|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
QLIG
User
Dołączył: 30 Kwi 2010
Posty: 3484 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 93 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: SZO
|
Wysłany:
Pon 18:22, 04 Maj 2015 |
|
Świetne robota I w dodatku z moich rodzinnych stron. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Władek
User
Dołączył: 14 Lip 2010
Posty: 893 Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jastrzębie - Zdrój
|
Wysłany:
Sob 14:43, 18 Lip 2015 |
|
Przypadkowo natrafiłem na Biuletyn Policji Warmii i Mazur, nr 3/2009 a w nim prawdziwe perełki !
I potencjalny radiowóz MO
Pozdrawiam ! |
Post został pochwalony 1 raz
|
|
|
|
QLIG
User
Dołączył: 30 Kwi 2010
Posty: 3484 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 93 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: SZO
|
Wysłany:
Sob 17:36, 18 Lip 2015 |
|
Świetna robota
Teraz tylko rozszyfrować co to za ciężarówka z Giżycka i kabriolet z Olsztyna.
Bo na pierwszy rzut oka to nie wiem... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Władek
User
Dołączył: 14 Lip 2010
Posty: 893 Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jastrzębie - Zdrój
|
Wysłany:
Sob 17:58, 18 Lip 2015 |
|
Ciężarówka to Dodge - model WF 32 (?) - Dostarczane były w ramach Lend Lease. Sowieci otrzymali ok 9,5 tys tych ciężarówek z których pewną część przekazano nam.
Natomiast sam Kabriolet hmm... Wanderer W23 ?
Pozdrawiam !
Piotr |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
max
User
Dołączył: 10 Lip 2011
Posty: 2612 Przeczytał: 85 tematów
Pomógł: 284 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 21:31, 19 Lip 2015 |
|
Ciężarówka to Dodge ale nie lekki WF-32 (tzw. "półtoratonówka") tylko cięższy 3-tonowy Dodge Canada, model T-110 L-5.
Osobowy kabriolet to prawdopodobne Adler Trumpf. |
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez max dnia Nie 21:34, 19 Lip 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Golfpolo
User
Dołączył: 24 Sty 2013
Posty: 1098 Przeczytał: 89 tematów
Pomógł: 140 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 8:40, 20 Lip 2015 |
|
Na ostatnim zdjęciu w Mrągowie, co to za samochód.Może ktoś wie ? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
QLIG
User
Dołączył: 30 Kwi 2010
Posty: 3484 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 93 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: SZO
|
Wysłany:
Pon 15:00, 20 Lip 2015 |
|
EMW 340 lub jego odpowiednik z BMW
Ale czy milicyjny nie wiadomo Stoi tylko pod komendą...
Chociaż z drugiej strony prywatne auto w tamtych latach to rzadkość - a pod komendą raczej służbowe stały |
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez QLIG dnia Pon 16:49, 14 Wrz 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
QLIG
User
Dołączył: 30 Kwi 2010
Posty: 3484 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 93 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: SZO
|
Wysłany:
Czw 9:47, 03 Wrz 2015 |
|
"Łażąc" po wielu mniej lub bardziej ciekawych stronach, filmach itp znalazłem kilka zdjęć:
BTR 152 w kamuflażu:
Lubliny bądź Gazy:
Nyska:
Zdjęcia z facebooka, oprócz screnów z filmu WFDiF
A tu filmowy ( "Zawrócony" ) Może oryginał, może taki był
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez QLIG dnia Pon 11:55, 14 Wrz 2015, w całości zmieniany 3 razy
|
|
|
|
Krzysztof
User
Dołączył: 16 Sty 2011
Posty: 273 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin
|
Wysłany:
Czw 16:36, 03 Wrz 2015 |
|
Krokodylki czyli BTR-152 sprowadzono do Polski w czasie Stanu Wojennego 1981/1982 r. Pochodziły one z tzw "konserwacji"- z radzieckich magazynów zapasowych mieszczących się w NRD. Pojazdy te mały na licznikach po 60-70 km ,a datowane były na lata 50/60-te. Niektóre pamiętały kryzys berliński z 1953 r. Inne budowę muru z 1961 r. W tym czasie trafiły też do milicji BTR-60.
Wspomniane pojazdy milicyjne ,to istotnie Lubliny 51. Na ich podwoziach pod koniec lat 50-tych wyprodukowano serię pojazdów do przewozu tworzonej od końca 1956 r. formacji ZOMO.Pojazdy te wykorzystywane były podczas wydarzeń grudnia 70 roku.Plusem ich było to,że milicja mogła się przemieszczać ,ale minusem były plandeki nie za bardzo chroniące przed "koktajlami Mołotowa'.Już lepiej sobie z tym radziły wypadowe Nysy 501.
Co do kadru filmowego z Nysą 521 trudno mi się wypowiedzieć ,ale chyba jest to pojazd zrobiony na potrzeby filmu,aby jeszcze bardziej ośmieszyć tych durnych milicjantów. W końcu Kutz to Ślązak ,a milicja była raczej polska.Zdjęcie Nysy 501 z uproszczonym "grylem" wprowadzonym w połowie 1966 r.,to oprawa graficzna do artykułu w piśmie milicyjnym o nieletnich przestępcach. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Krzysztof dnia Czw 16:46, 03 Wrz 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
QLIG
User
Dołączył: 30 Kwi 2010
Posty: 3484 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 93 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: SZO
|
Wysłany:
Czw 18:46, 03 Wrz 2015 |
|
Jestem w posiadaniu zdjęcie Nysy milicyjnej w malowaniu "pół na pół" ( dół ciemny, góra jasna ) Tylko zdjęcie czarno białe, zresztą musi być w tym temacie. Więc nie musi to być fikcja bądź "ośmieszanie" ( w sumie nie wiem jak można ośmieszać malowanie, ale co tam ) |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez QLIG dnia Czw 19:06, 03 Wrz 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Krzysztof
User
Dołączył: 16 Sty 2011
Posty: 273 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin
|
Wysłany:
Czw 19:54, 03 Wrz 2015 |
|
Nie należy zapominać, ze wtedy trwała walka polityczna i każdy starał się na swój sposób walczyć z komuną.Był to w końcu film komediowy powstały na fali pierwszej solidarności. Nie wiem czy akurat Panu Kutzowi milicja w Katowicach chętnie użyczyła swojego służbowego pojazdu.A co do kolorystyki to ja w Szczecinie takich dziwacznych nysek nie widziałem. A jeżeli już były to nieoznakowane na cywilnych blachach. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Krzysztof dnia Czw 19:55, 03 Wrz 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
QLIG
User
Dołączył: 30 Kwi 2010
Posty: 3484 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 93 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: SZO
|
Wysłany:
Pią 8:23, 04 Wrz 2015 |
|
Milicja nie mogła mu użyczyć auta, bo jak kręcił ten film to już kilka lat nie istniała
Więc auto w filmie na pewno przerabiane, ale niekoniecznie nieautentyczne. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Krzysztof
User
Dołączył: 16 Sty 2011
Posty: 273 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin
|
Wysłany:
Pią 8:48, 04 Wrz 2015 |
|
Jeżeli już zaczynamy grać w ping -ponga, to w końcu pojazd po przejechaniu przez wodę święconą i poprawie pierwszych liter stawał się wozem policyjnym .To samo dotyczyło komendantów.Po odleżeniu / plackiem w kościele /w pełnym oprzyrządowaniu ogólnowojskowym i pokropunku przez biskupa milicjant stawał się policjantem. A co do samych dwukororowych Nys ,to pewnie tu chodzi o zdjęcie N-59 z wystawionym przez okno radarem. Z tego co pamiętam z wojska, to jest tam takie powiedzonko ,że może być nasr..ne ,byle by równo.Wszelkie formacje mundurowe swoje pojazdy oznaczają zgodnie z wytycznymi z góry. W tak dużych skupiskach trafiają się jednak i indywidualiści ,którzy chcą się popisać i ich pojazd musi się czymś wyróżniać lub po prostu mieli na składzie taką a nie inną farbę. W końcu Polska to kraj indywidualistów. |
Post został pochwalony 1 raz
|
|
|
|
QLIG
User
Dołączył: 30 Kwi 2010
Posty: 3484 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 93 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: SZO
|
Wysłany:
Pią 8:56, 04 Wrz 2015 |
|
Nie, nie chodzi mi o N-59 a 521:
Cytat: |
Wszelkie formacje mundurowe swoje pojazdy oznaczają zgodnie z wytycznymi z góry |
Niby tak, ale za długo w temacie siedzę, żeby uwierzyć że tak było w milicji Wystarczy temat przejrzeć od początku. Jest ( była ) masa radiowozów odstających od ogólnie przyjętych norm. Oczywiście zdecydowana większość była khaki/biała/niebieska - ale dwubarwne, szare, kremowe, czerwone i masa innych to wcale nie mały odsetek. Polonezy milicyjne są chyba najlepszym przykładem - białe, niebieskie, zielone, pomarańczowy, piszą na forum milicyjnym jeszcze o czarnym i żółtym. Maluch czerwony też był, podobnie jak czerwona Łada Niva. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez QLIG dnia Pią 9:01, 04 Wrz 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Dziwny Mag
User
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 2198 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 109 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wlkp
|
Wysłany:
Pią 9:51, 04 Wrz 2015 |
|
Tylko może patrzymy na to z niewłaściwej perspektywy? Teraz, po czasie, mamy nagromadzone dużo informacji o wyjątkach - pytanie, ile tych wyjątków było w tym samym przedziale czasu?
W Ostrowie - już za czasów po poświęceniach był piaskowy UAZ - kika miesiecy, i "zniknął". Kakaowy Polonez Caro był maksymalnie pół roku, i to był jedyny nieregulaminowo pomalowany radiowóz w prawie 80-tysięcznym mieście. Ciemnozielony Caro pokazął się na doslownie miesiąc, też w swoim czasie pozostając jedynym "kolorowym" radiowozem...
Konfiguracja kogutów i drobne niuanse w oznankowaniu to już inna bajka
Z kolei historycznie - jeśli mała jednostka w końcu doczekała się samochodu - podarowała go lokalna fabryka, zrzyucili się mieszkańcy, cokolwiek tego typu - to najczęściej nikt już nie chciał (skracam myśl) tracić czasu (i pieniędzy) na malownaie zgodne z regulaminem...
A byla cała masa loklanych (zwykle na wsiach) komisariatów, która służbowego auta doczekała się dopiero w połowie lat 90... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|
|
|
|
|