Dreamliner w Warszawie

Też byłem, widziałem i potwierdzam to co napisał Piotrek Smile

kokpit robi wrażenie Smile

tylko jakoś tak tam mało miejsca było Smile

no i ta tajemnicza sypialnia dla załogi Smile

no i fakt że można było prawie wszystkiego podotykać Smile

i prawie wszędzie zaglądać nawet pod ogon Smile

ha ha A tak na serio to myślałem że będzie nieco dłuższy z tym że nadrabia to szerokością Smile

Warto było Mikołaj spisał się na medal w tym roku Smile

a i wiem chyba który to Piotrek Smile

Marcinku ty byłeś dzisiaj? Pisałeś przeca, że będziesz w sobotę na tej drugiej turze Laughing

Jakbym wiedział to bym Cię znalazł w "gejcie" Very Happy

Mówisz, że mnie kojarzysz, a ciekawe, za którego mnie miałeś Laughing

renault4 napisał:

można było prawie wszystkiego podotykać Smile

i prawie wszędzie zaglądać nawet pod ogon Smile

ha ha

... tak, tak ,pod ogon - nawyk zawodowy.. Smile

Dreamliner 23.11.2012 w Gdańsku
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

No ładnie, ładnie, pogody pozazdrościć! Natsępnym razem z drugiej strony się ustaw vis a vis tego miejsca to będziesz miał jeszcze lepsze fotki Wink

adamp55kr napisał:

renault4 napisał:

można było prawie wszystkiego podotykać Smile

i prawie wszędzie zaglądać nawet pod ogon Smile

ha ha

... tak, tak ,pod ogon - nawyk zawodowy.. Smile

Dokładnie

takie małe zboczenie zawodowe Smile

ha ha tylko jak na takiego wielkiego zwierza to wylocik pod ogonkiem mizerny Smile

A co do
Piotrusia to chyba byłeś razem z takim jednym Panem którego widuje w sklepie przy okazji odbioru modeli ???

Piotrek_EPKK napisał:

No ładnie, ładnie, pogody pozazdrościć! Natsępnym razem z drugiej strony się ustaw vis a vis tego miejsca to będziesz miał jeszcze lepsze fotki Wink

niestety nie dało rady - byłem w pracy Razz

i tak sukces, że udało się namówić "konserwatora" żeby móc wyjść na dach!
Najlepsze było to, że jak kumpel przez przypadek go zauważył przez okno, poszliśmy na dwór i zaczęliśmy fotki pstrykać, to zaraz po nas pół budynku także zaczęło wychodzić "na spacer" Wink

Normalnie to pewnie by go w ogóle nie zauważyli w "gąszczu" innych startujących i przylatujących samolotów Razz

renault4 napisał:

A co do
Piotrusia to chyba byłeś razem z takim jednym Panem którego widuje w sklepie przy okazji odbioru modeli ???

Uuu... Powiem tylko tyle próbuj dalej, bo chyba widziałeś kogoś innego Laughing

Cytat:

niestety nie dało rady - byłem w pracy

Taki masz widok z dachu w pracy? No to jestem pod wrażeniem, też chce!!! Ja się muszę zawsze trochę podobijać na lotnisko autem czy autobusem, ale nie narzekam (w sensie nie mam zbyt daleko) Wink

Info dnia jest ciekawe - 787 się zepsuł Laughing

I dzisiejsza prezentacja odwołana, czyli mieli szczęście wszyscy ci co byli wczoraj. Co prawda całą noc stał w Bydgoszczy (kol Artur pewnie coś wie), ale przed chwilą wystartował w stronę Warszawy. Być może będzie jutro latał, ale nie jest to pewne. Zresztą od jutra do środy mamy serię 4x Touch and Go i na tym kończymy wątek treningów. Od czwartku samolot wchodzi na linię. Pierwszy lot - Praga-Ruzyne Wink

Mam pytanie do orientujących się w temacie :
-od kiedy i na jakiej trasie w/w samoloty będą regularnie latać .
Bardzo mnie interesuje termin maj/czerwiec 2013 i trasa Kraków -Chicago

Na linię transatlantycką wejdą od 15 stycznia przyszłego roku. LRA i LRB będą na początku latać ORD (Chicago) i JFK (Nowy Jork). Do końca marca zostaną dostarczone LRC, LRD i LRE, które od rozkładu letniego przejmą odowiednio Toronto, Pekin i Newark. W sezonie letnim nie planuje się przywrócenia lotów Kraków-Chicago...

Znowu się zepsuł?
Co za złom...

Nieoficjalnie "padła" hydraulika w prawym skrzydle. Ponoć zostało to "mniej więcej" naprawione, ale teraz samolot (już w Warszawie) musi zostać oglądnięty dokładnie przez techników przyszłanych przez producenta...

Godzinę temu widziałem jak startował za oknem Smile

Z tego co wiem to prowadzone są rozmowy z innym przewoźnikiem odnośnie lotów Kraków - Chicago. A tak na marginesie to dziwi mnie fakt że podobno te połączenia nie były dochodowe?! Leciałem kilka razy z Krakowa do Chicago i to w różnych okresach w roku i samolot był zawsze pełny Smile

Acha z United, też to słyszałem i radzę już teraz przestać sobie robić nadzieje, bo jest to prawie niewykonalne Laughing

Prawda jest bolesna - albo będzie latał LOT, albo nikt Twisted Evil

Na temat rentowoności to powiem tylko, że część samolotów była kiedyś finansowana przez Urząd Wojewódzki, a linia tak naprawdę się nie opłacała z punktu widzenia ekonomicznego, gdyż rynek zbytu na te loty był powiedzmy średni. Uszczuplenie floty 767 było pretekstem do wycofania się z niej, ale nie liczyłbym, że nowe 787 coś tutaj zmienią. LOTowi bardziej opłaca się otworzyć na nich z WAW Hanoi, Dohę czy Dubaj (na dwóch ostatnich planowane byłoby codeshare z Qatar i Emirates, które zaczynają właśnie latać do stolicy), niż otwierać cokolwiek z Krakowa. Strategia LOT w tym momencie koncentruje się na utrzymaniu tzw. long-haul z Warszawy i dolatywania do niej z portów regionalnych. Stąd dodatkowe połączenia krajowe do Warszawy Wink

No i żeby było jasne ja również chciałbym powrotu dużych na loty za ocean, ale jednak rzeczywistość bankrutującej linii jest niestety brutalna Sad