|
Autor |
Wiadomość |
Raf
Moderator
Dołączył: 08 Sie 2012
Posty: 2057 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Oszczepowice k. Brzęczewa
|
Wysłany:
Nie 23:20, 20 Gru 2015 |
|
To nie jest tylko Twoje zdanie,
a rzecz nazywa sie - programowane zuzycie.
I tyle.
Dotyczy - motoryzacji, pralek, zarowek,
dotyczy wlasciwie juz prawie WSZYSTKIEGO.
Nie oplaca sie robic niezniszczalnych samochodow
- to przeszlosc
- dzis auto ma wytrzymac okres gwarancyjny ...i niewiele wiecej.
Masz kupowac nowe, nowe, nowe... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
JarekS
Moderator
Dołączył: 11 Lis 2010
Posty: 5662 Przeczytał: 100 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cieszyn
|
Wysłany:
Nie 23:49, 20 Gru 2015 |
|
Tak, głównie miałem na myśli te 800.000 "na luzie".
Pamiętam jazdy Autosanem PKS-owym... Zawsze się dziwiłem, że autobus może tak długo jechać na luzie.
Jako osoba związana z branżą Automotive od ładnych paru lat, nie potwierdzę stosowania polityki "programowanego zużycia". Ale szukanie oszczędności w postaci stosowania gorszych materiałów, podzespołów czy komponentów, to norma... Np. chińskie łożyska są dużo tańsze od SKF... Co z tego, że się dużo gorzej obracają... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Raf
Moderator
Dołączył: 08 Sie 2012
Posty: 2057 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Oszczepowice k. Brzęczewa
|
Wysłany:
Pon 0:27, 21 Gru 2015 |
|
Czyli de facto - nawet Ty to potwierdzasz
Ale - nie potrzeba Twojego potwierdzenia lub nie,
bo wypowiadaja sie uzytkownicy.
No i ten caly downsizing w motoryzacji - smiech i zenada,
te systemy start-stop, ktore RZEKOMO maja sluzyc ekologii,
a dzialaja - wrecz odwrotnie! Te malenkie, wysilone silniczki
z moca, ze ho,ho... Kiedys dwulitrowy silnik diesla mial 54 KM,
ledwo podjezdzal pod gore, ale - robil milion km bez remontu,
producent prawie z tego powodu zbankrutowal,
bo szanowny Pan Klient byl tak zadowoloony,
ze kompletnie nie odczuwal potrzeby zmiany auta.
Producent to Mercedes-Benz,
samochod - Mercedes 200D W123 "beczka"...
Niejako sila rozpedu niemalze tak samo dobry byl model W124 "klin"...
I co? I jajco Nastepca "okular" rdzewial, psul sie
- i uratowal firme ))))
Czasy KLIENTA - skonczyly sie.
Masz kupowac nowe... wyrzucac... i znowu kupowac nowe.
Dostaniesz rabat, znizke, program lojalnosciowy
- wszystko w cenie ...(w cene wpisane). |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
sprzewo
User
Dołączył: 21 Gru 2012
Posty: 2697 Przeczytał: 78 tematów
Pomógł: 46 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zielonka
|
Wysłany:
Pon 0:34, 21 Gru 2015 |
|
Nic dodać, nic ująć
Co do Mercedesów to najlepiej widać po taksówkach, wszyscy taksówkarze wspominają W124 z nostalgią... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
JarekS
Moderator
Dołączył: 11 Lis 2010
Posty: 5662 Przeczytał: 100 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cieszyn
|
Wysłany:
Pon 0:42, 21 Gru 2015 |
|
No jasne, że tak...
Ale to rzekome "programowane zużycie", nie musi wcale oznaczać wprowadzenia procedur, programów, kodów czy innych świadomych działań i ingerencji w elektronikę urządzeń, powodujących ich zepsucie w określonym momencie. To może być po prostu określona wytrzymałość pewnych podzespołów, znacznie skrócona przez zastosowanie niższej jakości materiałów.
To nie jest tak, jak w przypadku koncernu VW, gdzie w elektronikę świadomie wprowadzono pewien kod... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Raf
Moderator
Dołączył: 08 Sie 2012
Posty: 2057 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Oszczepowice k. Brzęczewa
|
Wysłany:
Pon 1:00, 21 Gru 2015 |
|
Jarek... jasne... tylko, jaka to dla KLIENTA...
...ROZNICA?
Drogi sa rozne, ale TO wszystko, to SWIADOME dzialanie koncernow,
wszystko po to, ech... - napisalem powyzej. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
JarekS
Moderator
Dołączył: 11 Lis 2010
Posty: 5662 Przeczytał: 100 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cieszyn
|
Wysłany:
Pon 1:10, 21 Gru 2015 |
|
Chodzi tylko o nazewnictwo, nomenklaturę...
Jak laik słyszy "programowane zużycie", może sobie pomyśleć, że producent wprowadza jakiś kod w oprogramowaniu, czyli "programuje" wystąpienie awarii...
Z innej beczki - baterie do laptopów czy komórek... Producent zakłada ilość cykli ładowania, która jest bezpieczna dla danego typu baterii. Po przekroczeniu tej ilości cykli, bateria nagle "traci pojemność" i nadaje się do wymiany...
Ale... Tu pojawiają się "cudowni hakerzy", którzy łamią oprogramowania w bateriach i przygotowują specjalne "patche" reaktywujące baterie. Nagle, po wgraniu "poprawionego" oprogramowania, bateria staje się na nowo w pełni użyteczna. Pozornie, bo po jakimś czasie okazuje się, ze taka bateria wybucha.
Programowane zużycie? Nie, programowane bezpieczeństwo użytkownika... |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez JarekS dnia Pon 1:15, 21 Gru 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Dziwny Mag
User
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 2198 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 109 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wlkp
|
Wysłany:
Pon 1:49, 21 Gru 2015 |
|
Swoją drogą ciekawe, czy to były tylko plotki serwisantów, czy niektóre (drogie) auta mają "liczniki cykli" użycia np zamka centralnego lub hamulców - i wyświetlają awarię zamka czy pompy... "Jedź do serwisu" I klient jechał.
A z Mercedesem i bankructwem na "beczce" to legenda miejska. Za to prawda, że zyski były dużo mniejsze, niż mogłyby być i rozkład zysków był inny, niżby sobie tego zarząd życzył. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Raf
Moderator
Dołączył: 08 Sie 2012
Posty: 2057 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Oszczepowice k. Brzęczewa
|
Wysłany:
Pon 9:47, 21 Gru 2015 |
|
JarekS napisał: |
Chodzi tylko o nazewnictwo, nomenklaturę...
(...)
Programowane zużycie? Nie, programowane bezpieczeństwo użytkownika... |
Jarek, qzwa , chodzi o problem
a nie o semantyke. Nazwa jest sprawa drugorzedna
- wazne jest sedno sprawy. Nie ma co bic piane na temat
jak sie toto nazywa. Bez sensu. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
sprzewo
User
Dołączył: 21 Gru 2012
Posty: 2697 Przeczytał: 78 tematów
Pomógł: 46 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zielonka
|
Wysłany:
Pon 12:37, 21 Gru 2015 |
|
Dziwny Mag napisał: |
A z Mercedesem i bankructwem na "beczce" to legenda miejska. |
Ja miałem na myśli ich jakość wykonania, bo rzeczywiście sprawowały się świetnie, a przebiegi rzędu 600-800 tys. kilometrów nie były niczym nadzwyczajnym, czego nie można powiedzieć o współczesnych samochodach. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Falcon
User
Dołączył: 12 Sty 2011
Posty: 2015 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 42 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia
|
Wysłany:
Śro 0:25, 23 Gru 2015 |
|
programowane(w przenośni) zużycie można bez problemu zaprogramować(dosłownie) już na etapie projektowania jak konstruktor siedzi sobie przed komputerkiem i progra...projektuje
Tak czy siak jak mówi Raf - wychodzi na to samo, czyli na naszą stratę.
Większy ból, że tyle się mówi o ekologii, która oczywiście jest ważna, a nikt nie mówi ile np. energii jest marnowane żeby 2 lub więcej razy wyprodukować gów.... część zamiast 1 raz zrobić dobrą. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
sprzewo
User
Dołączył: 21 Gru 2012
Posty: 2697 Przeczytał: 78 tematów
Pomógł: 46 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zielonka
|
Wysłany:
Śro 8:35, 23 Gru 2015 |
|
Zwykle biznesowi i ekologii jest nie po drodze... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
HitFan
User
Dołączył: 15 Lip 2015
Posty: 749 Przeczytał: 7 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bytom
|
Wysłany:
Śro 10:07, 23 Gru 2015 |
|
Jeśli chodzi o programowane zużycie, to jest tak jak Jarek mówi. Nie jest powiedziane, że ten sprzęt ma się zepsuć konkretnie, po jakimś cyklu... Bardziej chodzi o to, że dzisiejsza technika pozwala dokładnie wyliczyć ile dany materiał wytrzyma. Czyli nie jest tak, że części są jeszcze sprawne, ale i tak trzeba naprawiać bo komputer tak powiedział, tylko część się po danym okresie psuje, bo tylko ten okres była w stanie wytrzymać. Nasz Passat B3 z 92 r. aktualnie ma 416 tysięcy przejechanych i nic nie zapowiada, żeby miał klęknąć, a teraz? Jak się uda przejechać 200 tys. silnikiem TSI, to wszyscy pytają "JAK?!".
Już nie wspominając o tym downsizingu...
Nasz pasek ma silnik VR6. 2,8 l pojemność i moc 174 KM. Dla porównania B7 ma 1,4 l 150 KM albo 1,8 l 180 KM.
Przecież w konstrukcji, zasadzie działania silnika nic się nie zmieniło, jedynie są coraz bardziej żyłowane elektroniką wszelaką.
I wyliczanie materiału widać nie tylko w motoryzacji, ale też innych dziedzinach, np. elektronice. Stary telewizor Thompsona grał u nas 7 lat. Potem niestety zimne luty dały się we znaki i odpalał się po 2-3 minuty. Teraz mamy LGka, od dwóch i pół roku, i już zaczynają wychodzić jakieś plamy na górnej części ekranu...
Albo komórki już parę lat temu. Moja Nokia C5-00 w ciągu okresu gwarancji korzystała z niej parę razy, a po gwarancji padła znowu, natomiast dużo starsza E66 od zakupu do teraz działa czas świetnie, jedynie raz musiałem w niej głośnik wymienić, bo już nie dał rady.
Podsumowując, kiedyś wykorzystywano mocniejsze materiały, bo nie wiedziano ile to wytrzyma, a teraz wyliczą tak, że dwa lata gwarancji, i tydzień po skończeniu coś się rozpadnie... |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez HitFan dnia Śro 10:10, 23 Gru 2015, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
QLIG
User
Dołączył: 30 Kwi 2010
Posty: 3484 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 93 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: SZO
|
Wysłany:
Śro 10:51, 23 Gru 2015 |
|
A ja uważam, że to bzdura kompletna Nic nie wyliczają, chodzi o to, co było powiedziane - części i same sprzęty mają się zużywać, żeby ludzie szybciej je wymieniali i kupowali nowe. I tak interes się kręci.
Już nie pamiętam o jaką firm chodziło, ale na pewno w USA - pozwali pracownika do sądu, bo ujawnił mechanizmy działania firmy - był zatrudniony w dziale doświadczalnym firmy i miał za zadanie opracować podzespoły w taki sposób, żeby wytrzymały tylko na okres gwarancji a potem się rozpadały. I mu się udawało, otrzymywał za to premie. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez QLIG dnia Śro 10:55, 23 Gru 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
HitFan
User
Dołączył: 15 Lip 2015
Posty: 749 Przeczytał: 7 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bytom
|
Wysłany:
Śro 11:26, 23 Gru 2015 |
|
QLIG napisał: |
opracować podzespoły w taki sposób, żeby wytrzymały tylko na okres gwarancji a potem się rozpadały. I mu się udawało, otrzymywał za to premie. |
HitFan napisał: |
Bardziej chodzi o to, że dzisiejsza technika pozwala dokładnie wyliczyć ile dany materiał wytrzyma. (...) tylko część się po danym okresie psuje, bo tylko ten okres była w stanie wytrzymać |
QLIG właśnie o tym napisałem
No właśnie to napisałem, że są w stanie wyliczyć ile części wytrzymają i potem się rozlecą. Kiedyś ciężko było coś takiego przewidzieć. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|