasu. Niesamowite. Ale on chce jeszcze zbierać kultowe, legendarne i czołgi. Już nie ma na to pieniędzy. Albo zrezygnuje, albo pójdzie do PRACY i zarobi brakujące pieniądze. Czuję się jakbym tłumaczył sprawy oczywiste...

Banshee napisał:

smookee napisał:

Tak czy inaczej, za 80 zyko porządna seria ciężarówek w 1/43 by poszła, jestem pewien

Śmiem wątpić - obniżyłam na alledrogo cenę naprawde pięknego DAF-a do poziomu wyprzedaży po kosztach (wliczając haracz domu aukcyjnego) i ani słchu, ani widu kupców... Dodam, że sprawdziłam, że nikt z konkurencji nie oferował dotąd tego numeru Camionsów w Polsce.

Bo to towar "niszowy" i cięzko znaleźć kupca. Natomiast na taką Tatrę czy innego Robura jest - Hurra rzucanie się za ciężką kasę. Po prostu ludzie chcą zbierać auta z komunizmu i tyle Wink

Cytat:

Obaj Panowie macie rację - rację z własnego punktu widzenia, dlatego wydaje mi się, że nie ma sensu się spierać. Jako osoba tylko czytająca to forum, postanowiłem zabrać głos. Wydaje mi się, że najlepiej by było, aby wyszła seria ciężarówek atlasa w formie takiej samej, jak w Niemczech. Ciężarówka w 1:72 jest przeznaczona do KAPu, czyli również dla tych biedniejszych I na pewno chodzi o zysk, ludzi kupujących KAP jest z pewnością bardzo dużo). Oni powinni sobie zdawać sprawę z tego, że w tak dużym kraju bez problemu znajdzie się ponad 5000 chętnych na taką kolekcję jak DDR i pewnie u nas ona zawita prędzej, czy później. Spieranie się w temacie zamożności społeczeństwa nie jest sensowne, ponieważ seria ciężarówek nie musi być kierowana do masy, tak jak KAP, a więc jakość, nie ilość + dużo wyższa cena.

Rozsądne słowa! Ważne,żeby podkreślić fakt, że ewentualne ciężarówki nie były serią kioskową skierowaną do mas. Liczba 5000 też coś mówi. Kompromis - Atlas 1/43 i KAP 1/72 byłby świetnym rozwiązaniem, ale tak mi się wydaje, że na chwilę obecną również utopijnym.

Cytat:

że dzieciaki siłą rzeczy mające mniej zasobne portfele nie zachęcisz do zbierania modelikami po 100

Obawiam się, że takie dzieciaki modeli nie zbierają, a nawet jeśli to nie są one targetem docelowym tej, ani innej kolekcji...

Piotrek_EPKK napisał:

Z tym populizmem to nie była złośliwość tylko fakt: W swoich osądach już po raz kolejny odwołujesz się do "przeciętnego Kowalskiego". Kim jest ta zagadkowa postać i dlaczego interesuje się akurat zbieraniem samochodzików od DeA. Krótko mówiąc jest to bzdura, a do udowodnienia jest naukowo - wystarczy zrobić ankietę i zbadać reprezentatywną próbę. Zobaczymy wtedy kto ile zarabia i kto zbiera autka. Mogę przypuszczać, bo dowodów nie mam, że wyniki będą zaskakująco "in minus".

O lol. Ja nie mam danych posługuję się jedynie wnioskami na temat postępowania dea, Ty nie masz danych, ale wiesz lepiej... cóż.... spoko jestem populista Smile

A skąd się wziął przeciętny Kowalski? Cóż może stąd ze DeA nie opiera sie na prenumeratorach jak Atlas i nie sprzedaje w wyspecjalizowanych sklepach kolekcjonerskich tylko w zwykłych kioskach i salonikach prasowych co jak mniemam wyznacza chęć trafienia do jak najszerszego kregu odbiorców?

Piotrek_EPKK napisał:

Nie nie odbiera, ALE czy w związku z tym mamy zlikwidować salony Porsche, bo przecież większości na nie nie stać, a frajdę można osiągnąć razem z "Krzychem, Kadetem tera" Laughing

No nie... za to pozabierajmy prawa jazdy właścicielom Kadetów i Cieniasów.... Tak się zastanawiam... nie chcesz przyjąć do wiadomości, że "target" na wyższą pólkę modeli jest zbyt mały dla DeA, czy może uwazasz, że DeA robi temu targetowi nazłość?

Piotrek_EPKK napisał:

Ciekawe - biedne społeczeństwo = postępowanie DeA? No cóż do tego nie trzeba się odnosić, każdy wniosek wyniesie sam. Dzieciak dostaje od rodziców tygodniówkę 20zł - bardzo dobrze. I co dalej - musi się nauczyć ją oszczędzić i za tydzień będzie miał 40zł. Za miesiąc 80zł. I o rety nagle stać go na ciężarówkę z Atlasu. Niesamowite. Ale on chce jeszcze zbierać kultowe, legendarne i czołgi. Już nie ma na to pieniędzy. Albo zrezygnuje, albo pójdzie do PRACY i zarobi brakujące pieniądze. Czuję się jakbym tłumaczył sprawy oczywiste...

No cóz w zyciu nie podejrzewałem, że DeA działa w jakiejś abstrakcyjnej rzeczywistości.... może faktycznie mają kiepskich menadźerów czy jak im tam Kwadratowy

Cóż tłumaczysz oczywiste.... a ten dzieciak oszczędznia się uczy wysysając z mlekiem matki zapewne.... bo jak powszechnie wiadomo, kazdy zaczyna zbieranie modeli od tych z najwyzszej półki....

Piotrek_EPKK napisał:

Cytat:

że dzieciaki siłą rzeczy mające mniej zasobne portfele nie zachęcisz do zbierania modelikami po 100

Obawiam się, że takie dzieciaki modeli nie zbierają, a nawet jeśli to nie są one targetem docelowym tej, ani innej kolekcji...

Obawiam się, że niekoniecznie masz rację, ale zawsze mi możesz naukowo udowodnić że się mylę Kwadratowy

Na marginesie ciekawym jakim do jakiego targetu wg Ciebie jest skierowany KAP?

Ta dyskusja przestaje mieć sens, zwłaszcza jak się zaczyna obracać kota ogonem. Nikt nikomu nie chce nic zabierać, nikt nikomu nic nie każe kupować, ale pisanie, że jest jak jest, ponieważ społeczeństwo jest jakie jest to jest jedena wielka głupota. Ponieważ często powołujesz się na "vox populi" to przedstawiam Ci rozwiązanie - rzetelne badanie grupy ludzi. Dopiero wtedy będziemy mieli pogląd ile osób zbiera modele i jakie mają zarobki. Na tej podstawie opracujemy model statystyczny, który nazwiemy "przeciętnym Kowalskim" i do niego będziemy odnosić działania wydawnictwa Atlas czy DeA.

Aha i jeszcze jedna sprawa - mylisz DeA z Atlasem zresztą nie Ty jedyny. DeA to seria kioskowa "masówka". Ewentualny Atlas to seria abonamentowa "ograniczona" (staram się unikać słowa ekskluzywny). Jedno do drgugiego przyrównywane być nie może. Dlatego na przykład seria "Auta DDR" wydana w Atlasie, a będąca "dawcą" dla KAP jest droższa i lepiej wydana. Ma ograniczony zasięg. Niemcy potrafią zarabiać i na budżecie i na profesjonalnych produktach (tak w narzędziach masz przykadowo Blac & Decker i Boscha). Przy czym jak widać budżet tam już w pewnej mierze wyginął i nie ma to wpływu tylko forsa, ale również rosnąca świadomość społeczeństwa.

smookee napisał:

A powiedz mi ile osób kupiłoby nawet za 25zł wartbutrga cabrio albo melkusa gdyby seria KaP w ogóle nie byłaby obecna na rynku? Ot tak po prostu pojawiają się takie modele na allegro powiedzmy 2-3 lata temu :> A w serii kupują czy chcą czy nie (prenumeratorzy, lub osoby które chcą mieć kompletną serię). Dlatego trochę ciężko to porównać Kwadratowy

I tu widziałbym problem którego nie dostrzegasz, bądz niechcesz dostrzec do spółłki z Piotrkiem chyba. Na Allego na modeliki wchodzi ktoś zainteresowany tematem, KAP w kiosku kupi ktoś zachęcony jego widokiem. I tu jak dla mnie jest podstawowa róznica. Co by nie było, że bzdury piszę pominę Kowalskiego... "Wchodzi sobie do Empiku pan Dąbrowski ... o wartburg, ale fajny Smile

- Po ile? - stówka, a to ja podziękuję.... - 29zł o może tak kupić? - to ja poproszę...." Czy tak wygląda polityka firmy? Nie wiem to tylko moje wnioski, A ... a potem się wchodzi na allegro, szuka sklepów, zaczyna się poszukiwać lepszych modeli.... odkłada się na nie kasę. Ale to przychodzi z czasem....

Piotrek_EPKK napisał:

Ta dyskusja przestaje mieć sens, zwłaszcza jak się zaczyna obracać kota ogonem.

Hym?

Piotrek_EPKK napisał:

Nikt nikomu nie chce nic zabierać, nikt nikomu nic nie każe kupować, ale pisanie, że jest jak jest, ponieważ społeczeństwo jest jakie jest to jest jedena wielka głupota. Ponieważ często powołujesz się na "vox populi" to przedstawiam Ci rozwiązanie.....

Aha znaczy ja kazałem sobie znaleźć inne hobby jak na 8dych kogoś niestać....
A po co ty mi przedstawiasz jakieś rozwiązania? Zakładam, że DeA nie działa w jakimś zwidzie i rozeznanie rynku jakies tam ma, no chyba, że wiesz lepiej. W końcu ja sie do ich działań non stop odnoszę.

Piotrek_EPKK napisał:

Aha i jeszcze jedna sprawa - mylisz DeA z Atlasem ....

Nie nie mylę, może się niezbyt jasno wyraziłem, uważam, że przynajmniej wg rozeznania tych firm zbieracze sa zbyt małą niszą by pokusić sie o droższe modele. W niemczech jest inny rynek on tam powstawał wiele lat no i 20euro dla Niemca to niekoniecznie to samo co dla nasz 80zł..

Cochise napisał:

I tu widziałbym problem którego nie dostrzegasz, bądz niechcesz dostrzec do spółłki z Piotrkiem chyba. Na Allego na modeliki wchodzi ktoś zainteresowany tematem, KAP w kiosku kupi ktoś zachęcony jego widokiem. I tu jak dla mnie jest podstawowa róznica.

O to mi właśnie chodzi - łatwiej coś sprzedać w serii niż pojedynczo - model Banshee być może bez problemu sprzedałby się w polskiej serii ciężarówek, albo lepiej niż pojedynczy pionek na allegro.

Cytat:

Zakładam, że DeA nie działa w jakimś zwidzie i rozeznanie rynku jakies tam ma, no chyba, że wiesz lepiej. W końcu ja sie do ich działań non stop odnoszę.

Trafiłeś w sedno - DEA ma rozeznanie na podstawie KaPu - daje mnóstwo zapychaczy w serii, modele coraz gorzej wykonane (na prawdę źle w porównaniu z początkiem serii - montaż tragedia) a ludzie i tak kupują. Więc co widzi DeA ? Nie ważne jak gówniane będzie - ludzie i tak wezmą. Wiem, że nasz rynek to procent niemieckiego, ale trzeba zacząć zwracać uwagę również na jakość bo w przeciwnym razie będzie ona tylko spadać...

Dokładnie Smookee, ale jakość kapu to chyba głównie brak konkurencji.

Cochise napisał:

no i 20euro dla Niemca to niekoniecznie to samo co dla nasz 80zł..

Nie wiem co tu masz na myśli, ale obstawiam że to samo co ja myśle.
Ostatnio w Niemczech miałem taką sytuację- kupiłem numer z gazetkowej serii opla, w którym była ulotka o jakiejś dioramce za 20euro. Poszedłem do znajomego Niemca i mu się pytam czy jak mu dam te dwie dychy to mi ją kupi i podeśle przez firmę w której pracuje mój ojciec- on mi na to ok. wniosek nasuwa mi sie taki- dla niemca 20euro to mniej więcej tyle ile dla polaków 10zł. Dla mnie 80 zł to dużo, ale pomyślałem że kupię jeden modelik mniej w miesiącu, albo będę mniej jeździł na moim Romecie.
Czy potrafię oszczędzać pieniędzmi czy nie?
Od momentu kiedy w internecie zobaczyłem że marka Romet powraca, i ile kosztuje model który obecnie użytkuję to pomyślałem że rodzice mi go kupią. Jednak oni powiedzieli że mi do niego dołożą jak zrobię kartę i uzbieram jakąś tam część (niepamiętam już ile) i tak zacząłem odkładać przez jakiś czas i okazało się że można uzbierać ileś tam tam złotych i kupić coś porządnego. Dzięki temu nauczłem się że pieniądze nie leżą na ulicy. A gdybym nie uzbierał to bym go nie nie miał do dzisiaj.
A pozatym czy ktoś ma 40 tys zł to idzie kupić nowego passata czy kupuje Fabię? Logiczne że kupuję Skodę, nie volkswagena, z modelami to samo- albo ktoś odłada 100zł na porządny model, albo nie kupuje w ogóle (mowa o minichamps) .
A tak w ogóle na temat kap. Tyle samo kosztuje opracowanie matrycy np. dobrego wymiaru felg do czerwonego malucha, co złych. A jakość spada już nie tylko w uproszczeniach typu: czarny tłumik zamiast szarego...
Pozdrawiam.

Cochise napisał:

Dokładnie Smookee, ale jakość kapu to chyba głównie brak konkurencji.

Też tak myślałem. Do czasu. Jak 50 maili z prośba o poprawe jakości, tudzież pilniejszą kontrolę jakości modelików wysyłanych do prenumeratorów przeszła w moim przypadku bez echa. Piotrek ma rację-jakość KAPu "skończyła się" gdzieś koło zastawy-i dalej równa tylko w dół-stad mój wniosek, że DeA jest zmęczone serią-bo boję sie oskarzyć wydawnictwo o zwykłe "olewanie" klientów, a nie potrafię sobie inaczej logicznie wytłumaczyć serwowanie klientom badziewia za jakkolwiek niskie, ale jednak pieniądze. Przecież wydawnictwo też płaci za te modele i chyba ma prawo wymagać jakości produktów, które otrzymuje a nastepnie serwuje swoim klientom. Jeśli nie to wniosek jest prosty-wydawnictwu po prostu nie zależy.

Trzy strony o niczym , jak ktoś lubi kupuje KAP-y a jak sie nie podobają i ma kase to kupuje drozsze modele dla elyt.

Większość narzeka na KAP-y ale i tak je kupuje,więc poco narzekać Smile

MALY napisał:

Większość narzeka na KAP-y ale i tak je kupuje,więc poco narzekać Smile

Dokladnie tak jak piszesz narzekają i kupują czasami po kilka to jest fenomen.

grzegorz106 napisał:

Trzy strony o niczym , jak ktoś lubi kupuje KAP-y a jak sie nie podobają i ma kase to kupuje drozsze modele dla elyt.

Tyle, że nie to jest meritum dyskusji. Po raz drugi napiszę - czytaj ze zrozumieniem i zastanów się zanim zabierzesz głos.