|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
spoterek
User
Dołączył: 14 Mar 2021
Posty: 81 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: EPKS
|
Wysłany:
Czw 8:23, 20 Maj 2021 |
|
Taka ciekawostka...
Dziś przeglądam sobie AUP i tak się zastanawiam co w nim robi symbol EF2000(Eurofighter Typhoon), skoro nie ma w Polsce żadnych ćwiczeń NATO, a Polska takiego samolotu przecież nie posiada...
Poczytałem i zaskoczka!
[link widoczny dla zalogowanych]
Pozostawię bez komentarza... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
toner7
User
Dołączył: 02 Paź 2017
Posty: 296 Przeczytał: 37 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Czw 8:41, 20 Maj 2021 |
|
...kluczem jest słowo "wzajemnie" (mogą przekraczać granice) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Piotrek_EPKK
User
Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 6310 Przeczytał: 125 tematów
Pomógł: 284 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Czw 12:22, 20 Maj 2021 |
|
No i co w tym tak niesamowitego? Element współpracy powietrznej w ramach NATO i tyle. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
spoterek
User
Dołączył: 14 Mar 2021
Posty: 81 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: EPKS
|
Wysłany:
Czw 14:14, 20 Maj 2021 |
|
Po prostu sytuacja bez precedensu wcześniej, bo co innego wspólne ćwiczenia raz na jakiś czas, a co innego nawet WZAJEMNE patrolowanie przestrzeni powietrznej obcego państwa każdego dnia.
Gdybym miał takie porozumienie z sąsiadem z ulicy, że mogę sobie wchodzić do jego domu, a on do mojego - to co mi po takiej wzajemności?
Możemy zadać pytanie, po co nam w ogóle siły powietrzne(poprośmy Niemców o pomoc), skoro i tak bezpieczeństwo mogą nam zapewnić inni(jak np.BAP na Litwie, Łotwie i Estonii).
A jeśli chodzi o tą wzajemność, to podejrzewam, że Niemcy będą u nas częstszym gościem, niż my u nich, bo to Polska leży na "kierunku operacyjnym" z potencjalnie największym wrogiem za miedzą. To raz, a dwa: wystarczy spojrzeć na dysproporcje w ilości sprzętu Polskich Sił Powietrznych i Luftwaffe. Przeliczając na powierzchnię kraju, mamy najmniej myśliwców w Europie i jeszcze mamy "pomagać" Niemcom? W czym? Przed atakiem z Holandii albo Francji?
I żeby było jasne: ja nie mam nic do naszych zachodnich sąsiadów. Nie mam żadnych uprzedzeń historycznych i podobnie bym zareagował, gdyby chodziło o Czechów czy Słowaków. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Piotrek_EPKK
User
Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 6310 Przeczytał: 125 tematów
Pomógł: 284 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Czw 19:39, 20 Maj 2021 |
|
To odkryłeś, że nasze WP (w całości, nie tylko lotnictwo) to dykta W sumie masz rację, natomiast jedynym rozwiązaniem jakie mają (już nieważne jacy) rządzący jest właśnie wiązanie nas z innymi, szczególnie z NATO, USA... Zresztą aktywności USA w Polsce to jest dopiero temat na post! W myśl tej zasady powinniśmy w ogóle zlikwidować WP lub ewentualnie przeszkolić je do pomocy armii USA Wiec z tym akurat lotnictwem nie jest źle, że współdziałamy z Luftwaffe, powiedziałbym że jest to wręcz symboliczne.
A powiedzmy sobie tak zupełnie szczerze - niewiele, jeżeli w ogóle to zmienia. Dopóki ktoś nie zabierze się serio za nasze wojsko to ciągle będziemy tylko słyszeć o sojusznikach, co nas obronią przed złem wszelakim (tja... 1939 pamiętacie?). |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Poldi
User
Dołączył: 06 Lut 2011
Posty: 1656 Przeczytał: 104 tematy
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 21:36, 20 Maj 2021 |
|
Tak, 1939 doskonale pamiętamy, ale nie z powodu najeźdźcy, którego zachowanie było jednoznaczne, a sytuacja do przewidzenia, ale ze względu na "sojuszników"..., którym to za niedługo trzeba było pomóc. Sojusze sojuszami, jasne, ale najprościej umiesz liczyć, licz na siebie, coś w tym jest. |
Post został pochwalony 1 raz
|
|
|
|
Cochise
User
Dołączył: 11 Lis 2010
Posty: 1278 Przeczytał: 23 tematy
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hrubieszów
|
Wysłany:
Pią 10:16, 21 Maj 2021 |
|
Sorry za oftop, ale jak słyszę o zdradzie sojuszników to mnie szlag trafia.... Jeśli sojusz to wg was nadstawianie za kogoś karku i jednostronne ratowanie dupy to owszem "zdradzili" nas... przypomnę tylko "zdradzonym" o kilku drobnych szczególikach otóż sojusz z francuzami wygasł w 36 roku i to z naszej winy.... ponowne rozmowy podjęto w marcu 39 z tym, że do września 39 nie był on ratyfikowany przez parlament francuski... de facto nie obowiązywał.... z kolei gwarancje brytyjskie były jednostronne... fakt, że to był blef i nie zadziałał, ale chyba nasi "kacykowie" powinni być świadomi, że siłą Brytyjczyków jest Royal Navy, a piechotę to oni muszą dopiero dowieźć z Kanady czy Australii np.... I ostatnia rzecz... zdaje się, że francuzom obiecaliśmy się bronić do zimy.... tymczasem szkopy nas pozamiatali w 2 tygodnie... taaaa wiecznie ktoś nas musi zdradzać.... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
spoterek
User
Dołączył: 14 Mar 2021
Posty: 81 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: EPKS
|
Wysłany:
Pią 11:17, 21 Maj 2021 |
|
Ależ oczywiście że tak, co nie zmienia faktu, że ludzie nawet na takie papierowe sojusze liczą, no i ciągle się przeliczają.
Piotrek_EPKK - doskonale jestem świadom jeśli chodzi o lotnictwo
Inne rodzaje sił zbrojnych RP mnie mniej interesują, ale lotnictwo zawsze było mi bliskie, zwłaszcza że mieszkam 1km od EPKS
Co do sojuszu z USA - i tematu na post... To może i lepiej żyć czasem w niewiedzy... Ale masz rację, to też się nadaje "do prasy".
Mi chodzi tylko o pewne zasady i wyciąganie lekcji z historii, bo ta jak wiemy kołem się toczy... I jak najbardziej, bądźmy w super stosunkach z sąsiadami - ale wszystkimi wtedy, a nie wybranymi - to raz, a dwa: Akurat Niemcy są w Europie krajem, który z potencjalnym wrogiem dogaduje się najlepiej i to nie od dziś, tylko nie raz się już na tym przejechaliśmy...
A traktaty i sojusze, bardzo często są na pokaz i pod przykrywką realizacji czyichś interesów i nie mają nic wspólnego z realną gwarancją obrony przed kimś tam, i dlatego jak napisał Poldi - najważniejsze jest liczyć na siebie przede wszystkim, a polska polityka obronna to coraz większe uzależnianie się od kogoś z zew., a zapraszanie gości w takim celu jeszcze nigdy nie kończyło się dla Polski dobrze...
Ktoś powie, no NATO to nie Francja czy Wielka Brytania z 1939... Tak, ale NATO jest tylko zlepkiem armii narodowych, które jeszcze nigdy nie miało poważnego testu, bo Afganistan czy Bałkany to trochę za mało... I tu ciekawostka... Celem NATO jest ochrona państw członkowskich czyż nie? Kogo NATO broniło we wspomnianym Afganistanie? I dlaczego teraz nie wybierze się na wschodnią Ukrainę? Bo nie jest w NATO? Afganistan też nie jest, Jugosławia też nie była... NATO potrafi tylko ostrzegać Rosję przed eskalacją, jak Churchill Hitlera w 1939... Dlatego dla mnie nawet ten sojusz w przypadku realnego konfliktu to utopia. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez spoterek dnia Pią 11:18, 21 Maj 2021, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
RAFLAB
User
Dołączył: 21 Sie 2009
Posty: 1398 Przeczytał: 63 tematy
Pomógł: 57 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kluczbork
|
Wysłany:
Pią 11:24, 21 Maj 2021 |
|
W 1939 premierem Angoli był Arthur Neville Chamberlain (największa pi.da w polityce), a nie Churchill - Churchill został premierem w 1940 - to tak na marginesie |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
spoterek
User
Dołączył: 14 Mar 2021
Posty: 81 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: EPKS
|
Wysłany:
Pią 13:46, 21 Maj 2021 |
|
Jej, ale wtopa! Słusznie! Bardzo ważny ten margines! i już pomijając nazwiska - postawa Anglii jest do dziś świetnie w Polsce pamiętana nie tylko za to co się stało w jej trakcie, ale także po niej(Londyńska Parada Zwycięstwa bez polskich oddziałów) + oczywiście ogólna uległość wobec zwycięskiego dyktatora
A abstrahując już od tego i wracając do tematu, najbezpieczniejszą wersją jest zawsze ta, kiedy każda armia siedzi grzecznie w granicach swojego kraju
I dobitnie się o tym przekonała Czechosłowacja w 1968, która doświadczyła tego, co się dzieje, kiedy ponad suwerennością górują układy zbiorowe mające gwarantować bezpieczeństwo wszystkim...
W tamtych czasach nazywało się to "obroną systemu", a dziś nazywa się często "obroną demokracji".
Naturalnie, że Układ Warszawski był układem narzuconym, ale efekt jest dokładnie ten sam, nawet jeśli kraje europejskie dobrowolnie przystąpią do takiego paktu(armia UE), to jest to w jakimś sensie oddanie suwerenności komuś innemu i pozwolenie na robienie porządków na swoim podwórku w przypadku zaistnienia jakiejś kryzysowej sytuacji, która przez pozostałych członków będzie postrzegana jako zagrożenie dla demokracji ogółu...
A porządki u siebie, zawsze najlepiej robić we własnym zakresie i na własnych zasadach |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
RAFLAB
User
Dołączył: 21 Sie 2009
Posty: 1398 Przeczytał: 63 tematy
Pomógł: 57 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kluczbork
|
Wysłany:
Pią 18:07, 21 Maj 2021 |
|
spoterek napisał: |
Postawa Anglii jest do dziś świetnie w Polsce pamiętana nie tylko za to co się stało w jej trakcie, ale także po niej(Londyńska Parada Zwycięstwa bez polskich oddziałów) |
To też boli, ale chyba niewielu wie, że Polska ZAPŁACIŁA złotem zdeponowanym w Wielkiej Brytani - tzn, angole sami sobie sobie to odliczyli od depozytu - za "wypożyczenie" sprzętu wojennego, mundury, zaopatrzenie, wyżywienie, etz w okresie wojny ?, kuriozum tego to fakt, że liczyli sobie za to od początku formowania Polskich jednostek u nich, czyli za udział naszych lotników w bitwie o Anglie też - to jest dopiero tupet.
spoterek napisał: |
A porządki u siebie, zawsze najlepiej robić we własnym zakresie i na własnych zasadach |
To fakt, dobitnym przykładem tego jest Wojciech J., który właśnie to zastosował u nas w 1981r. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|
|
|
|
|