|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
bazie
User
Dołączył: 30 Sie 2014
Posty: 37 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 20:26, 04 Wrz 2020 |
|
grzegorz106 napisał: |
To prawda prowadząc legalnie działającą firmą możesz kupować modele w większych ilościach . |
I jeszcze być może taniej? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Piotrek_EPKK
User
Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 6312 Przeczytał: 126 tematów
Pomógł: 284 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Pią 20:29, 04 Wrz 2020 |
|
Zabrzmiało to tak, jakby pojęcie cen hurtowych było jakimś novum |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
BUSSING
User
Dołączył: 20 Paź 2019
Posty: 852 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany:
Pią 20:44, 04 Wrz 2020 |
|
Mam takie pytanie: jaki to podtyp autobusu Ikarus 280? 280.11 nie, gdyż posiada kabinę kierowcy. Nie jest to wersja 280.02 gdyż posiada kabinę i przesuwne szyby w oknach. 280.26? Najbliżej. Nie zgadza się tylko otwierana klapa, po lewej stronie w drugim członie, za trzecią osią. Klapa na koło zapasowe. Wersje z takimi klapami wysyłano do "Sojuza" czy do NRD. Jeździły też na Węgrzech. Oznaczenie podtypu było inne niż 280.26.
Pamiętajmy, że pierwowzorem naszego przemalowanego ( nie do końca udolnie ) na biało czerwono Ikarusa, był żółty Ikarus z serii Ikarus Atlas Edition, którego zaprezentował nam kolega Andrzej na zdjęciu "moje trojaczki". |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez BUSSING dnia Pią 21:22, 04 Wrz 2020, w całości zmieniany 4 razy
|
|
|
|
MichałGD
User
Dołączył: 09 Mar 2019
Posty: 27 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany:
Sob 7:52, 05 Wrz 2020 |
|
Ja , jak już wspomniałem mam dwa Ikarusy 280 ale dwóch nie potrzebuję. Nie chce też bawić sie w jego sprzedawanie. Ponieważ jak było wydanie specjalne Kultowych Aut PRL z Ikarusem 260 czerwonym to się nie załapałem dlatego jeśli ktoś ma takiego nowego, zapakowanego i nie uszkodzonego i chciał sie wymienić na 280 to jestem otwarty.
A wracając do tematu wznowienia edycji z Ikarusem 280 to jestem niemal że pewien, że szopka z ubiegłej środy sie powtórzy a nakład na pewno nie będzie taki sam jak ostatnio bo to juz dla nich ryzyko, że nie wszystko zejdzie. W sklepach było by tego więcej i nie musieli byśmy biegac za jedna sztuka pół dnia gdyby nie kolesiostwo i układy wewnątrz DeA.
[/img] |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Poldi
User
Dołączył: 06 Lut 2011
Posty: 1656 Przeczytał: 108 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 8:02, 05 Wrz 2020 |
|
Co do wznowienia, to nie bardzo rozumiem, jak ma się to odbyć? Czy te Ikarusy gdzieś sobie tu blisko grzecznie leżą i czekają na znak aby wysłać je do punktów dystrybucji? Taka domówiona dostawa chyba nie dotrze tak sobie w ciągu kilkunastu dni? Może mnie ktoś oświeci jak się to odbywa? Normalnie dostawa, płynie sobie gdzieś tam statkiem i odpowiednio na czas ma się znaleźć w sprzedaży. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Bogdan
User
Dołączył: 30 Lip 2015
Posty: 57 Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 8:15, 05 Wrz 2020 |
|
Podejrzewam iż z modelami przegubowca nie ma problemu gdyż być może posiadają ich duży zapas.. Kwestia to dodrukowanie gazetek bo podstawą jest sprzedaż gazetki a model pojazdu jest tylko dodatkiem.
A jeszcze cytując ich zapis z Gazetki strona druga - „że sprzedaż aktualnych i archiwalnych egzemplarzy po cenie innej niż cena detaliczna ustalona przez wydawcę jest zabroniona i skutkuje odpowiedzialnością karną” - więc tak zwanych Januszy powinny czekać pozwy sądowe z strony wydawcy. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
MichałGD
User
Dołączył: 09 Mar 2019
Posty: 27 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany:
Sob 8:47, 05 Wrz 2020 |
|
Bogdan napisał: |
A jeszcze cytując ich zapis z Gazetki strona druga - „że sprzedaż aktualnych i archiwalnych egzemplarzy po cenie innej niż cena detaliczna ustalona przez wydawcę jest zabroniona i skutkuje odpowiedzialnością karną” - więc tak zwanych Januszy powinny czekać pozwy sądowe z strony wydawcy. |
To zależy. Jeśli ktoś sprzedaje nowe oficjalnie w obrocie komercyjnym, wystawiając paragon czy fakturę to tak. Ale jeśli ktoś kupił sobie, potrzyma w domu nawet jeden dzień i sprzedaje jako osoba fizyczna, swój z własnej kolekcji, to może go sprzedać za tyle, za ile chce.
Kolokwialnie mówiąc jeśli sklep, kiosk Ruchu czy inny tego typu, nawet internetowy, który nabył gazetki z modelami od producenta po cenach hurtowych, wystawi za powiedzmy 70 zł to jest to wykroczenie. Jeśli Jaś Kowalski kupi sobie taka gazetkę za cenę detaliczną 39,90 w kiosku, a za dwa dni chce ją odsprzedać to ma do tego pełne prawo za cenę jaka sobie wymarzy, ponieważ sprzedaje produkt nabyty ( po cenie detalicznej nie hurtowej ) ze swojej kolekcji a nie nowy , za który nie wystawia paragonów oraz faktur. Nie musi nawet informować jakiego producenta jest model. To już jest jego i robi z tym co chce. I tak jest generalnie w wielu dziedzinach i kategoriach, nie tylko w modelach. Gdyby taki zapis w kodeksie miał zastosowanie poza sprzedażą bezpośrednią od dystrybutora to wszystko na rynku w danej kategorii mieli byśmy w tych samych cenach, a tak nie jest prawda. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez MichałGD dnia Sob 8:51, 05 Wrz 2020, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
Bogdan
User
Dołączył: 30 Lip 2015
Posty: 57 Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 8:59, 05 Wrz 2020 |
|
O ile nie sprzedaje ich hurtowo (tych samych egzemplarzy w dodatku w dniu ich premiery) na jednej aukcji. Tak niektórzy to obchodzą przykład (Szwagier pracuje w DEA – załatwił po znajomościach do zaprzyjaźnionego kiosku gdzie pracuje kuzynka szwagra 50 egzemplarzy poszukiwanego numeru. Ta kuzynka szwagra sprzedaje to przykładowo mężowi swej koleżance jako indywidualnemu odbiorcy. I tak powstaje łańcuch przekrętu – Sprawa dla CBA!!! |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Bogdan dnia Sob 9:07, 05 Wrz 2020, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
MichałGD
User
Dołączył: 09 Mar 2019
Posty: 27 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany:
Sob 9:40, 05 Wrz 2020 |
|
EDIT: Regulamin pkt 7. Następnym razem będzie ostrzeżenie. Mod.
W tym przypadku, jeśli gazetki ( pisze gazetki nie modele bo modele nie są produkcji DeA a tylko przez nich sprzedawane jako dodatek ) nie trafiły do obrotu detalicznego to jest to jawne naruszenie tego, co zacytowałeś z drugiej strony gazetki Odpowiedzialnośc znika tylko, gdy ktoś to zakupi już po cenie detalicznej ustalonej przez dystrybutora. A w przypadku szwagrów, sióstr i ciotek wychodzi na to, że te gazetki nie trafiły do obrotu detalicznego. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez MichałGD dnia Sob 9:40, 05 Wrz 2020, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Bogdan
User
Dołączył: 30 Lip 2015
Posty: 57 Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 10:27, 05 Wrz 2020 |
|
Każda gazetka (obojętnie przez kogo wydana) jak i dodatek do niej posiadają swój numer ISBN i tworzą całość w jednej dystrybucji (dla celów podatkowych – gdyż czasopismo jest objęte 5% podatkiem a dodatek dla niego też ma tę samą wartość podatkową, gdyby modele autobusów sprzedawano jako oddzielny produkt stawka podatku była by większa także model autobusu kosztowałby jako oddzielny produkt około 45 PLN – 47 PLN. A tak z gazetką kosztuje 39,99 PLN. Nadto dodatek jest pakowany na specjalnym kolorze podkładki pod blistrem. Np. u nas jest szary, w Rosji zielony także model dodatku się różni i ma różne opisy na podwoziu jak i na podkładce blistra (w języku kraju w jakim jest dystrybuowany). Nawet sprzedając je rozpakowane z blistra można dotrzeć od którego dystrybutora one pochodzą.
Najprostszą sprawą jest sprawdzenie tablic rejestracyjnych które znajdują się na modelu. Więc nawet po tablicach rejestracyjnych w niektórych modelach idzie dojść że były one dystrybuowane przez DEA na rynek Polski a przede wszystkim w jakim języku urzędowym jest opis na blistrze i na modelu pojazdu. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Bogdan dnia Sob 14:52, 05 Wrz 2020, w całości zmieniany 3 razy
|
|
|
|
bazie
User
Dołączył: 30 Sie 2014
Posty: 37 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 11:32, 05 Wrz 2020 |
|
Empik.com właśnie mnie poinformował o anulowaniu zamówienia na Ikarusa 280 z powodu braku towaru u dostawców. Nawet na początku pandemii, co prawda z opóźnieniem, byli w stanie wywiązać się z zamówienia. Pięknie. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Jakub
User
Dołączył: 17 Lut 2020
Posty: 302 Przeczytał: 13 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 19:13, 05 Wrz 2020 |
|
Też miałem tak jak pisze kolega bazie w przypadku Jelcza 080. Warto co jakiś czas sprawdzać dostępność na stronie, bo jeśli towar jest już dostępny, nie realizują raz anulowanego zamówienia, trzeba jeszcze raz zamówić. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
BUSSING
User
Dołączył: 20 Paź 2019
Posty: 852 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany:
Sob 20:35, 05 Wrz 2020 |
|
To jak? Wiemy już jaki to podtyp Ikarusa 280? Dość blisko do podtypu 280.33 dla ZSRR.
Sprowadzono niewielką ilość tego podtypu do Bydgoszczy w 1989 roku. Były jednak już inaczej malowane niż nasz model.
Była wówczas taka akcja: Ikarusy dla Polski, Romety na Węgry. Typowy barter. 🙂
A teraz ciekawostka: Ikarus 280.33 był pierwszym podtypem Ikarusa, którego wyprodukowano w Szekesfehervar. W lipcu 1987 roku powstała próbna seria 30 sztuk. Do końca 1987 roku planowano wyprodukować 1250 sztuk tego podtypu w Szekesfehervar. Wynikało to z dużego zapotrzebowania na autobusy przegubowe dla ZSRR. Była konieczność uruchomienia produkcji przegubowców w drugiej fabryce.
Do tej pory ( do roku 1987 ) modele 280 produkowano tylko w Budapeszcie.
Produkcja modelu 260 realizowana była w dwóch fabrykach. Model 250, opracowany w Budapeszcie był na początku tylko tam produkowany. Popularna była wersja 250.58 ( produkowana w wielkich seriach ). Jeszcze miał 4 boczne okna pomiędzy drzwiami. To nie była jedyna różnica. To był najprostszy "wyróżnik". Podwozie nowszej wersji było zbliżone konstrukcyjnie do tego z modelu 256. Było też mniej pracochłonne. Model 250.59( wersja nowsza ) opracowany w Szekesfehervar. Produkowano go potem równolegle lub na zmianę w dwóch fabrykach. Model 256 był opracowany i produkowany tylko w Szekesfehervar.
Widziałem, czytałem na forach, że wielu kolekcjonerom przeszkadza "sztywna" harmonia" w naszym modeliki. Ja też trochę się zawiodłem. Dlatego będąc dziś w Niemczech spoglądałem "łapczywie" na piękny model MAN-a w skali 1:50 producenta SIKU. Z "łamaną" harmonią.😆😆😆Co? Stary chłop nie może się pobawić?😉 Nie kupiłem. Żona wybiła mi pomysł z głowy 😆 |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez BUSSING dnia Sob 20:58, 05 Wrz 2020, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
Poldi
User
Dołączył: 06 Lut 2011
Posty: 1656 Przeczytał: 108 tematów
Pomógł: 48 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 7:53, 06 Wrz 2020 |
|
Do poważnych spraw żon się nie powinno mieszać |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
BUSSING
User
Dołączył: 20 Paź 2019
Posty: 852 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany:
Nie 8:44, 06 Wrz 2020 |
|
Niemniej trzeba, trzeba dużo negocjować. 😉To ma potem "przełożenie" na to jak wiele miejsca otrzymasz w domu na zamykane witrynki z modelami. Czy będzie to cała ściana czy tylko miejsce w kącie 😉
Miałem w czasach PRL-u sąsiada, który kochał muzykę. Miał ogromną kolekcję płyt. Jednego dnia, jego kolekcja wyleciała z 4 piętra, gdyż żona stwierdziła, że płyty nie były poukładane...😆
Wracając do modelu Ikarusa 280. Bardzo się cieszę, że go mam. Myślałem, że "sztywny" przegub nie będzie przeszkadzał. Nie przeszkadza ale kolejny przegubowiec w serii ( też "sztywny" ) już by mnie tak nie cieszył. Bo to jest podstawową cechą autobusu przegubowego. Łamany przegub. Trochę tak jakbym kupił model ciągnika siodłowego z naczepą i naczepa byłaby nieruchoma. Byłby słaby efekt. Model byłby niewiarygodny😉 |
Post został pochwalony 1 raz
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|
|
|
|
|