Pytanie o Octavie I

Bo już tak odchodząc od tematu, jeśli ma blokadę, to z boku tunelu ma dziurę w czasie jazdy, u nas w oktawce jest korek od wina do zatykania tej dziury i jest znacznie ciszej:D

Reasumując, bierz arturg octavkę, a silnik wg uznania Wink

Wielkie dzięki koledzy! Wiedziałem, że na pewno ktoś ma takie cudo i coś więcej powie, w końcu to dość popularne auto. Jak pisałem mam czas więc się rzucać na pierwszą lepszą nie będę. Na spokojnie będę przeglądał oferty aż coś w końcu (mam nadzieję) wychacze:).

Moim zdaniem musisz się zastanowić nad przebiegami jakie będziesz robił bo do miasta na krótkie dystanse diesel jest bez sensu, co do części to te nasze regeneracje są ok jeśli działają jak u Jarka, ja mam inne doświadczenia, a w benzynie wszystko robię na nowo (fiat) i kosztuje mnie to niewiele. Jako przykład podam wymianę sprzęgła w Octavii II 1.9TDI serwis ASO ok 5tys, nasz serwis nieautoryzowany ok 3,5tys zł - masakra! co do odpowiedniego traktowania to jak najbardziej się zgadzam że przy odpowiednim auto będzie wdzięcznym kompanem przez długi czas, ale przy używanym z nieznanego źródła nigdy nie wiesz kto tym i jak jeździł Smile

Przebiegi no około 60 km dziennie.... Więc wcale nie małe porównując do tych które robię teraz, bo teraz to praktycznie po mieście jeżdżę i to sporadycznie może raz w tygodniu. Ale jak pójdę do roboty (może jest ktoś z KWK Halemba-Wiek;d?) to niestety 60 km dziennie jak nic pęknie...

No i należy omijać ASO, bo tam faktycznie ceny są z kosmosu. Za przeglądy diesla życzą sobie więcej, choć jest to nieuzasadnione. W ASO serwisują przede wszystkim firmy, które sobie naprawy wliczają w koszta, więc to tak nie boli...
Pozdrowienia

Jeszcze jedno pytanie do posiadaczy Octavii. Jak oceniacie możliwość wykonania samodzielnych napraw? Tzn na ile byłbym w stanie sam wymienić takie elementy jak tarcze, klocki, wahacz czy amortyzator, rozrząd itp;p?

W sumie ja nie dotykam nigdy rzeczy w samochodzie, które mają związek z bezpieczeństwem więc pojęcia nie mam Wink

pewnie jak poszperasz na forach tematycznych to wszystko się da zrobić, no ale z pewnością nie jest to już dłubanie jak przy maluchu

Ja praktycznie nigdy nie miałem auta w serwisie, fakt że maluch, duży fiat czy Uno nie są zbyt zaawansowane technologicznie ale jednak;p. No myślę tak na chłopski rozum że podstawowe rzeczy powinno się dać samemu zrobić Wink

Co do aut to polecam Kia Cee-d 1.6 CDi-90KM.
A dlaczego:
1. Mało awaryjne auto
2 Wersja 1,6-90km jest na łańcuchu nie na pasku
3. Wersja 1.6 diesel-90km nie ma chorego dwumasa co obniża koszt wymiany sprzęgła.
4. Mało pali
5. Fajnie wygląda
6. Szkoda że nie mam tyle zł to bym zamienił Lancię Smile

Bo jak wiadomo jak ma się dwumasę to od razu ze sprzęgłem się ją wymienia i dlatego później płaci się jak za zboże.

Co do Octavii to silnik VW mało pali, bezawaryjny a części w miarę tanie.
Myślę że klocki, tarcze, amorki, filtry, olej, to samemu da się zrobić na podwórku jak potrafi się sprawnie operować narzędziami.
Druga sprawa podstawą jest zalogować się na forum Smile

Tam znajdą się na pewno chętnie, czasem nawet za czteropaka pomogą Smile

Pomyślałbym nad 2.0HDi z Puga bo silniczek bardzo oszczędny. Mnie tylko martwi w Pugach zawiecha i elektronika ale może nie miałem i tylko opinia krąży o awariach ich.

Sam mam Fiata i Lancię i opinie są też złe a jeżdżę już 4 rok Fiatem i poza eksploatacją nic nie robię.

Ja mogę Ci podpowiedzieć że w II kuna przegryzała nam kable od podciśnienia kilka razy w tygodniu i choć sama naprawa małego wężyka nie zajmuje więcej niż 5min to i tak trzeba było jechać na komputer żeby skasować błędy (ok 100zł)

U kolegi w octavii I 1.6Pb zaczęły się problemy z temperaturą silnika, wynik: 2 warsztaty, łącznie 1000zł, a chodziło tylko o termostat, więc poziom skomplikowania samochodu jest dość spory. W tej chwili mam fiata palio, jak coś zaczyna pukać w zawieszeniu to się nie zastanawiam nad naprawą tylko kupuje kompletne wahacze, amory i inne pierdoły i wymieniam - koszt ok 400-500zł za całe przednie zawieszenie:)

Co z tego, że FIAT ma tanie części, jak ich trwałość jest słaba...
Miałem Cinquecento z ostatniej serii przed Seicento (900-tka na wtrysku) - jak miał przejechane 130kkm, było w nim drugie sprzęgło, trzeci kompletny wydech, trzecia uszczelka pod głowicą. W Clio mam przejechane ponad 220kkm i te elementy mam od nowości nie ruszane.
Pozdrowienia.

Przypomnę octavkę z ponad 600tyś - nic na prawdę poważnego oprócz skrzyni - po jakichś 580 tyś zajeździł się piąty bieg, działał ale czasem ciężko było wrzucić i był głośniejszy, samochód dostał regenerowaną (całe wnętrze nowe) z innymi przełożeniami (dłuższy piąty bieg, słabsze przyspieszenie ale mniejsze spalanie)

Jutro lub w środę jadę na mały rajd po Śląsku tzw rekonesans mam w zamiarze pooglądać:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

I kilka innych z Rybnika;p. Znając życie opis nie będzie miał wiele wspólnego z stanem faktycznym no ale się okaże Smile

Powodzenia, kombi fajne, użyteczne Smile

Kurde, akurat w tym tygodniu pracuję na II zmianę, bez szans, żebym podjechał zobaczyć tą oktawkę. Ale napiszę Ci inaczej - ta pierwsza oktawka, jak pewnie wyczytałeś, stoi w salonie Peugeota - zapewne ktoś zostawił w rozliczeniu. Ten salon/serwis/ASO znam bardzo dobrze, bo żona jeździ Peugeotem i co jakiś czas ich odwiedza. Jeden Peugeot był nawet u nich kupiony. Ten salon mogę śmiało polecić - to bardzo przyjazny salon. W kilku sprawach pomogli, kilka rzeczy załatwili na żony korzyść. Nawet coś, co spieprzył inny serwis, podciągnęli pod reklamację do centrali i odbyło się bez kosztów dla mnie... Oczywiście nie gwarantuję, że Skoda będzie idealna, ale moje doświadczenia z tym salonem są bardzo pozytywne.
Pozdrowienia.