Samochody na starych pocztówkach PRL.

Citroen GS?

Tak, z daleka wygląda trochę na tym zdjęciu jak Moskwicz Aleko, ale z oczywistych przyczyn (rok wykonania zdjęcia) możemy odrzucić tą hipotezę Smile

Też obstaję przy tym że to Citroen GS, choć moje pierwsze skojarzenie to Lancia Fulvia Zagato. Jakieś zbliżenie by się przydało Smile

Citroen GS i nie kombinujcie dalej.

Eee nikt tam nie kombinuje Cool

to fajna sprawa można sobie przypomnieć sylwetki dawno nie widzianych aut. Jest pytanie i jest odpowiedź .....

Kolejny minikonkurs.
Warszawa, Nowy Świat, około 1952 roku. Co to za auto?

selviano napisał:

Eee nikt tam nie kombinuje Cool

to fajna sprawa można sobie przypomnieć sylwetki dawno nie widzianych aut. Jest pytanie i jest odpowiedź .....

W zeszłym tygodniu mijałem w Warszawie czerwonego GS. Piękne auto.

fogarty napisał:

Kolejny minikonkurs.
Warszawa, Nowy Świat, około 1952 roku. Co to za auto?

Zdjęcie nie jest zbyt dokładne ale to prawdopodobnie Hudson, model Super Six lub Commodore, rocznik z lat 40-tych (1942-47).

I znowu się zgadza. Oryginalna pocztówka nie jest tym razem wyraźniejsza niż skan, ale to na pewno Hudson, prawdopodobnie Commodore.

[link widoczny dla zalogowanych] samochody na starych pocztówkach

Podczas MTP w 1960 roku był prezentowany m.in. Triumph Herald.

Jeden egzemplarz pamiętam z elbląskich ulic.

Brytyjski producent miał nadzieję na wejście na polski rynek, w zbiorku papierzysk mam polskojęzyczne wydanie prospektu.

Ale to wątek o pocztówkach.

Przeglądając pocztówki z lat sześćdziesiątych Heralda można zobaczyć wyjątkowo często:

Zgorzelec

Poznań

Olkusz

Zielona Góra

ponownie Zielona Góra

Nie świadczy to jednak o niezwykłej popularności tego modelu w Polsce.
Wszystkie zdjęcia wykonał ten sam fotograf, Stefan Arczyński z Wrocławia. Na pocztówki trafiał więc jego samochód.

P.S. Jak ktoś ma inną pocztówkę z tym Triumphem w tle, to chętnie odkupię.

I jeszcze taka ciekawostka - zmieniające kolor samochody na rynku w Lesznie.

Ponieważ pocztówka o której jakiś czas temu rozmawialiśmy też jest podkolorowana, zastanawiam się czy milicyjna Warszawa rzeczywiście była w tych kolorach.

Motyw powtarzającego się konkretnego samochodu na wielu pocztówkach to nie temat odosobniony w przypadku tego Triumpha.
Przypominam sobie cos podobnego z pewnym moskwiczem 408.

Pocztówki z tamtego okresu szczególnie bliskie w stylu do tej z Olkusza- prezentujące głównie nowe osiedla miast i miasteczek PRLu. często trochę zalatują sztucznością, jakby wyreżyserowanym dodatkiem w postaci postawionego samochodu. Szczególnie gdy wokół pusto jak po użyciu broni chemicznej. A ten jeden samochód to jakaś przyzwoita bryka a nie jakiś demobil. Oczywiście mógł akurat podjechać dyrektor, lekarz. itd. ale to tak często się powtarza że trudno uwierzyć w przypadek i brak reżyserki tych pocztówek.

Ostatnio "doładowałem" zbiór pocztówek reklamowych Motoimportu z końca lat sześćdziesiątych. Nie licząc dubli, zbiorek wygląda teraz tak.

Jak zwykle, chętnie dokupię inne Wink

.

Jeden z dubli jest wypisany. Nie przeczytałem, ale Żonka przeczytała i okazało się, że to ciekawy egzemplarz, wysłany przez pracownika ekipy wystawienniczej z wystawy w Kairze w 1967 roku.

Star w terenie jest przepiękny, a Warszawa w kasztanach leje miód na moje serce