Lotnisko Ostrawa

Cześć.
W piątek w południe do Ostrawy zawitał Rusłan - AN-124 UR-82073.
Niestety druga zmiana w pracy uniemożliwiała wypad do Ostrawy:
[link widoczny dla zalogowanych]

Byłem przekonany, że odleci tego samego dnia lub w sobotę rano. Tymczasem w sobotę Flightradar24 nie raportował, żeby Rusłan odleciał... Szybka konsultacja z Piotrkiem i już wiadomo, że Antonov zostaje do poniedziałku. Nie mogło być inaczej - godzina jazdy i jest Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

Tuż obok płotu lotniska jest niewielka górka, z której jest fantastyczny widok na terminal Cargo:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Rusłan to fantastyczny samolot - pierwszy raz widziałem go na żywo z bliska - wcześniej tylko widziałem go na przelotówkach.
Kolejny cel, to zobaczyć Rusłana podczas startu/lądowania.
Może kiedyś trafi się Mrija Smile

Pozdrawiam.

W zeszły wtorek (14.09), będąc w pracy, przypadkiem "złapałem" Rusłana AN124 RA-82046 na Flightradar24, który właśnie wylądował w Ostrawie, przylatując z Kazania.
Szybka konsultacja z Piotrkiem (dzięki Piotrek jeszcze raz) i już wiedziałem, że nie mogę takiej okazji przepuścić - Rusłan miał startować tego samego dnia o 19:00.
Zatem zebrałem się po robocie do Ostrawy i oto trzeci mój Rusłan, widziany z bliska (nie licząc przelotówek). Na pczątek kilka fotek spod terminala, z okolic początku pasa startowego po stronie południowej:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Chwilę później startował B737 Ryanair EI-GXN do Londynu:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Nie było to jednak dobre miejsce do śledzenia startów w kierunku północnym, przeniosłem się więc w okolice środka pasa. Niestety w Ostrawie nie ma platform spoterskich, zdjecia trzeba robić zza wysokiego płotu lub przez nieliczne dziury w płocie. Ale ponieważ tego dnia bylo trochę gapiów, trudno było się dopchać do dobrych miejsc...
Niestety nie było to też dobre miejsce do fotografowania - dość mocno "pod słońce". Ruslan na razie otwarty z opuszczoną rampą, kończył się rozładunek:

[[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Tymczasem, po drugiej stronie, stał C5 Galaxy z Amerykańskich Sił Powietrznych:

[link widoczny dla zalogowanych]

Chwilę później pojawił się C130 Herkules z Włoskich Sił Powietrznych, który kołował na pas:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

C130 na tle Rusłana - mimo efektu perspektywy, wielkość Rusłana jest imponująca:

[link widoczny dla zalogowanych]

I poleciał:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Tuż po nim, do lądowania podchodził B737 OK-TST ze Smartwings, który przyleciał z greckej wyspy Kos:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Na horyzoncie pojawił się inny, nie zidentyfikowany statek powietrzny:

[link widoczny dla zalogowanych]

Pół godziny przed planowanym odlotem rozpoczęło się "zamykanie" Rusłana - schowana rampa i dziób postawiony na kołach:

[link widoczny dla zalogowanych]

Zamykanie dzioba:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

I już zamknięty:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Niestety zaczynało być pewne, że odlot się opóźni. Planowany był na 19:00, czyli 4 minuty przed zachodem słońca. Tymczasem słońce zdążyło zajść:

[link widoczny dla zalogowanych]

Tuż po zachodzie słońca na pasie pojawił się ponownie B737 OK-TST ze Smartwings, który wyruszał w kolejny rejs na wyspę Kos:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Finalnie Rusłan startował z godzinnym opóźnieniem, po 20:00, gdy panowały już kompletne ciemności i poleciał do Frankfurtu. Nie było szans na jakiekolwiek zdjęcia, udało się jedynie nagrać filmik "kalkulatorem":
https://youtu.be/-GrSNGIt7hk
Mimo tego, że niewiele było widać, przeżycie i tak niesamowite.

Zatem jest kolejny cel do zrealizowania - obejrzeć start Rusłana "za dnia".
Pozdrawiam.

Wspaniałe zdjęcia. An to jest potęga. Jak mi kiedyś nad blokiem przeleciał, to myślałem że trzęsienie ziemi.

Na pewno spotkanie z takim olbrzymem jest wielkim przeżyciem, dla kogoś zainteresowanego lotnictwem. Cztery lata temu na łódzkie lotnisko Lublinek też zawitał An-124, żeby zabrać wyremontowane w WZL-1 w Łodzi (w których pracowałem) śmigłowce Mi-24 dla Senegalu. Nie mam swoich zdjęć i dlatego wstawiam linki dotyczące tego zdarzenia opisywane w mediach.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]