Maszyny Budowlane - Amercom

Czyli to już koniec aż trzech serii tego wydawnictwa na raz, ciekawe czy na amen czy wprowadzą do oferty coś nowego. Jeżeli nie to nadchodzący Osiołek z Helikopterów Świata będzie moim ostatnim spotkaniem z tym wydawnictwem, cóż płakać nie będe, a raczej prosić żeby na to miejsce pojawił się jakiś inny, bardziej rzeczowy wydawca modeli Wink

Niestety czterech,lokomotywy Świata też się kończą , 53 numer jest ostatnim w tej serii

Szkoda, czekałem z niecierpliwością na pozostałe dwa numery budowlanych.

Ciekawe dlaczego podjęli taką decyzję, przecież seria szybko znikała z kiosków Embarassed

P.S. Lokomotywy skończyły się planowo, a nie zostały skrócone.

Ja mam dokładnie odwrotne spostrzeżenia, sporo tego zalegało, w szczególności Taksówek i Fortec. Budowlanych ostatnimi czasy w ogóle nie widywałem i gdyby nie ten wątek pomyślałbym, że seria się dawno skończyła Twisted Evil

Nie chce krakać, ale "Giganty" też są bezporblemowo dostępne (przynajmniej w Krakowie). Wydaje się raczej, że w pewnym momencie swojej działalności "Amercom" przeszrżował puszczając wiele różnych serii na raz, w odróżeniniu od DeA, która sumiennie zapycha KAP kolejnymi dziwactwami. Skoro na razie zostają "Giganty" i "Helikoptery" znaczy, że te serie mają przyszłość i w nie chce inwestować wydawca, może coś w tym jest, ale tak jak już wspomniałem lepiej jakby ktoś inny pobawił się w PL gazetki Wink

Dokładnie Piotrku. Kolekcja Wozów Bojowych, Helikoptery Świata czy Latające Fortece to na ogół ten sam odbiorca. Amercom stworzył coś w rodzaju wewnętrznej konkurencji. Dlatego zostali zmuszeni ciąć serie aby wyjść na swoje.

Amercom postawił więc na sprawdzone już wcześniej pozycje: straż pożarną i lotnictwo w 1/72 (poprzednia Seria Samoloty Świata cieszyła się nawet dużą popularnością, wydano 61 modeli. Widać było dużą dysproporcję w sprzedanych modelach - te w skali 1/72 szły dobrze, te w 1/100 już nie).

Z taksówkami macie rację, to była wtopa i zalegały na półkach. Pozostałe "wojskowe i nie tylko" wydawane razem stanowią dla siebie wewnętrzną konkurencję. Ale budowlane nie miały konkurencji. Do znajomego kiosku przychodziło 10 sztuk, a po dwóch dniach już były sprzedane i to samo było w empiku w Katowicach. Tak jak piszesz że ich nie widywałeś to chyba znaczy że się sprzedawały.

Dla mnie to dość nielogiczne posunięcie. Modele były zapowiedziane od dawna, miały być w sprzedaży tydzień temu, są zdjęcia, a tu nagle informacja, że ich nie będzie. Nie wiem, jaki jest nakład, ale wiem, że transport z Chin drogą morską do Europy trwa około miesiąca. Zatem, albo Amercom od dłuższego czasu wiedział, że modeli nie będzie, bo nie są wyprodukowane lub nie dojechały, ale do końca "leciał w pręta" albo dostawca/producent zwodził Amercom próżnymi zapewnieniami. Trzecia opcja jest taka, że modele zostały wyprodukowane, ale pójdą do utylizacji, ale to by oznaczało, że ktoś musi ponieść koszty...
Szkoda tych dwóch ostatnich maszyn Sad

Pozdrowienia.

szkoda maszyn ale... jakoś tak po zestawie naklejek spodziewałem się, że albo seria będzie miała mniej modeli albo, co było bardzo mało prawdopodobne, więcej... bo naklejki skończyły się na numerze 24 i musiało by być kolejnych 12... niby infantylne rozumowanie ale niestety się sprawdziło...
szkoda, bo synek lubił tą serię... dobrze, że chociaż strażaki zostały - bo też zbiera...

Ale wydaje mi sie ze i ta seria nie doczeka sie 48 numerow tak jak mialo byc... Obym sie mylil

W odpowiedzi na pytanie co sie stalo, dostalem odpowiedz ze z przyczyn niezaleznych od nich seria zostala skrocona. A giganty staly sie miesiecznikiem (co zauwazylem na stronie jeszcze przed swietami)

Definitywny koniec nadziei.
Na czeskiej stronie Amercomu także zmniejszyli ilość maszyn budowlanych do 24. Choć jeszcze przed świętami widniało tam 26. Embarassed

Panowie i Panie,

Wczoraj kumpel przytargał do mnie 16 modeli Maszyn Budowlanych. Chce, abym je wystawił na allegro. Widzę, że niewiele jest tego na aukcjach, ceny od 12-30kilku zł. Czy orientujecie się jaki jest popyt na tą serię, czy któreś modele są szczególnie poszukiwane?

Wprawdzie to mały off-top, ale niech będzie.
Ja dość długo szukałem nabywcy na całą serię - nie sprzedawałem na sztuki, ale w całości. Musiałem mocno zejść z ceny, poniżej kosztów, żeby w końcu kolekcja znalazła nabywcę.
Może pojedyncze sztuki sprzedasz łatwiej.
Pozdrawiam.