smart fortwo

po miescie 120?! wiem,ze "warszawka" tak jezdzi,ale reszta swiata na zachod juz nie Laughing

jak się ma drogę szybkiego ruchu w mieście to można nawet i szybciej Wink

ale Smartem bym się bał...

mozna...ale po co?

żeby co poniektóre TIRy nie musiały mnie wyprzedzać

120? TIRy? w centrum?

Falcon, pogubiles sie Wink

To nie jest ta bajka Laughing

Raf, ale że co? Very Happy

Wiem, że nie wyciągnę więcej niż ~135 bo prędkość elektronicznie ograniczona, więc to 140 to rzeczywiście tylko bajka Razz

Nie jechałem nigdy smartem - jakie ma przyspieszenie przy 100-120?

pako3110 napisał:

120? TIRy? w centrum?

no przecież nie jeżdżę 120 w centrum! Musiałbym mieć w głowie ..... jak mawia mój kumpel Wink

Ale jak jadę z jednej dzielnicy (teren zabudowany) do drugiej (teren zabudowany) na skróty (bo po co mam na siłę jechać na około) drogą szybkiego ruchu (obwodnica) gdzie jest pełno tirów i innych ciężarówek wyjeżdżajacych z portu to smart byłyby jednym z ostatnich samochodów, w których chciałbym wtedy jechać... Mimo, że to trwałoby w normalnych warunkach maks około 10-15 min.
Już raz w tym roku wymieniałem szybę w aucie zbitą kamieniem, który wyleciał spod kół tira i staram się ograniczać czas jazdy za/obok ciężarówki do minimum Wink

Karol, jestes bardzo sympatyczny, masz leb na karku
i w ogole bardzo Cie lubie, ale Ty nam tu makaronu na uszy nie nawijaj Razz

Jesli pisales o trasie miejskiej, a teraz porownujesz ja do warunkow
autostradowych, ktore niejako sa na obwodnicy,
to troszczke sie bronisz ...no, tak ...po...politycznie Wink

Stac Cie na wiecej Yar good

.
A Smart nie jest stworzony do uchylania sie przed ciosem zmieniajacego
pas TIRa, swoja droga kazdy z tych "kolosow" ma ogranicznik predkosci
i te Twoje 120km/h to nie wiem gdzie widziales, ale np. ja,
majac duza banke przejechanych za kolkiem kilometrow na koncie
- nie widzialem NIGDY.
No, wyzej wa.... nie podskoczysz Wink

Nie ma to tamto.
A skoro pako chce jezdzic Smartem po piwo niezbyt daleko
i bez zbednego stresu, to jest to auto, ktore na pewno sobie z tym wymogiem poradzi.
Swoja droga - jesli jezdzi RX8,
to o jakich my tu w ogole kosztach mowimy? Wink

Smart bedzie autem, ktorego nowy wlasciciel nawet nie poczuje.
SERIO.

marck1 napisał:

I nie są, pamiętaj, że to Mercedes, z tego rocznika to i przebieg ma zapewne ok. 100kkm i zaczynają się kłopoty - na potęgę uszkadza się sterownik (mechaniczno - elektroniczny) skrzyni biegów, auto przechodzi w tryb awaryjny i więcej niż 40 km/h nie pojedziesz. Sprężyny w przednim zawieszeniu często pękaja

przebieg wspomnianego "maluszka" to ok.150 000km. Z dokumentacji serwisowej wynika ze sprezyny byly wymienione 2 lata temu. Jedyne co mnie powstrzymuje to wspomniane problemy ze sterownikiem skrzyni...

Mam juz jedna skarbonke w postaci wspomnianej RX8(nie jest az tak zle poza duzym spalaniem benzyny,oleju i opon Laughing

) wiec drugiej nie potrzebuje.

Nissan micra swietnie sie sprawuje ,ale jest troche "zapuszczony" i nie tak prestizowy Laughing

(prawdopodobnie pojdzie w czesciowe rozliczenie smarta)

Co do sytuacji wspomnianej przez Karola to jesli bede musial jechac "po piwko" na drugim koncu obwodnicy skorzystam z wygodnego i bezpiecznego oraz odpornego na Tiry Volvo s60 Smile

Tak wiec smarcik ma byc srodkiem transpotu tylko do ulicy "za rogiem"...

Bierz tego Smarta, actuatorem się nie przejmuj (później będziesz się nim martwił)
I tak już się na niego zdecydowałeś.

Jeszcze do końca nie jestem przekonany...zapomniałem pytać jak wygląda wymiana rozrządu w tym aucie? O ile taka w ogóle się robi...

pako3110 napisał:

marck1 napisał:

I nie są, pamiętaj, że to Mercedes, z tego rocznika to i przebieg ma zapewne ok. 100kkm i zaczynają się kłopoty - na potęgę uszkadza się sterownik (mechaniczno - elektroniczny) skrzyni biegów, auto przechodzi w tryb awaryjny i więcej niż 40 km/h nie pojedziesz. Sprężyny w przednim zawieszeniu często pękaja

przebieg wspomnianego "maluszka" to ok.150 000km. Z dokumentacji serwisowej wynika ze sprezyny byly wymienione 2 lata temu. Jedyne co mnie powstrzymuje to wspomniane problemy ze sterownikiem skrzyni...

Mam juz jedna skarbonke w postaci wspomnianej RX8(nie jest az tak zle poza duzym spalaniem benzyny,oleju i opon Laughing

) wiec drugiej nie potrzebuje.

Nissan micra swietnie sie sprawuje ,ale jest troche "zapuszczony" i nie tak prestizowy Laughing

(prawdopodobnie pojdzie w czesciowe rozliczenie smarta)

Co do sytuacji wspomnianej przez Karola to jesli bede musial jechac "po piwko" na drugim koncu obwodnicy skorzystam z wygodnego i bezpiecznego oraz odpornego na Tiry Volvo s60 Smile

Tak wiec smarcik ma byc srodkiem transpotu tylko do ulicy "za rogiem"...

aaa.... jak tak to spoko Very Happy

pako3110 napisał:

Jeszcze do końca nie jestem przekonany...zapomniałem pytać jak wygląda wymiana rozrządu w tym aucie? O ile taka w ogóle się robi...

Czytajac co przeczytalem Wink

dostrzegam,
ze podchodzisz do tego "ZAKUPU ZYCIA"
and wyraz powaznie...

...WIEC!

...mam dla Ciebie cos, co jeszcze bardziej zblizy Cie
- NIE TYLE DO ZAKUPU, co do decyzji o NIM.

Mam tego Twojego SMART'a na sprzedaz,
w skali 1:43, od zaraz...

Moze warto od tego zaczac?

Wink

do "zakupu zycia" nie doszlo Very Happy

pozyczylem auto na tydzien,zeby sprawdzic jak sie tym smiga... drugiego dnia zamek w lewych drzwiach przestal pracowac i reagowac na centralne zamykanie. Po wymianie na nowy minelo 5dni i ta sama sytuacja powtorzyla sie z drugiej strony....jak na merca troszke zbyt awaryjny Laughing