FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Helikoptery Świata - Amercom Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 17:19, 06 Cze 2012 Powrót do góry

Czy ktoś kto kupił Dolphina może napisać jak z jakością modelu
Gość







PostWysłany: Czw 0:59, 07 Cze 2012 Powrót do góry

Mój model jest czysto złożony. Nic nie odstaje, niczego nie trzeba prostować. Sylwetka i proporcje poprawne, no może fenestron mógłby mieć nieco większą średnicę, ale generalnie - może być. Model ma pewne uproszczenia np brak anten, a wirnik główny osadzono na osi grubej jak komin. Model mocno przeważa na ogon - nie da się tego zrównoważyć ołowiem.
kozaa
User



Dołączył: 11 Kwi 2011
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Pią 13:21, 15 Cze 2012 Powrót do góry

Dziś nabyłem drugi model z kolekcji Helikoptery Świata (po Mi-24). Ka-29 - bardzo ciekawy pokładowy śmigłowiec wsparcia. Choć jego uroda może być przedmiotem dyskusji to myślę, że model jest godzien polecenia. Na pierwszy rzut oka zwraca uwagę delikatna wklęsła faktura nitowania kadłuba (dobra do wash`a) i dosyć dobrej jakości malowanie. Do nieuniknionych w serii błędów należy pasowanie dolnej części kadłuba z wielką szparą. Na szczęście widoczne tylko od dołu. W moim egzemplarz źle przyklejono zasobniki NPR (które zresztą są słabo odlane). Są też delikatne błędy przy pasowaniu oszklenia.
Model oceniam na 4+ szczególnie jak się go ogląda z boków i góry. Mogę spokojnie polecić szczególnie jak ktoś lubi śmigłowce o niebanalnym wyglądzie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
olokolo
User



Dołączył: 26 Lis 2011
Posty: 152
Przeczytał: 37 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jastrzębie-Zdrój

PostWysłany: Pią 19:49, 15 Cze 2012 Powrót do góry

No to mamy następnego niekonwencjonalnego śmiglaka. Model z Amercomu - to, że wydawnictwo "bierze" się za takie modele, to chwała im za to. W końcu mamy tu początek pochodu maszyn, jakich często nie spotkamy na niebie ani ziemi. Ka-29 to 2 ze wspołwirnikowców w kolekcji (dla niepamiętających i nowych - pierwszym był Ka-50 - też ze stajni Kamowa). Co do samego Ka-29 - nie czytałem dokładnie monografii, ale ten śmiglak został opracowany specjalnie dla piechoty morskiej ZSRR. Pancerna kabina, możliwość odpalania kpr. i uzbrojenie strzeleckie. Właśnie - uzbrojenie strzeleckie. W oryginale śmiglak ma na stałe chowany karabin wielolufowy 12,5 mm (cosik takie cóś jak w Mi-24 D/W), podczas startu, lądowania i lotu wkm jest schowany w kadłubie - kiedy trza ognia - to karabin ukazuje się i robi popłoch i zniszczenie. Tymczasem w modelu mamy jakąś imitacje działka 30 mm, z lewej strony kadłuba ... Muszę to sprawdzić w jakiejś literaturze, czy takie uzbrojenie jest etatowe na Ka-29. A teraz wykonie modelu - wirniki kręcą się i to w przeciwne strony (szacun za to). Kształt ogólnie - zgodny z oryginałem. Na minus można zaliczyć miękkość pudełek - mój model ma skrzywione przednie podwozie i odklejone podwozie główne - tak duże i skomplikowane modele powinny być bardziej chronione. I jeszcze taka dygresja - zastanawiał się ktoś jaką wysokość ma kabina ładunkowa - otóż, wg. tego co widziałem osobniki o wzroście powyżej 1,60 m muszą chodzić z mocno pochyloną głową w tym śmiglaku. I mały przegląd zapowiedzi - szykuje się następna Cobra - tylko wersja nowsza.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
kozaa
User



Dołączył: 11 Kwi 2011
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Pią 21:47, 15 Cze 2012 Powrót do góry

Ka-29 jest w standardzie uzbrojony w wielolufowy km kalibru 7,62 mm a nie 12,7 mm. Działko 30 mm identyczne jak w Ka-50 jest montowane opcjonalnie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pią 22:01, 15 Cze 2012 Powrót do góry

A modelik na zapowiedzi 24 numeru jak się prezentuje ?
olokolo
User



Dołączył: 26 Lis 2011
Posty: 152
Przeczytał: 37 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jastrzębie-Zdrój

PostWysłany: Sob 10:09, 16 Cze 2012 Powrót do góry

kozaa napisał:
Ka-29 jest w standardzie uzbrojony w wielolufowy km kalibru 7,62 mm a nie 12,7 mm. Działko 30 mm identyczne jak w Ka-50 jest montowane opcjonalnie.


Masz rację - Ka-29 jest uzbrojony w wielolufowy km 7,62 mm, działko 30 mm montowane opcjonalnie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
kozaa
User



Dołączył: 11 Kwi 2011
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Nie 21:47, 17 Cze 2012 Powrót do góry

Kilka fotek Ka-29 na szybko:

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Wto 11:21, 19 Cze 2012 Powrót do góry

Następny numer:

Image


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Wto 11:22, 19 Cze 2012, w całości zmieniany 1 raz
Gość







PostWysłany: Pią 23:05, 22 Cze 2012 Powrót do góry

wydaje mi sie że jest coraz gorzej... jakby boom już minął i na samoloty i na śmigłowce
olokolo
User



Dołączył: 26 Lis 2011
Posty: 152
Przeczytał: 37 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jastrzębie-Zdrój

PostWysłany: Pią 23:17, 22 Cze 2012 Powrót do góry

Ale czemu coraz gorzej?? Historia śmiglaków to nie tylko "pikne" maszyny AH-64, EH-101 .... Historia śmigłowców to cała masa nie trafionych scieżek..... To jest tak jak z piłkarzami - oni nie mają pięknie grać - oni mają wygrywać. Czyli - śmiglak - ma dowieźść na miejsce, zapewnić wsparcie i odlecieć z kompletem pasażerów (z tymi na gapę też). Co do żółtej "porachy" - to też śmigłowiec, nie pikny, nie smagły - ale latający. Dla znawców - jak wyglądały polskie konstrukcje śmigłowców przed Mi-1/Mi-2 ?? Brzydkie - ale latające .... Dla wszystkich - zobaczcie jaki projekt na śmigłowiec miał Leonardo da Vinci - przecia to był korkociąg wkręcający się w powietrze. I co ?? Z projektu Leonarda dzisiaj nici - ni ch.... żeby jego konstrukcja uniosła się pionowo w powietrze.... Życie, jak i historia same weryfikują nasze chciejstwa i wynalazki. A co do samego wydawnictwa - maszyny okey, troszkę dziwne malowania i podwersję - ale dają nam obraz tego, co świrga nad naszymi głowami i oczami od czasu do czasu ....


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Piotrek_EPKK
User



Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 6320
Przeczytał: 106 tematów

Pomógł: 284 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pią 23:23, 22 Cze 2012 Powrót do góry

Caparzo napisał:
wydaje mi sie że jest coraz gorzej... jakby boom już minął i na samoloty i na śmigłowce


Jakiś argument na poparcie tej opinii byłby nadzwyczaj wskazany...

Cytat:
Co do żółtej "porachy" - to też śmigłowiec, nie pikny, nie smagły - ale latający


Zastanawiam się kto mógłby w ogóle nazywać jeden z najważniejszych brytyjskich śmigłowców "porachą", ale pocieszę Cię, iż prawdpodobnie chodziło o jakość serii. W przeciwnym wypadku byłby to absolutny infantylizm!

Cytat:
la znawców - jak wyglądały polskie konstrukcje śmigłowców przed Mi-1/Mi-2


JK-1 Trzmiel czy BŻ-4 Żuk. Te pamiętam z głowy. Polska myśl techniczna, latająca i rozwijająca myśl konstrukcyjną. Radziecka licencja przerwała jednak ten twórczy proces. Zainteresowanych tą tematyką odsyłam do książki "Wiropłaty w Polsce" autorstwa R. Witkowskiego - jest to absolutna kopalnia wiedzy o projektach sprzed 1970 roku!!!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
olokolo
User



Dołączył: 26 Lis 2011
Posty: 152
Przeczytał: 37 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jastrzębie-Zdrój

PostWysłany: Pią 23:37, 22 Cze 2012 Powrót do góry

Co do wspomnianej książki - tak mam ją. I dzięki Wam zacznę traktować jak biblię polskiej myśli konstrukcyjnej (a nabyta za ostatnie 50 zeta w 8 klasie podstawówki w antykwariacie) - żartuje, ale większość rzeczy udało się nam ujajić pod dyktando "Wielkiego brata" za wschodniej hranicy - tak na marginesie - do Bułgarii można było jechać samochodem, lecieć samolotem, lub jechać cugiem. W 1988 do Bułgarii na obóz jechaliśmy cugiem (z Wa-wy Centralnej) - Polska - cug ciągnie elektrowóz, granica Polska - ZSRR - zmiana wózków wagonowych (dla niewtajemniczonych - do dzisiaj byłe ZSRR - nie wiem czy całe - rozstaw szyn mają szerszy niż reszta świata) i ciągnie parowóz, miasta i wioski zaciemnione na całej drodze przejazdu, Rumunia - elektrowóz, Bułgaria - elektrowóz ...... Powrót z obozu - już nie przez "Wielkiego Brata", więcej państw - ale nie ma parowozów. Za to parowóz chyba na trasie Gdańsk - Lębork w 1989 r.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
JarekS
Moderator



Dołączył: 11 Lis 2010
Posty: 5666
Przeczytał: 96 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cieszyn

PostWysłany: Pią 23:51, 22 Cze 2012 Powrót do góry

olokolo napisał:
Polska - cug ciągnie elektrowóz, granica Polska - ZSRR - zmiana wózków wagonowych (dla niewtajemniczonych - do dzisiaj byłe ZSRR - nie wiem czy całe - rozstaw szyn mają szerszy niż reszta świata) i ciągnie parowóz, miasta i wioski zaciemnione na całej drodze przejazdu, Rumunia - elektrowóz, Bułgaria - elektrowóz ...... Powrót z obozu - już nie przez "Wielkiego Brata", więcej państw - ale nie ma parowozów. Za to parowóz chyba na trasie Gdańsk - Lębork w 1989 r.

Oj...
O kolei to nie za wiele wiesz...
To jest off-top, ale muszę sprostować, bo piszesz głupoty. Otóż wiele krajów ma jeszcze większy rozstaw szyn, np. Portugalia czy Chiny.
[link widoczny dla zalogowanych]
Ja również jechałem pociągiem w 1990 roku w ówczesnym ZSRR z Przemyśla do Odessy (z przesiadką w Czerniowcach) i ciągnęły nas spalinówki. Ten parowóz, który ciągnął Twój pociąg, o niczym nie świadczył - do dziś na niektórych szlakach w Chinach czy USA pracują parowozy w obsłudze liniowej.
Pozdrowienia.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
olokolo
User



Dołączył: 26 Lis 2011
Posty: 152
Przeczytał: 37 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jastrzębie-Zdrój

PostWysłany: Sob 0:14, 23 Cze 2012 Powrót do góry

Tak - nie za wiele wiem o koleji .... Co do szerszego rozstawu dorzuć jeszcze Hiszpanie (więcej niż w Matuszce Rosiji) i Australię (tam to chyba obowiązuje wolno amerykanka). A co do parowozu - jasne, że o niczym nie świadczy - mówi tylko o tym, że niekiedy prościej jest wybrać to co jest i jest w miarę efektywne i daję jako taki zysk w relacji nakłady/innowacyjność etc. Stare wynalazki wcale nie przekreślają się w moich oczach. Tą polemikę (jakkolwiek nie skończoną i dającą upust naszym przemyśleniom) zaczeliśmy/zacząłem od śmigłowców - od czegoś co może wydawnictwo nam, zbieraczom da (dupa - da - trza będzie zapłacić). I żeby może moderator nie przeniósł tego w nicość (lub gdziekolwiek) - poczekajmy, zobaczymy, obgadamy, porównamy - w temacie pięknych latających maszyn cięższych od powietrza, które mają możliwość min. pionowego startu i lądowania. I tyle - a reszta - reszta niech zostanie marzeniem .....


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
 
 
Regulamin