Starocie z PRL

Ha! Te szybowce gdzieś jeszcze mam i prawdpodobnie też całą serię! Pamiętam, że kupiłem je jakieś 10 lat temu w zapomnianej mieścinie gdzie byłem na wakacjach. Nudą wiało tam konkretnie to chodziłem po sklepach i kupowałem co ciekawsze zabytki Laughing

Ił z plasticardu bardzo mi się podoba, co powtarzam już po raz kolejny. Oby więcej LLP Twisted Evil

Piotrek_EPKK napisał:

Oby więcej LLP Twisted Evil

No to proszę kilka ulepków z czasów kiedy byłem już w zawodówce Smile

Ech.. co to były za czasy, człowiek wracał z budy na chatę, wciągał obiad, potem troszkę na dwór, jak się wróciło to się jakieś lekcje przejrzało i do dzieła Very Happy

Modele firmy KP w skali 1/72 w malowaniach z poprzedniego ustroju Smile

Stwierdzam że przydałby się im jakiś lekki lifting już po tylu latach, ale jakoś żal je puderowć do obecnych standardów Wink

Eleganckie! Jaczysko wyszło Ci najlepiej Razz

Gdzie trzymasz te samoloty? Na półkach czy masz jakimś sposobem sprytnym pochowane? Coś mi się widzi, że masz jeszcze sporo "asów" w rękawie Twisted Evil

A dziękuję, dziękuję Cool

Fakt Jaczek był malowany natryskowo i jak na tamte czasy to byłem z niego dumny, ale teraz to już nie bardzo Wink

Piotrku po ostatniej przeprowadzce (już więcej nie będzie) mam wreszcie swój "hangar" w piwnicy, taki 7x4 metra w którym mam swój tapczanik, fotelik, warsztacik, biureczko, półeczki, szafeczki, regaliki i moje modeliki Laughing

No trochę jeszcze tego mam i coś tam pokażę co by każdy mógł sobie przypomnieć jak to drzewiej bywało Very Happy

A na dziś też Jaczek, ale to już bardziej model z lat 90-tych, ale malowanie typowo LWP, czyli JAK-11

Tapczan w piwnicy Very Happy

Jak sobie pomyśle o swojej to nie brzmi to zbyt ekhm... przyjaźnie Twisted Evil

Jak-11 wygląda porządnie. Mówisz, że nie jesteś z nich zadowolony? Hmm... Mnie się podobają i zazdroszczę, sam bym nawet tak nie umiał, chciaż wg mnie są wykonane poprawnie Wink

No wiesz Piotrku, piwnicę w domu można zagospodarować na wiele sposobów Cwaniak

Jak mieszkałem w bloku, to mieliśmy taką piwnicę że nawet składak "Wigry 3" się nie mieścił, a co dopiero mówić o jakimś warsztacie :roll:
Wczoraj nie pokazałem żadnych pudełkowców, więc dziś coś dołożę Cool

Modelik Sopwith Camel to już lata 90-te, ale cała reszta to typowy PRL z pod lady Laughing

Z tej serii "szmotopłatów" w 1/72 mam jeszcze Fokkera Dr I trójpłatowca z Airfixa, ale jest rozgrzebany Embarassed

Jak moi dziadkowie mieszkali w kamienicy to w piwnicy było jak w filmach o Indiana Jones - dzikie szczury (zmutowane na toksynach), robale wielkości dłoni, jakieś porośla na ścianach, wilgoć i kosmiczny mrok Twisted Evil

W domu mam piwniczkę zawaloną słoikami, ale jesdno jest pewne - tapczan nigdy by tam nie wszedł Wink

Ale we wspomnianej kamienicy były tapczany!!! Nawet cztery!!! I znowu Indiana Jones - w latach 90 spotykała się tam (w tym syfie) sekta jakaś, orgie, te sprawy. Zgarnęli ich do paki to potem mieszkali tam menele, raz nawet straż pożarna interweniowała bo zalali tapaczny spirytusem i podpalili. To były doprawdy ciekawe czasy, zwłaszcza że wszystko działo się około 200m od Wawelu Laughing

Ale się rozgadałem, ale dzisiejsze modele jakieś takie mniej ciekawe, chociaż historyczny ERTL? Czemu Nie!

Hehe, ja też mieszkałem kiedyś w kamienicy i pamiętam ten specyficzny "zapach" piwniczny. Samo zejście do piwnicy było nie lada wyczynem po wąskich i krętych schodkach niczym w jakimś zamku do lochu Laughing

Szczury, może tam sporadycznie się jakiś pojawił, ale bardziej straszące były wieczne pajęczyny z czasami ogromnymi pająkami Shocked

które potrafiły pojawić się znikąd w najmniej oczekiwanym momencie. Takich baletów typu menelstwo, sekty i porno-duszno orgie to raczej nie mieliśmy, dresiarstwo, kapurostwo i inne ćpuństwo nie istniało jeszcze. A u dziadków np. cholernie "swędział" mnie schron atomowy pod blokiem moich dziadków z podwójnymi żelbetonowymi drzwiami na wejściu. Za nimi była pralnio-suszarnia, a dalej tzw. zejście z drzwiami donikąd Cool

Odnośnie filmu Indiana Jones, dobre kino i jeden z moich ulubionych filmów, a w ostatniej części z kryształową czaszką to nawet AN-2 lecą Laughing

Dobra bo się też rozpisałem nie na temat, ale wracając do, kolejne antyki z lat 60 i 70-tych

Junkers 87 to jest antyk z lat 60-tych, a reszta Revelli to już lata 70-te.

P.11 z Revella to prawdziwe archwium X Twisted Evil

A faktycznie w nowym Indym lecą An-2, który chyba nie ma nic wspólnego z fabułą filmu, bo odkąd to PanAm miał takie samoloty Laughing

Ale ruscy też nie gorzej - bodaj An-12 animowany komputerowo... Czyli czysta fikcja...

Nie to, żebym się chwalił, ale kilka dni temu ogladałem prawdziwe modelarskie archiwum X - polskie modele pakowane jeszcze w foliowe torebki i w ten sam sposób pakowane modele Airfixa. Oprócz tego były modele Froga i NRDowski Zschopau. W niektórych pudełkach były jeszcze pojemniczki z zaschniętym z klejem. Były też modele z firm Monogram, Revell, KP, Broplan i inne. W sumie trzy kartony - modele samolotów, samochodów i jakiś parowóz. Wcześniej były też starsze Małe Modelarze (już sprzedane).

Tak pamiętam jeszcze PZW Siedlce pakowane do woreczków jak Airfixy lub Frogi. A jakieś fotografie Question

Szczególnie tych KVZ Zschopau Wink

Dzisiaj odkurzony stary model Iła 2m3 w skali 1/50 z radzieckiej wytwórni Krugozor Smile

Malowanie takie trochę fikcyjne Wink

A z pudełkowców stare Hellery, Frogi, Airfixy i oryginalne hAmerykancke Hołki Laughing

Modele firmy HAWK datowane są na 1959 (F-84) i 1967 (T-6 Texan), są bardzo proste w budowie, zaledwie 15-20 elementów.

Dziś dostarczono nowy zakup ,taka ciekawostka -perełka
W prawdzie to vacu ,ale dla mnie to bez różnicy .Trochę pracy,szczypta talentu i przyzwoity model można zrobić nawet z płaskiego kawałka tworzywa Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych]

nie zdążyłem jeszcze zrobić swoich zdjęć ,fotka z aukcji

Gdybyś chciał zrobić cały sznur z takich perełek daj znać Smile

Z broplanu mam RWD-13 sanitarny, kiedyś trzeba będzie go popełnić Smile

tylko kiedy Sad

Teraz czekam na Mi-8 z KP, wyrwałem za 20 zł, a ze starego prl-u też coś pewnie w szafie bym znalazł, ale na razie niech sobie leżą, jak ich nie zrobię to może córka przejmie pałeczkę po ojcu ? Smile