Kultowe autobusy i ich historia

@Jakub: Wydaje mi się, że to chodzi o prywatną firmę transportową, której właścicielem był Jan MOLIN.Było to w okresie międzywojennym. Właściciel zakupował podwozia w różnych zagranicznych firmach (Ford, FIAT, Citroen, Chevrolet) i dawał je do prywatnych firm polskich wykonujących zabudowy autobusowe. W 1936 roku jeden z prywatnych właścicieli warsztatów zabudowujących pojazdu dla Jana Molina zdecydował o przystąpieniu do spółki z Janem Molinem. W ten sposób powstało przedsiębiorstwo Jan Molin i S-ka Fabryka Karoserii i Wyrobów Metalowych. W ten sposób spółka produkowała autobusy na własne potrzeby. Firma obsługiwał rejon podbeskidzki (Cieszyn, Skoczów, Bielsk-Białą a nawet dojeżdżały do Katowic).
P.S. IKARUS to firma węgierska założona w 1895 roku.

Z tymi Fiatami 666Rn zrobilo się zamieszanie.
Według mnie mogło być pięć wersji Fiata 666RN

1- Wersja Włoska bez ekspozytorów
2-Wersja włoska z ekspozytorami ( nasz model)
3-Wersja polska z Sanoka
4-Wersja polska z firmy Molin
5- Wersja wgierska

Na zdjęciach z Gliwic ja nie widzę wersji węgierskiej. Przytoczę zdjęcia Kollanda z wcześniejszych postów gdzie jest Fiat 666RN karosowany na Węgrzech
Widok z boku tył karoserii prawie kąt prosty.układ okien inny
Widok z przodu dwie czołowe szyby, bez szyb na bokach pod kątem
jak w wersji włoskiej i polskiej.

Na dachu obok ekspozytur na rogach ozdoby w kształcie kilku pasków różnych długości. Ja na zdjęciach z Gliwic tego nie widzę Wink

Według mnie były sprowadzone autobusy z Włoch z ekspozytorami i bez
ekspozytorów
Autobusy mogły być też kupione w wersji bez ekspozytorów i w kraju
mogli je dorobić to nic trudnego skoro dorabiano karoserie. Możliwe że w tej tajemniczej firmie Molin o której prawie nic nie wiemy.

Tak. Autobus na zdjęciu powyżej z napisem Państwowa Komunikacja Samochodowa to Ikarus Fiat, wyprodukowany przez fabrykę Ikarus na samym początku swej działalności. Bardzo podobny do autobusu Mavag M5. Po upaństwowieniu i ustanowieniu nazwy Ikarus w 1948 roku, fabryka kontynuowała produkcję autobusu opracowanego przez Przedsiębiorstwo Braci Uhri. Autobus Mavag M5 miał podwozie firmy Mavag, mającej siedzibę również w Budapeszcie. Mavagi M5 Polska również kupowała.

Wracając do Fiata: model wydany przez Deagostini ma zdecydowanie włoską karoserię.

Są w Europie zachodniej pięknie odrestaurowane Fiaty 626 RNL. Podobne ale różniące się szczegółami od Fiata 666RN. A może nie jest wykluczone, że za pierwowzór służył właśnie taki Fiat ( takiego zeskanowano )?

Zamieszam jeszcze bardziej jeśli chodzi o Fiata 666RN
Następna wersja w PRL w Gdyni
Pojedyncza ekspozytura

Z przodu podobny do wersji węgierskiej ale nie ma ozdób na narożnikach na dachu. To może jeden z tych siedemnastu z firmy Molin ?.
Foto z netu

@Piotr1-60 Dziękuję za wyjaśnienie. Że Ikarus jest węgierski, wiem bez zastrzeżeń, ale firmę Molin przez pomyłkę wziąłem za węgierską. Kojarzy mi się artykuł z Automobilisty sprzed kilku lat o przedsiębiorstwie autobusowym obsługującym połączenia w tamtym rejonie u schyłku lat 30. W wolnej chwili postaram się go odszukać.

[link widoczny dla zalogowanych]

Na powyższym linku Fiat 626 RNL

Chciałbym wrócić do kwestii malowania łódzkich Fiatów. Temat poruszył już wcześniej kolega Andrzej50_lodz, ale w najciekawszej części wpisu zostawił niedopowiedzenie Wink

Zdjęć jest jak na lekarstwo, jednak zawsze skłaniałem się do w miarę standardowego schematu : ciemnoniebieska góra ( do dolnej linii okien ), dół jasnoniebieski.
Po uwagach Andrzeja nabrałem wątpliwości.

Znany ze strony o łódzkich tramwajach i autobusach wycinek prasowy. Trochę lepsza jakość skanu pokazuje nieco więcej szczegółów :
na burcie widać oznaczenia MZK i poniżej numer 3 (?)

Na tej samej stronie jest informacja o pojawieniu się Fiata 666RN w etiudzie filmowej Stanisława Lenartowicza z 1950 r. pt. "Dzieci trudne".
Widoczne jest oznaczenie linii oraz tablica kierunkowa "........ DW. KOLEJOWY".

I wnętrze łódzkiego Fiata

To niedopowiedzenie z mojego wpisu odnośnie malowania łódzkiego Fiata wynika z tego, że kolory wychodzą inne niż te, w których pomalowany jest model. Wg tego, co otrzymaliśmy po obróbce we wspomnianym programie, kolory są w ciemnym i jaśniejszym odcieniu czerwieni. I taki będzie mój model.

Ustalenie koloru łódzkich Fiatów to faktycznie spore wyzwanie. Programy do analizy zdjęć czarno-białych są ciekawym narzędziem chociaż mają też swoje ograniczenia. Trzeba jednak pamiętać, że do Łodzi trafiły Fiaty 666RN karosowane we Włoszech ( Aeronautica d'Italia ) i prawdopodobnie posiadające oryginalne malowanie.

Nieco światła na sprawę rzuca ten fragment artykułu z "Expressu Ilustrowanego" z dn. 01.10.1948

Okładka fiatowskiego folderu z roku ca. 1947

Widzę, że pojawiło się sporo różnych zdań dotyczących Fiata 666RN.

Podtrzymam jednak swoje zdanie, że wydany przez DeAgostini model nie odzwierciedla żadnego istniejącego realnie autobusu.

Wszystkie zakupione bezpośrednio we Włoszech Fiaty nie posiadały przednich ekspozytorów i tył pojazdu był zupełnie inny, niż w wydanym modelu.
Fiaty karosowane na Węgrzech w firmie Mavag miały co prawda przednie ekspozytory (posiadające na bocznych powierzchniach dachu charakterystyczne skrzydełka), ale inna była liczba okien pomiędzy bocznymi drzwiami pasażerskimi i inny kształt tyłu autobusu.
Fiaty karosowane w Sanoku posiadały co prawda podwójne ekspozytory, ale inny był kształt nadkoli i drzwi pasażerskich. Tył pojazdu też był inny niż w modelu.
W dokumentach, które były już w tym wątku cytowane, podawana jest liczba zakupionych oryginalnych Fiatów 666RN i liczba zakupionych podwozi Fiata (150 sztuk).
Wytwórnia z Sanoka wykonała 71 sztuk karoserii.
Węgierska Fabryka Mavag wykonała 45 sztuk karoserii.
Co zatem stało się z pozostałą ilością podwozi?
Z powodu niewywiązania się przez sanocką wytwórnię zobowiązań wynikających z zawarcia umowy na karosowanie podwozi Fiata 666RN
podjęto współpracę z trzema prywatnymi firmami, mającymi jeszcze przedwojenne doświadczenie w karosowaniu autobusów.
Były to następujące zakłady:
Molin ze Skoczowa - 17 nadwozi.
Orlicki z Krakowa - 6 nadwozi.
Zagórski z Poznania - 10 nadwozi.
Brakuje zatem jednej sztuki.
Węgierskie zakłady Mavag zatrzymały jedno podwozie, ale to zupełnie inna historia, choć mająca dość duży wpływ na "wschodni" rynek motoryzacyjny.
Tyle na dziś.
Pozdrawiam.
Dzidek.

Dzidek
To w takim razie jak wyjaśnisz to , że na zdjęciach autobusów z Gliwic pojazdy mają podwójne ekspozytory i zaokrąglone nadkola , skoro miały ich nie posiadać włoskie Fiaty .

Muszę już trzeci raz pisać ( albo nawet czwarty ), że MÁVAG ( Magyar Királyi Államvasutak Gépgyára ) nie produkował karoserii dla Fiata ani dla autobusów MÁVAG. Pelne wyjaśnienie, kilka postów do góry, zaraz za zdjęciem autobusu "Ikarus Fiat" z napisem Państwowa Komunikacja Samochodowa.

Nie powielajmy fałszywych informacji.

Polecam najlepsze źródło:

[link widoczny dla zalogowanych]

Albo inną serię, napisaną przez nieżyjącego już Inżyniera -Projektanta z Ikarusa.

[link widoczny dla zalogowanych]

Utrudnieniem jest to, że pierwsza książka w języku angielskim lub węgierskim ( uwaga przy ewentualnym zamawianiu; uważajcie by zamówić wersję po angielsku ), druga w węgierskim.

Węgierskie karoserie były inne niż włoskie czy z Sanoka. Model Deagostini przedstawia włoski autobus.

Poniższy artykuł chyba rozwiewa wątpliwości. Fiaty 666RN łódzkiego MZK były w kolorze .....

"Express Ilustrowany" z 16.09.1948

Takie wiadomości jakie przedstawil closs33 są niepodważalne jeśli chodzi
o kolory Fiatów 666RN z Łodzi.Wyjaśniło się na 100%.

Jeśli chodzi o model Fiata 666RN jest to wersja włoska.
Ekspozytory tak jak pisałem wcześniej mogły być dodane w kraju, lub
kupiona taka partia autobusów z Włoch.Nigdzie nie pisze że Fiatów z ekspozytorami kierunkowymi nie sprowadzono. Nie mieszajmy do tego Fiata z Sanoka bo to całkiem inna karoseria. Dobrze by było żeby ten z Sanoka Fiat
też wyszedł jako model

Mysle ze znalazlem autobus do ktorego by pasowala tylnia czesc modelu, nie widac co prawda samego tylu ale to jedyne zdjecie ktore znalazlem gdzie tylna linia okien sie zgadza a drzwi sa typowo wloskie, nie jak na poprzedniej stronie.

zrodlo: [link widoczny dla zalogowanych]

EDIT: Takze znaleziony rysunek tego modelu:

zrodlo: [link widoczny dla zalogowanych]

Jak widac, jest to model wloskiego Fiata z 1947 roku, tylko z polska galeryjka. choc nadal nie wiadomo czy takikolwiek istnial.