Pojazdy rodzimej produkcji - Polonezy, Fiaty, Mikrusy

Gliwice dnia 25.09.2012, zdjęcia robione na szybko (źle zaparkowałem;p). Pytanie do znawców czy to ciekawy egzemplarz? Miał na boku napis "licencja Fiat", czy to jakiś mniej lub bardziej składak? Pozdrawiam

Ze zderzakami od FL'a to raczej na pewno składak...
A listwy boczne od "przejściówki".

No nie mogę Arturg. Hahaha ustrzeliłeś mój samochód. Ale z chęcią odpowiem na twoje pytanie. Jest to rocznik 78, dlatego ta licencja fiat. Zderzaki to oczywiście przeszczep z późniejszej wersji czyli fl. Cała reszta jest oryginalna poza tymi zderzakami, listwami i plastikowym lusterkiem. Poprzedni właściciel chciał trochę odmłodzić malucha i dodał lub pozamieniał te elementy. Mam nadzieje, że w niedługim czasie znajdzie dla mnie oryginalne chromowane zderzaki: )

Ale z pewnością to ciekawy egzemplarz.

Sporo dodatków robiło "rzemiosło".,mniej lub bardziej udanych .
Ludziska to dokręcali do swoich "bolidów"

Amik napisał:

Hahaha ustrzeliłeś mój samochód

gratuluję rejestracji Very Happy

Amik napisał:

Cała reszta jest oryginalna poza tymi zderzakami, listwami i plastikowym lusterkiem.

... i bocznymi wlotami powietrza.
Nie wiem, czy w tym czasie były już te czarne ramki ochronne dookoła przednich reflektorów (dokupowane rzemiosło chroniące przed kradzieżą).
A czy tylna klapa jest oryginalna? Ojciec miał "licencję Fiat" z połowy lat siedemdziesiątych i coś kojarzę, że kratka wlotów powietrza na tylnej klapie miała jedno żeberko grubsze (gdzieś na zewnętrznych krańcach).
Hehehe, dobra historia Smile

Ale faktycznie jak tych "dodatków" jest niewiele, to można przywrócić stan pierwotny Smile

smookee napisał:

gratuluję rejestracji Very Happy

Podejście jak mój Ojciec : )

Co do klapy to myślę że jest oryginalna. Bo samochód na pewno nie miał żadnej stłuczki, więc i po co miała by być wymienia.na Samochód odkupiony od znajomego mojego ojca, więc historię egzemplarza znam. Jestem od niecałych dwóch tygodni 2 właścicielem : )

Jaki ten świat mały;p. Taki troszkę OT ale jeździsz nim na co dzień? Fakt rejestracja przednia;D

Zrobiłem dopiero kilka set metrów Smile

Mam obok garaż i doprowadzam malucha do porządku. Bo przez ostatnie 4 lata stał i nie jeździł. Na szczęście od początku był garażowany, bo gdyby nie to teraz smakowicie zajadała by się nim rdza.

Dziś miałem przyjemność jechać takim Jelczem jako "za tramwaj" podczas Dni Otwartych zajezdni:
[link widoczny dla zalogowanych]

Więcej zdjęć:
[link widoczny dla zalogowanych]

Pozdrawiam

I znów mnie ominęło coś ciekawego w moim mieście... No ale ja akurat miałem szczęście odwiedzić PKM Gliwice przy okazji zbierania materiałów do zrobienia Ikarusa:). Bardzo fajna impreza musiała być.

Potwierdzam, świetna impreza. Dużo ludzi, niektórzy pierwszy raz jechali tramwajem z tego co słyszałem Very Happy

Bardzo efektowne było zderzenie z autem. ---> http://www.youtube.com/watch?v=YCjF814b-AA Co ciekawe tramwaj sterowany był z pilota i osiągnął dość wysoką prędkość. Tak w ramach analogi do Jelcza mi udało się jechać zabytkowym Konstalem w podobnych barwach Smile

[link widoczny dla zalogowanych]
Pozdrawiam. Smile

Eeee, symulacja zderzenia mało realna. Tramwaje na Śląsku nie jeżdżą tak szybko, jak sam zauważyłeś Very Happy

Kiedyś jechałem tramwajem, który uderzył w samochód - prędkość nie była duża, samochód został przesunięty jakieś 2 metry. Ale i tak nie wyglądało to ciekawie, bo auto zostało zakleszczone między tramwajem a ogrodzeniem ochronnym. Po zderzeniu, z tramwaju wysiadła poirytowana pani motornicza, cedząc przez zęby: "Kur...a, poniedziałek". A było to w Gliwicach na Chorzowkiej, jakieś 2 kilometry od zajezdni, w której był tej Dzień Otwarty Very Happy

Pozdrowienia.

Szybko co prawda nie jeżdżą, choć są wyjątki. W moim mieście jest odcinek, gdzie jeżdżą ok 70 km/h
http://www.youtube.com/watch?v=Ba2ZUjfgk2k
Myślę, że ta symulacja miała jedynie uświadomić, jaką siłą jest tramwaj, któremu odpadł tylko migacz w porównaniu do auta. Co do powyzszej historii, kolejny raz pokazuje, że nikt nie lubi poniedziałków Very Happy

Dziś już niestety w Gliwicach tramwajów nie zobaczymy, które zlikwidowano ... bo tak.
Mały OT się wywiązał Very Happy

Multicar złapany na pomorzu w Kosakowie

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]