Mój pierwszy samochód

MaSCott napisał:

Qlig - co z Fordem ? :roll:

Ma kilka drobnych usterek, ale strzał w tył dopełnił sprawy. Odszkodowanie wypłacone, auto na sprzedaż jako uszkodzone. Nowe już mam.

Mój ojciec ma od nowości Bravę 1.4 12v. Rocznik 98 kupiona w salonie. Generalnie mega kochane auto, jest mało rzeczy do których można się przyczepić. Największą wadą jest silnik 1.4, dużo żłopie, mało elastyczny ale daje radę. Co do rdzy...zaczęła się pojawiać na progach jakieś 3 lata temu, trzeba było wstawiać reperaturki. Kolejna może mniej istotna sprawa to obłażące klamki zewnętrzne i czarne słupki. Trzecie światło stopu często się psuje (zwarcia na skutek nieszczelności) i matowieje, niestety nie ma zamienników. Reasumując, jeśli Brava to tylko 1.6 lub 1.2 80 KM (choć bywa trochę słaby). Części jak na Fiata przystało tanie i dostępne, choć nie tak tanie jak w punto Wink

Jeśli masz smykałkę to większość wymian zrobisz sam, bardzo proste auto.

U mnie w garażu czeka na lepszą pogodę Brava z silnikiem 1.6. Samochód bardzo przyjemny w jeździe, dynamiczny na wysokich obrotach. Pali dużo podczas jazdy po mieście, ale kto by się tym przejmował. Smile

Części śmiesznie tanie, ale nie polecam najtańszych kiedy oryginały można mieć w przystępnych cenach. Psuje się głównie zawieszenie i drobnostki. Jeśli komuś przeszkadzają złuszczone klamki to wystarczy wymienić je raz. Tylne światło można kupić oryginalne i zapomnieć o problemie (ok120zł). Największy problem to korozja, głównie progów, podłogi, rantów drzwi i podszybia. Wszystko za sprawą pozapychanych otworów odpływowych. Trzeba to kontrolować, gdy chce się mieć spokój. Polecane silniki to 1.2 1.6 i 1.9JTD.

Raf napisał:

No, to tak - pare porad na szybko Wink

Rzadko się zgadzamy Rafał, tym razem jednak na 100%.
Myślę, że ogromnie pomogłeś wszystkim, a szczególnie młodym i niedoświadczonym pragnącym zakupić stary wózek. Ok!

mvs napisał:

1.6 8v i 1.6 16v. Pierwszy jest bezkolizyjny i ma mniejszą moc. Jeździłem vectrą z 1.6 16v -zużywa olej,dużo pali i nie lubi prostego gazu-pa za tym
cewki padały.

Mam Astrę G właśnie z 1,6 16v i właśnie takie opinie często słyszę o tych silnikach, jednak co mogę po 10 latach użytkowania stwierdzić, to to, że wiele zależy właśnie od stanu, oraz dbania o samochód. U mnie nie padła żadna cewka, oleju dolewam tyle, że nie dokupuje pomiędzy wymianami, a auto jeździ już 12 rok na prostej instalacji gazowej. O kosztach napraw tego silnika nie jestem w stanie powiedzieć, gdyż nigdy się nie zepsuł, a rozrząd to ok 600 zł. Ogólnie auto dość proste i jeśli ktoś ma jakieś pojęcie, większość usterek usunie sam.

Wysłany: Wto 13:26, 14 Mar 2017

Moim pierwszym samochodem był VW Passat B6 2.0TDI commonrail 140KM. Całkiem fajny samochód , przestronny i zrywny. Przy 2 tysiącach obrotów potrafił wgnieść w fotel. Prowadzenie komfortowe chociaż większe dziury można było poczuć. Spalanie trzymało się na wyjątkowo niskim poziomie , około 6l/100km.