Kultowe autobusy i ich historia

Idąc za przykładem przedmówcy ja kupuję tylko te modele,które rzeczywiście były widoczne na ulicach naszych miast. Ponadto z racji wieku mam sentyment do niektórych z tych modeli. Dzisiaj zakupiłem Stara N-52.W Szczecinie w kioskach są pojedyncze egzemplarze.Takim autobusem jechałem z Zielonej Góry do Poznania.Była to wycieczka do ZOO i palmiarni w Poznaniu w ramach kolonii letnich.W późniejszym czasie nadwozie tego autobusu było wykorzystywane jako kuchnia w jednym z ośrodków pod Stargardem /Jezioro Miedwie/.Z tego co wiem nie zachował się ani jeden egzemplarz tego pojazdu, a był to pierwszy polski powojenny autobus, wzorowany jeszcze na przedwojennym modelu 723 opracowanym w PZInż. Sam modelik wygląda ciekawie.

Modelik wygląda ciekawie, ale większość egzemplarzy (w Gliwicach) było uszkodzonych. Po dłuższych poszukiwaniach udało się trafić w miarę dobry autobus.

Regulamin pkt 7. Następnym razem będzie ostrzeżenie. Mod.

A co było uszkodzone? Dobrze wiedzieć, na co zwracać uwagę przy zakupie.

Wojtas, nie cytuj postow, na ktore bezposrednio odpowiadasz.
Moderator zwracal juz uwage kilka razy.

Głównie połamane bagażniki dachowe.

Panowie/Panie ,widoczne różnice względem Atlasowej serii "Bus Collections " są ???

Krzysztof napisał:

Idąc za przykładem przedmówcy ja kupuję tylko te modele,które rzeczywiście były widoczne na ulicach naszych miast. Ponadto z racji wieku mam sentyment do niektórych z tych modeli. Dzisiaj zakupiłem Stara N-52.W Szczecinie w kioskach są pojedyncze egzemplarze.Takim autobusem jechałem z Zielonej Góry do Poznania.Była to wycieczka do ZOO i palmiarni w Poznaniu w ramach kolonii letnich.W późniejszym czasie nadwozie tego autobusu było wykorzystywane jako kuchnia w jednym z ośrodków pod Stargardem /Jezioro Miedwie/.Z tego co wiem nie zachował się ani jeden egzemplarz tego pojazdu, a był to pierwszy polski powojenny autobus, wzorowany jeszcze na przedwojennym modelu 723 opracowanym w PZInż. Sam modelik wygląda ciekawie.

Na przedwojennym prototypie autobusu PZInż 723 wzorowany był - do pewnego stopnia, autobus Star N50. Chybione założenia konstrukcyjne, w tym szczególnie niska trwałość nadwozia spowodowały odrzucenie tego prototypu. W tej sytuacji zwrócono się o pomoc do konstruktorów niemieckich. Wynikiem ich pracy był autobus Star N51, którego prototyp wykonany został w 1952 roku w zakładach IFA Halle w NRD. Był to autobus osobowo-towarowy, w tylnej części nadwozia nie było siedzeń, za to można było przewozić większe ładunki. Ostatecznie do produkcji zatwierdzona została wyłącznie osobowa wersja Stara N51, której nadano oznaczenie Star N52.

Wojciech1500 - dzięki, zwrócę na to uwagę.
Skuderia - racja, będę pamietał na przyszłość.

Citar napisał:

Nie bardzo rozumiem- to kubek w piatej przesylce ma byc gwarancja, ze seria bedzie kompletna tzn bedzie miala 80 sztuk?

Czytaj uważnie:
"Jeżeli pojawiły się zgodnie z regulaminem w piątej przesyłce kubki to oznacza że kolekcja nie będzie zawieszona jak to sugerują inni w tym wątku."

Piotr1-60 napisał:

kadrowiec napisał:

Dostałem paczkę. Duże pudło i z kubkiem.

kadrowiec:...czy na fakturze masz zaznaczone, że w przesyłce był kubek ? Smile

Wczoraj 21.08 otrzymałem piątą przesyłkę wraz z kubkiem na którym umieszczony jest San H100A oraz Bussing D2U.
Na rachunku z dnia 07.08 jest zaznaczona trzecia pozycja szt 1 numer produktu PR05, Nazwa produktu Retro Kubek Ceramiczny. Cena 0,00

MichalS napisał:

Ja otrzymałem kubek (choć akurat nie zależało mi na nim) wraz ze skodą 706 oraz Ikarusem 311...

O to ciekawe czy mógłbyś zamieścić foto tego kubka?

huml napisał:

Coś mi się zdaje že autobusy to podstawa tej kolekcji, ale mogę się mylić Wink

Grzesiek Polska napisał:

Wiadomo przecież nie od dziś, że jak chcesz zacząć sprzedaż wysyłkową kubków i segregatorów biurowych nazwa typu "Kultowe Autobusy PRL" jest obowiązkowa Twisted Evil

Przecież to aż bije po oczach w nazwie. Któremu z was na brzmienie słów "Kultowe Autobusy" nie przychodzi na myśl, że podstawą serii będą kubek i segregator? Laughing

Niestety jesteście w błędzie nie zwracacie na istotne rzeczy. Przedmiotem sprzedaży w ramach kolekcji wydawniczej „Kultowe Autobusy PRL-u” są 16-stronicowe zeszyty z dołączonymi dodatkami w postaci modeli autobusów w skali 1:72, dlatego stawka VAT wynosi 5% obowiązująca w naszym kraju dla druków z ISBN a nie 23% jak na zabawki.

Globalny wydawca nim rozpocznie masową produkcję danej kolekcji najpierw weryfikuje rynek, prawnicy ustalają zasady sprzedaży, księgowi obliczają a dopiero potem startuje seria próbna w sprzedaży detalicznej w najsłabszym rejonie oraz średnim pod względem ewentualnego zainteresowania. Prenumerata to osoby dział.

Kolekcja nastawiona jest nie na modelarzy ale klientów masowych i tak jak przypuszczałem obecna seria ukaże się zapewne w innych krajach, oznaką jest wydawanie modeli z gotowych matryc plus tworzonych nowych jako "no name" bez jakichkolwiek oznaczeń słownych znanych np z innych wychodzących wcześniej kolekcji np. Star N52 nie posiada napisu Grudziądz czy chociażby Skoda 706RTO itd.

PS.
Ładnie się prezentuje ten Star. Na ostatniej stronie zeszytu 9 z modelem Ikarusa 311 znajduje się zapowiedź nr 10 z modelem Stara ale widać że graficy z DeA nie są na bieżąco informowani jak fizycznie wyglądać będzie wyprodukowany model.

@wpk_gg
Kolego, przeczytalem uwaznie , i nadal uwazam, ze seria MOZE byc w kazdej chwili zawieszona, obojetnie czy kubek sie pojawil czy nie....

Jeszcze raz wytłumaczę, wydawana obecnie kolekcja zeszytów wraz z modelem autobusu jest "no name" czyli pojazdy bez szczególnych oznaczeń dla danego kraju ( bez numeru rejestracyjnego w zamian nazwa modelu, brak napisów lub logotypów na burtach czy też brak nazw w ekspozytorach).
Dzięki temu zabiegowi kolekcja może ukazać się również w innych krajach bez większego nakładu finansowego. Zostaje jedynie wydrukować zeszyty , które są wykonywane w EU.

Po drugie DeA robiąc ponad dwa lata temu serie testową zweryfikowała sobie dokładnie rynek w Polsce i po zakończeniu analiz finansowych wystartowała w tym roku z kolekcją na dobre i wg ich wyliczeń będzie docelowa liczba osób skłonnych do zakupu 80 różnych zeszytów wraz z modelami. (przecież mogli napisać że ukaże się np. 50 numerów itd. a potem jak to było w KAP zwiększając ilość.)

Po trzecie odbiorca jest masowy nie mający dostępu do wychodzących na zachodzie serii i w naszym kraju dany odbiorca skłonny jest zapłacić tyle za jeden model na ile zweryfikował rynek.

Po czwarte, dodatki czyli prezenty dla prenumeratorów mało niby znaczące dla całości gratisy oznaczają że DeA zdobyła odpowiednią ilość stabilnych cennych klientów czyli prenumeratorów i tym samym wyprodukowała ( czytaj poniosła dodatkowe koszta ) elementy spersonalizowane dla danego kraju, czyli dla Polski jest to segregator, kubek z napisami w języku polskim.
Dzięki temu wiemy że nie możemy się spodziewać nagłego zawieszenia wydawania kolejnych numerów jak to tutaj inni wypisywali i ukaże się zakładana ilość modeli.

Miło mądrego posłuchać Smile

A star ładny ale dostępny z uszkodzeniami, górnej drabinki. Mój miał też wady ukryte w postaci krzywych i nie sklejonych kołach tylnej osi. Poradziłem sobie ale za 40zł tak nie powinno być.
Przy okazji stara 52 nie wiedziałem, że pracowały również jako poczta, ciekawe zdjęcie na phototrans
[link widoczny dla zalogowanych]

No- wszystko ladnie opisales, i moznaby sie nawet ze wszystkim zgodzic, gdyby nie doswiadczenia z polityka sprzedazy Atlas Verlag- firma przerywa dostarczanie modeli chociaz wiedza, ze np Ikarus 280 sprzedawalby sie niezle, koncza serie . Jesli moga zakonczyc serie przedwczesnie , nierozprowadzajac wszystkich modeli nawet w prenumeracie, albo wogole niewypuscic modeli widocznych na prospektach reklamujacych serie, to kubek po 10- ym modelu napewno nie gwarantuje modelu 80- ego.
Skoro umieli przerwac krotka serie 20 sztuk Ikarus Collection, to 80 sztuk Kultowych Autobusow PRL-u jest jeszcze bardziej zagrozona "nagla smiercia", wszystko zalezy w jakim tempie bedzie spadala sprzedajnosc.
Ta seria autobusow byla juz dostepna na zachodzie, wiec ciekaw jestem , w jakich krajach beda chcieli te modele jeszcze rozprowadzac, wykorzystujac to "neutralne" malowanie autobusow.

Np. w Czechach, na Słowacji, na Węgrzech, Rosji. Możliwości jest wiele. Tak jak w Polsce mogą upychać dodatkowo tańszą serię. Zauważ ile numerów ile numerów miała seria KAP i zastanawiali się czy ją kończyć.
Patrząc na sprzedaż, w jednym kiosku Pani wspomniała, że ma wyliczone 12 szt. na numer, nic więcej. Co ważne te 12 jak przychodzą tak na pniu schodzą. Jak jest ciekawy model to bez zapisu u niej nie kupisz bo od rana już biegają na zakupy. Piszę o jednym kiosku w mieście 100 tysięcznym.
Ja nie kupię niemieckich autobusów ale takich co kupią jest wielu. Cena 40zł to przy ładnym modelu nie jest dużo, w skali miesiąca robi się nie całe 100zł.