Mam GT, w jakim (i czy w ogóle) sklepie wypada mi kupować?

Dobrze, że Jarek wyjechał na wczasy, bo chyba padłby po tym wywodzie Twisted Evil

Fragment, w którym została odkryta moja tożsamość narodowa szczególnie mnie urzekł Cool

Jeżeli oczekujesz ode mnie opinii o Polsce to dostaniesz odpowiedź dwuznaczną. W ujęciu holistycznym społeczeństwo (nie kraj) jest nienormalne. W ujęciu indywidualistycznym jest w porządku. Na szczęśie skłaniam się ku temu drugiemu podejściu dlatego że pewne jednostki są naprawdę fajne. A tak a propo's obrazy to polecam przypomnieć sobie przytoczone tutaj już kiedyś "Wesele" S. Wyspiańskiego - poczytaj i sprawdź czy wytknięte tam narodowe wady nie są przypadkiem ciągle aktualne...

Ciesze się, że urzekł cię fragment mojej wypowiedzi, kilka twoich też zrobiło nam nie wrażenie, no i te odniesienia do klasyki, jestem pełen podziwu Laughing

Ale właśnie o to tu chodzi, to postawa twoja i Jarka jest zbliżona do tej którą uważasz za typowo polską, którą świetnie zobrazował Wyspiański na którego się powołujesz.

Smookee próbował wam to uświadomić, niestety nieskutecznie, a i mi się nie udało, mimo pewnej hiperboli Wink

Moim zdaniem dywagowanie, czy kierowcy Maserati wypada parkować pod takim sklepem, ba, czy wypada mu robić zakupy i, że takie rzeczy tylko w Polsce, bo jesteśmy nienormalni, to przejaw strasznej małostkowości. Dalej, smigi zwraca uwagę, że już sama jazda takim samochodem po małych mieścinach to obciach.

Zostawmy już tą nienormalność, mi to określenie nie odpowiada, ty nie widzisz w tym nic złego, skupmy się na meritum.
No bo w końcu...

Cytat:

[...] poczytaj i sprawdź czy wytknięte tam narodowe wady nie są przypadkiem ciągle aktualne...

No cóż widocznie jesteśmy głupi sokro śmieszy Nas to Maseratii. Cóż ja osobiście wolę być głupi i szczęśliwy, niż mądry i ponury Laughing

A wyciąganie wniosków jacy jesteśmy na podstawie komentarzy pod jednym zdjęciem, kiedy faktycznie nie masz pojęcia o Nas jako konkretnych jednostkach jest, a jakże, typowo polskie Laughing

Zakończe po raz kolejny Wyspiańskim:

"Wyście sobie, a My sobie każde sobie rzepkę skrobie".

Po raz kolejny wyciągasz błędne wnioski z mojej wypowiedzi, ale do tego już się przyzwyczaiłem. Proszę tylko żebyś nie przeinaczał moich słów, oceniam jedynie te wypowiedzi i postawy reprezentowane w tej dyskusji, nie wiem czemu bierzesz to tak do siebie, kpiąc przy okazji z moich postów ( to już za to postawa rodem z normalnego kraju) Laughing

Ja ze swojej strony kończę, gdyż nie jest moim celem nawracanie tego świata. Powrócę do początku - mnie zdjęcie dalej się podoba i bawi. Szukajacym w sprawie drugiego dna życzę więcej dystansu do siebie Twisted Evil

a mnie ta dyskusja się w pewien sposób podoba... nie chodzi o to kto ma rację, kto co uważa itd... podoba mi się fakt dyskusji i próby ubrania w słowa swoich myśli w taki sposób, aby inni zrozumieli "co autor miał na mysli" i... jak widać nie jest to proste ale... im więcej takich dyskusji ty lepiej będziemy umieli wyrażać się i łatwiej język wypowie to co głowa pomyśli...

i jedynie personalne wycieczki mogły by być ostrożniejsze...

a maserati pod lidlem i tak jest lepsze niź subaru impreza gt pierwszej serii z hakiem i przyczepką towarową na stacji lpg - autentyk z łodzi Smile

Piotrek_EPKK napisał:

Dobrze, że Jarek wyjechał na wczasy, bo chyba padłby po tym wywodzie Twisted Evil

Hehe, faktycznie - dobrze, że byłem na wakacjach, bo po takim tekście chyba bym zszedł... Cool

FAZA napisał:

Nie udzielam się na forum, ale uznałem, że ten post nie może pozostać bez odpowiedzi,

Cieszy mnie, że sprowokowałem Cię do aktywności forumowej.

FAZA napisał:

ze względu na określenie w 'normalnym' kraju.
Tego typu zwroty nie powinny być tolerowane, gdyż są wyrazem pogardy i braku szacunku dla państwa i obywateli, a co za tym idzie również użytkowników tego forum... w żadnym wypadku, ale przede wszystkim bez żadnego powodu, tak jak zostało tu niefortunnie użyte.

Niestety, muszę Cię zmartwić i, być może, sprowokować do kolejnej Twojej aktywności. Tak się składa, że w kilku "normalniejszych" krajach już byłem, a nawet jakiś czas mieszkałem (nie, nie w Anglii na zmywaku). W Chinach również byłem i niestety muszę przyznać, masz błędną opinię o tym państwie Smile

Nie uważam naszego kraju za normalny, ze względu na szereg patologi, z jakimi mam do czynienia na co dzień. Wytykasz mi brak szacunku dla państwa i obywateli - owszem, nie mam szacunku dla tych wszystkich, którzy są odpowiedzialni za ten cały ferment, który można nazwać "polskim piekiełkiem". A czymże jest państwo, jak nie obywatelami? Także tymi zdemoralizowanymi i zdegenerowanymi?
Chętnie bym z Tobą pociągnął tę polemikę, ale nie jest to przedmiotem naszego forum.

A wracając do sedna sprawy - sportowa super fura pod dyskontem jest dla mnie obrazkiem humorystycznym, ponieważ przedstawia pewne skrajności. Wszystko co miałem na ten temat do powiedzenia, napisałem wcześniej, więc nie będę się powtarzał.

Pozdrawiam.

O Jarek podbijając temat przypomniał mi o czymś, jakieś 2 tygodnie temu tankowałem sobie na Lukoilu gdzieś na obrzeżach Wawy i moim oczom ukazał się taki obrazek, od razu pomyślałem o Was i zrobiłem zdjęcie:

dodam, że jakieś 100m dalej była druga stacja (Statoil albo Orlen, nie pamiętam) na której wszystkie rodzaje paliw były ok 20gr droższe na litrze. Więc jak ten człowiek mając w miarę nowe audi a6, które przecież trochę kosztuje, może zatrzymywać się na najtańszej w okolicy stacji? No sorry normalnie, na pewno wpakował całe pieniądze w samochód i go teraz na droższe paliwo nie stać Wink

:*

Hehe, kwestia paliw jest, delikatnie mówiąc, śliska... Statoil, renomowany skandynawski producent paliw ( Laughing

) ma swoją bazę przeładunkową na stacji Zamość Bortatycze, czyli na głównej stacji LHS, skąd paliwa przyjeżdżają z... Ukrainy Laughing

Z kolei w poprzedniej epoce, Sędziszów (miasto) potocznie nazywany był Kuwejtem, ze względu na dalece posunięty proceder kradzieży ropy z ukraińskich cystern stojących na stacji LHS - bardzo tanio sprzedawano tam "lewą" ropę Smile

Ten właściciel Audi po prostu wie, że te paliwa są dobre Very Happy

Pozdrowienia.

Wrócił Jarek, wróciła dyskusja Twisted Evil

Jakby to skwitował Arnold S. "I like it!" Wink

Tak sobie to czytam i myslę...Mam stare Lupo pomalowane ręcznie farbami w sprayu i czasem zdarza mi się robic zakupy w Almie. Bogacze się ze mnie śmieją ? Razz

Cóż za niestosowne zachowanie Laughing

Nie śmieją się, bo myślą że to samochód pracownika Laughing

.

Ale w tym wątku już domyślaliśmy się, że pracownicy jeżdzą Porsche Laughing

SlawekH napisał:

Nie śmieją się, bo myślą że to samochód pracownika Laughing

.

Kurde, trzeba chodzić pieszo Smile