Polskie zapomniane pojazdy

Nie chcę wywoływać znowu dyskusji w trakcie której ktoś się obrazi ale myślę, że się mylisz. Nie tylko mnie trudno uwierzyć w cudowne odnalezienie kolejnego, nieznanego wcześniej prototypu Syreny. Widoczne elementy zewnętrzne świadczą, że widoczny na zdjęciu pojazd powstał w latach 60-tych. Napisałeś, że z wykorzystaniem podwozia Opla P-4 z lat 30-tych. Bardzo to dziwne. Wbrew lansowanej przez Ciebie opinii, rozwój polskiej motoryzacji po wojnie nie odbywał się w tajemnicy a prototypy kolejnych pojazdów nie powstawały z byle czego. Te pojazdy konstruowali i budowali fachowcy, którzy ponosili za to odpowiedzialność. Korzystali z bardzo ubogiej oferty dostępnych elementów i akcesoriów ale nie budowali aut z odpadków. Pierwsze prototypy Syreny wykorzystywały wiele części Warszawy, w ten sam sposób powstał też Żuk, Nysa i Tarpan. Mikrus z kolei był wzorowany na Goggomobilu ale żaden z tych pojazdów nie powstał przypadkowo i w tajemnicy. Syrena Sport (konstruktorska wprawka), Syrena Kombi i Mikrobus, były prezentowane publicznie i przez parę lat użytkowane do normalnych jazd. Podobnie Syrena 607 i Syrena Laminat. Syreny 110 jeździły po całym kraju, ich zdjęcia były wielokrotnie prezentowane w prasie, podobnie zdjęcia Meduzy, Smyka, Warszawy M20 U, Warszawy 210 w wersji sedan i kombi. To samo dotyczy wszystkich znanych mi konstrukcji rodem z FSO i FSM - tych, które weszły do produkcji i tych, które pozostały na etapie prototypu. Wszystkie te prototypy są znane. Inną sprawą są powody dla których niektóre nie były kierowane do seryjnej produkcji. Po prostu sterowana odgórnie gospodarka planowa była niewydolna. A dodatkowo obciążona niekorzystnymi zależnościami od Związku Radzieckiego, złodziejskim systemem rozliczeń RWPG i koniecznością zbrojeń. Tzw. moce przerobowe przeznaczano w tej sytuacji na produkcję artykułów pierwszej potrzeby, np. lodówek, pralek i młynków zamiast kolejnych wersji samochodów.
Nie twierdzę, że pojazd, którego zdjęcie wstawiłeś nie powstał w jakimś biurze konstrukcyjnym chociaż wygląda jakby powstał w stodole. Trudno jednak w to uwierzyć bo mimo próśb nie napisałeś dlaczego pojazd będący zlepkiem Zuka, Warszawy, przedwojennego małego Opla P-4 i tylnego zderzaka niewiadomego pochodzenia nazywany jest "Syrena P-4, prototyp, projekt pojazdu rodzinnego". Napisz proszę skąd ta nazwa i może coś się wyjaśni.

Wystarczy dokładniej czytać moje posty

A jeżeli chodzi o Syrenę 607 . to też się pojawiła jak królik z kapelusza

Królik z kapelusza? Może dla Ciebie Wink

Historia Syreny 607, jej opis i zdjęcia są dostępne od lat. Nigdy nie było tajemnicą, że taki samochód został zbudowany. Sądzono jednak powszechnie, że prototyp został zniszczony, podczas kiedy niedawno został odnaleziony i obecnie jest odbudowywany. Nie porównuj tych dwóch spraw bo na razie łączy je tylko nazwa "Syrena", która w jednym przypadku ma pełne uzasadnienie a w drugim wynika jedynie z Twojego wpisu, który ile razy by go nie czytać nic w tej sprawie nie wyjaśnia.

Po pierwsze mam nauczkę , żeby się nie wychylać z wiadomościami

Po wtóre , mimo zastrzeżenia widocznego na zdjęciu , któryś z forumowiczów skopiował moje zdjęcie i umieścił je na innych forach , dla mnie jest to zwykłe świństwo , ale również złamanie praw autorskich , dlatego kasuję zdjęcia.
Jest to również odpowiedź dla wszystkich tych , którzy mieli pretensje , że nie zamieszczam zdjęć oryginalnych pojazdów przy różnych konwersjach.
Brak szacunku dla ludzi , którzy poświęcają czas i własne pieniądze , żeby coś pokazać na forum

Panowie, obaj jesteście dorośli, "w kwiecie wieku", a prowadzicie tą dyskusję na poziomie gimbusa... Czy nie można toczyć tej polemiki bez wzajemnych inwektyw, obrażania się na siebie, wytykania (a wręcz polowania) na jakieś nieścisłości?
Czy nie można po prostu kulturalnie wymieniać poglądy, a nie przerzucać się złośliwościami? Każdy z Was może pozostać przy własnym zdaniu, bo na tym polega wolna wola, ale dyskusja ma na celu wyjaśnianie wątpliwości, a nie wzajemne "dokopywanie".

Tomek napisz wprost, kto i gdzie zamieścił Twoje zdjęcia - zawsze jest jakiś sposób na takiego człowieka. Jesteśmy "zaprzyjaźnieni" z niektórymi forami, więc za pomocą tamtejszych Moderatorów można coś zdziałać.

Pozdrawiam.

Zdjęcie zostało zamieszczone na Motonewsie , widziałem go u krakowskiego forumowicza , niestety ponieważ jestem niezalogowany , u mnie zdjęcie nie wyświetla się .
O to treść postu

Stachu19

Mazowszany

2014-05-19 21:42:29 ^

Witam co byście powiedzieli na takiego pro to typa w kolekcji:

Syrena P4