Pojazdy z UNRRA / Na drogach PRL u tuż po wojnie / zdobyczne

Napisałem to najpierw w temacie Falcona z pytaniem o Opla i Mercedesa, ale lepije będzie założyć nowy temat.

W kontekście rozmaitości jeżdżących w okresie powojennym po polskich drogach...
W ramach UNRRA dostarczano rozmiaty sprzęt służacy do odbudowy kraju - w tym cieżarówki, naczepy... ale nie każdy już wie / pamięta, że przewaznie był to sprzęt używany, często także z demobilizacji różnych służb okołoarmijnych. Trafiłem właśnie na zdjęcie jakiegoś "wynalazku", który może być jednostkowym przypadkiem Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

I kolejny - furgon-chłodnia Freuhauf Centrali Rybnej:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

I typowy już Chevrolet C15, w rzadkije wersji holownika:
[link widoczny dla zalogowanych]

Dziwny Mag napisał:

Napisałem to najpierw w temacie Falcona z pytaniem o Opla i Mercedesa, ale lepije będzie założyć nowy temat.
I typowy już Chevrolet C15, w rzadkije wersji holownika:
[link widoczny dla zalogowanych]

parę lat temu znalazłem taki oryginalny holownik

Dziwny Mag napisał:

Trafiłem właśnie na zdjęcie jakiegoś "wynalazku", który może być jednostkowym przypadkiem Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

a to nie Bedford? Oczywiście jakaś wersja po modyfikacjach.

Kolejne zdjecia:
Zdaje się Fordzik?
[link widoczny dla zalogowanych]

a to co za cieżarówka?
[link widoczny dla zalogowanych]
Diamond?

Mack

Dzięki za naprowadzenie Smile

a wiesz może jaki typa Macka? Wygląda jak NR-14

masz rację , to jest NR-14 z napędem 6x4 , używany przez armię amerykańską , kanadyjską i brytyjską
długość-8179mm
szerokość-2438mm
wysokość-3175mm

Rozszerzam nieco temat Wink

Natrafiłem właśnie na zdjęcia doskonale pokazujące klimat polskiej motoryzacji z pierwszych lat po 2 wojnie światowej.

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] Smile

[link widoczny dla zalogowanych] - opony - najcenniejszy i najtrudniejszy do zdobycia element. Zresztą - jakiekolwiek zdjęcia ze składowisk / magazynów aut "porzuconych" - prawie zawsze są bez kół; z kolei ciężarówki z kołami bliźniaczymi bardzo często mają pozdejmowane po jednym kole od pary.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

taki "zwyczaj" nie ominął też wojska , na wielu zdjęciach widać Studebakery czy GMC na pojedynczych kołach na tylnych osiach

Wysłany: Sob 15:35, 30 Mar 2013

Mam pytanie,czy może ktoś wie lub ma dostep do materiałów jakie konkretnie samochody osobowe i w jakich ilościach były pozyskane z Unrra.Druga sprawa,to jakie samochody zakupił rząd polski i w jakich ilościach w latach 1946 -1956. Chodzi mi o konkretne typy i roczniki.Znam ogólnie dostępne materiały.Te materiały są mało konkretne i ogólne.Czy np.Buicki były standartowe , czy specjalnie podrasowane dla rządu.Miło bym też widział mało znane zdjęcia archiwalne i dokumenty.

Wysłany: Sob 19:19, 30 Mar 2013

obawiam, się że z takimi danymi będzie problem...nie kojarzę żeby póki co wypłynęło coś takiego.

Wysłany: Nie 8:48, 31 Mar 2013

mimo wrogości ówczesnego rządu do wszystkiego co imperialistyczne , to większość używanego sprzętu miało właśnie takie pochodzenie , nie wiadomo , czy zachowały się jakiekolwiek dokumenty dotyczące wielkości oraz asortymentu pojazdów z importu zza żelaznej kurtyny , w/g mnie jedynym źródłem mogłyby być archiwa wydziałów komunikacji , ale gdzie tego szukać i czy takie informacje nie są objęte jakąś głupawą klauzulą tajności

Wysłany: Nie 12:21, 31 Mar 2013

Jest bardziej prozaicznie - wydziały komunikacji mają obowiązek archiwalne dokumenty przechowywać tylko przez okres 5 lat. Później mogą zostać zniszczone. Praktyka jest rozmaita; ale też osoba prywatna, "z ulicy" dostępu do tego nie dostanie.

Przy okazji - bo raz po raz pojawia się legendarny wątek jakichś rzekomo specjalnych wersji aut dla rządu czy milicji - w olbrzymiej większości przypadków to bajki, miejskie legendy. Zwłaszcza, gdy chodzi o pojazdy dla administracji, urzędników. Zwykłe, fabryczne, seryjne auta. (Szczególnie w epoce, gdzie jełsi potzrebny był operacyjnie syzbszy /mocniejsyz wóz, to kupowano szybszy / mocniejszy, a nie "tunningowano" coś słabszego).

Wysłany: Nie 14:37, 31 Mar 2013

poza tym rządowe wozy mogły być utrzymywane w lepszej sprawności niż prywatne (przynajmniej choć trochę lepszy dostęp do cześci) stąd nawet po latach używania mogły uchodzić za szybsze, a po prostu były w lepszym stanie technicznym.

Wysłany: Nie 21:19, 31 Mar 2013

Może przyda się wyszukiwarka zespołów archiwalnych na stronie Naczelnej Dyrekcji Archiwów Państwowych. Znajdziemy tam zespoły różnych instytucji i/lub urzędów które znajdują się we wszystkich AP w Polsce. Nie dostaniemy może bardzo szczegółowych danych, ale będziemy mieli podstawowe informacje o zespole i znajdującym się w nim liczbie i charakterystyce jednostek archiwalnych.

[link widoczny dla zalogowanych]