|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
jat02
User
Dołączył: 21 Sie 2009
Posty: 3552 Przeczytał: 42 tematy
Pomógł: 68 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany:
Czw 16:21, 26 Gru 2019 |
|
ten żółty jest na 100% przerobiony z czterodrzwiowego , okna są mniejsze a na boku pozostały kasetki od mechanizmu otwierania drzwi |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Edekyogi
User
Dołączył: 05 Paź 2011
Posty: 611 Przeczytał: 9 tematów
Pomógł: 64 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Czw 18:28, 26 Gru 2019 |
|
Jeszcze jeden przebudowany czterodrzwiowiec. Ten ponoć po wypadku ze zmienioną przednią szybą z braku oryginalnej.
Wychodzi, że było co najmniej 5 czterodrzwiowych Autosanów w trzech modyfikacjach. Dwie pierwsze - po jednym egzemplarzu (wychodzi, że żaden się nie zachował) i trzy sztuki trzeciej modyfikacji (w tym dwa przerobione, zachowane jak na razie wszystkie).
[link widoczny dla zalogowanych] |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Edekyogi dnia Czw 18:29, 26 Gru 2019, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
Piotr1-60
User
Dołączył: 10 Lut 2012
Posty: 525 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 41 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: CZĘSTOCHOWA
|
Wysłany:
Czw 18:46, 26 Gru 2019 |
|
Panowie, co do Autosanów CZTERODRZWIOWYCH... w początkach lat 80.XXw w Sanoku powstały DWA prototypy AUTOSANA H10-35. Następnie w I połowie lat 80.XXw zbudowano kolejne TRZY prototypy Autosanów miejskich (czterodrzwiowych) - jednak ich oznaczenie było już H10-30.
Sumując mamy więc 5 prototypów autobusów Autosan w wersji czterodrzwiowej.
P.S. Autosan H10-35 to ten z tymi "dłuższymi" szybami na waszych zdjęciach. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Piotr1-60 dnia Czw 18:50, 26 Gru 2019, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
BUSSING
User
Dołączył: 20 Paź 2019
Posty: 852 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany:
Pią 6:57, 27 Gru 2019 |
|
Bardzo Kolegom dziękuję za piękne rozwinięcie arcyciekawego tematu o mniej znanych modelach Autosana H-10. Dziękuję za zdjęcia i świetne komentarze. To teraz już wiemy ile faktycznie było tych prototypów czterodrzwiowego, miejskiego Autosana H-10. Swoją drogą dziwię się co kierowało projektantami, że w burcie tylko 10 metrowego autobusu narysowali aż 4 pary szerokich, pełnowymiarowych jak na standardy miejskiego autobusu drzwi. Myśleli pewnie o przyspieszeniu wymiany pasażerów na przystankach ale ilu tych pasażerów wejdzie do 10 metrowego autobusu? Maksymalne, dopuszczalne - zgodne z przepisami - naciski na przednią i tylną oś, nie pozwoliły konstruktorom na zbyt dużą swobodę i rezygnację ze zbyt dużej liczby siedzeń pasażerskich na rzecz miejsc stojących ( większa liczba pasażerów stojących na jednym metrze kwadratowym niż siedzących - to oczywiste ).
4 pary drzwi? Patrząc na dzisiejsze standardy XXI wieku 2 pary drzwi w 10 metrowym autobusie klasy MIDI w zupełności wystarczają. Jeżeli ktoś się ze mną nie zgadza, proszę o sprostowanie. Jednak uważam, że w autobusie 10 metrowym cechą dominująca nie powinna być duża przepływowość pasażerów na przystankach projektując 4 pary drzwi ale inne atuty. Przede wszystkim krótszy autobus to mniejsze promienie skrętu i zdolność pokonywania ciaśniejszych zakrętów w wąskich zaułkach, uliczkach w gęstej zabudowie. Nie wszystkie linie miejskie są bardzo obciążone pasażerami, także autobus o mniejszej masie zadowoli się mniejszym silnikiem, który spala mniej paliwa i mniej zanieczyszcza środowisko. I przede wszystkim: mniejsza masa - mniejsze naciski na osie. W wielu miejscach, często w historycznej, zabytkowej zabudowie, są znaki zabraniające wjazdu pojazdów przekraczających określony nacisk na oś lub pojazdów przekraczających określoną na znaku zakazu masę. Innymi słowy: tam gdzie autobus 12 metrowy może mieć zakaz wjazdu, wjedzie autobus 10 metrowy, klasy MIDI.
Ktoś powie, że piszę znów nie na temat. Dobrze. W kioskach są jeszcze modele Reo Speedvagon. Jeszcze nie wiem czy kupię... Jak będzie deszcz nie pofatyguję się po model. Pozostawiam więc tę decyzję wyborowi losowemu. Tak mi zależy na modelu REO. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez BUSSING dnia Pią 9:05, 27 Gru 2019, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
grzes
User
Dołączył: 30 Kwi 2019
Posty: 130 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Biała Podlaska / Siedlce
|
Wysłany:
Pią 12:53, 27 Gru 2019 |
|
BUSSING napisał: |
W kioskach są jeszcze modele Reo Speedvagon |
W ub. tygodniu w siedleckim Empiku leżały (i czekały zapewne na zwrot z braku chętnych) trzy czy cztery ostatnie numery Kultowych Autobusów nie PRLu... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
koland
User
Dołączył: 30 Paź 2011
Posty: 482 Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 41 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 8:36, 28 Gru 2019 |
|
Kolejne do zwrotu po REO będą Bedfordy OB... Chociaż nie są najbrzydsze w porównaniu do np. BUSSING Senator, który jest fatalnie odwzorowany.
Z kultowych autobusów PRL w zapowiedziach był jeszcze Ikarus 250 i potwierdzone są informacje, że skanowano Sana H100 w wersji miejskiej. Pozostaje czekać może na Prima Aprilis będzie jeszcze coś ciekawszego. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
BUSSING
User
Dołączył: 20 Paź 2019
Posty: 852 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany:
Sob 9:29, 28 Gru 2019 |
|
Jeżeli to będzie Ikarus 250, bardzo się ucieszę, bo go nie mam. Czytałem w różnych źródłach pochodzących od DeAgostini: raz pisano o modelu 256, raz o modelu 250.
Ikarus 280 był wielkim przebojem Fabryki. Wyprodukowano go w liczbie ok. 60.000 sztuk. Nie było na Świecie drugiego takiego autobusu przegubowego, który byłby wyprodukowany w takiej ilości. Jednak naprawdę "flagowym" i prestiżowym modelem Fabryki w latach 70-tych i 80-tych był Ikarus 250. Większość produkcji przeznaczona była dla ZSRR. NRD tez dostało ich dość dużo, było trochę na Węgrzech ale wozy te przede wszystkim były przeznaczone dla ZSRR na bardzo długie trasy w regularnej komunikacji lub do celów turystycznych.
Już na początku lat 80-tych fabryka Ikarus racjonalnie podzieliła produkcję najważniejszej "czwórki" ze swojej produkcji ( te 4 modele były od 1984 roku produkowane w bardzo dużych ilościach, bowiem w tym roku zakończono produkcje modelu 255 ). Tak więc w Budapeszcie w ogromnych ilościach produkowano modele 250 i 280. W zakładzie w Székesfehérvár modele 260 i 256.
Główny oddział fabryki w Budapeszcie w dzielnicy Mátyásföld był zakładem "pokazowym". To tam trafiało najwięcej delegacji krajowych i zagranicznych, często rządowych. Z fabryk Ikarusa wyjeżdżały piękne autobusy ale do tego sukcesu przysłużył się cały krajowy przemysł motoryzacyjny wraz z kooperantami zagranicznymi. Z najważniejszych wymienić trzeba zakłady Csepel i RABA.
2) Kolega Koland napisał, że Bussing Senator nie należy do modeli dobrze odwzorowanych natomiast Bedford 0B jest ładnym modelem. Wszystko jest kwestią gustu. Szanuję opinię Kolegi. Koland dał się nam już poznać jako jeden z najlepszych w Polsce modelarzy motoryzacyjnych ( widzieliśmy jego dzieła ).
Mnie ten Bedford się nie podoba ze względu na zbyt krótką maskę silnika względem długości karoserii. To moja opinia. Pięknymi modelami z klasycznym układem silnika z przodu ( bardzo proporcjonalnymi ) są w mojej opinii modele Mercedes 03500 i Saurer.
Koland wspomniał, ze skanowano już miejskiego Sana H-100. bardzo mnie to cieszy. Wczoraj miałem wolne. Zamiast do kiosku po model REO, udałem się do Muzeum Techniki w Szczecinie. Mamy pięknego Sana H-100 w wersji międzymiastowej. Naprawdę pięknie wyremontowany. Zasiadłem sobie wewnątrz na chwilę, powspominałem dzieciństwo. W szczecińskim muzeum są też inne rarytasy: np. prototypy samochodu Beskid, Smyk. Jest Polonez 3D ( 3 drzwiowy ), Syrena 101, samochód Mikrus i wiele innych atrakcji. Naprawdę warto tu wstąpić. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez BUSSING dnia Sob 9:30, 28 Gru 2019, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Golfpolo
User
Dołączył: 24 Sty 2013
Posty: 1099 Przeczytał: 87 tematów
Pomógł: 140 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 9:55, 28 Gru 2019 |
|
Bedfordy jako autobusy jeżdziły w Prl zaraz po II Wojnie Swiatowej
tylko z polskimi zabudowami . Przód ten sam( silnk, maska grill , lampy koła co w Bedfordzie OB .)
Możliwe że były tez oryginalne Bedfordy OB , Nie wszystkim pojazdom robiono zdjecia .
Bedford z PKS Lublin
foto z netu |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Edekyogi
User
Dołączył: 05 Paź 2011
Posty: 611 Przeczytał: 9 tematów
Pomógł: 64 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Sob 12:43, 28 Gru 2019 |
|
Golfpolo napisał: |
Bedfordy jako autobusy jeżdziły w Prl zaraz po II Wojnie Swiatowej tylko z polskimi zabudowami . Przód ten sam( silnk, maska grill , lampy koła co w Bedfordzie OB (...) |
Co do autobusowych polskich zabudów Bedfordów - to jakos nie spotkałem informacji. Natomiast A. Zieliński podaje informacje o polskich zabudowach pojazdów gaśniczych na Bedford OLBZ
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
W 1949 roku w Sanockiej Fabryce Wagonów rozpoczęto produkcję samochodu gaśniczego GM-8. Pojazd zabudowano na podwoziu Bedford OLBZ. Z Danii zakupiono wówczas 152 podwozia tego typu. Część z nich (30 szt.) posiadała już zamontowaną autopompę. Egzemplarze te karosowano więc na pojazdy GAM 16+8.
Czterodrzwiowe nadwozie pożarnicze o oznaczeniu N-71 stanowiło jedną całość. Z przodu umieszczono dwa indywidualne fotele dla kierowcy i dowódcy w przedziale załogi zaś, dwie ławki przeznaczone dla 8 osób. Przedział kierowcy przedzielony był od przedziału załogi schronem poprzecznym, w którym znajdowała się motopompa M8/8. W tylnej obniżonej części nadwozia rozmieszczono schowki na sprzęt i armaturę pożarniczą zamykane klapami. Miedzy błotnikami umiejscowiono węże ssawne, zaś na tylnym zwisie, dwukołowe zwijadła na węże (po jednym z każdej strony). Pozostały sprzęt znalazł miejsce na górnym pomoście zabudowy.
Samochody Bedford były pierwszymi zunifikowanymi pojazdami pożarniczymi, które otrzymała po wojnie polska straż pożarna. Pierwsze cztery sztuki tego pojazdu zmontowano jeszcze w 1948 roku w zakładach lotniczych PZL w Mielcu. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Golfpolo
User
Dołączył: 24 Sty 2013
Posty: 1099 Przeczytał: 87 tematów
Pomógł: 140 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 14:56, 28 Gru 2019 |
|
Bedford OB
Wcześniej nie doczytałem ale oprócz polskich zabudów na Bedfordach
sprowadzono do Prl w ramach Unrra oryginalne Bedfordy OB
[link widoczny dla zalogowanych] |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Krzysztof
User
Dołączył: 16 Sty 2011
Posty: 273 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin
|
Wysłany:
Sob 19:25, 28 Gru 2019 |
|
Bedford autobus pokazany na zdjęciu karosowany był przez jedną ze spółdzielni w Krakowie. Natomiast co do wyremontowania Sana H-100, to ten szczeciński ma kilka braków.Między innymi ozdobnego pasa pod oknami ,tak charakterystycznego dla tego modelu.Pojazd przed remontem sprowadzono chyba z Konina i nie posiadał pewnie już niektórych części.Lepiej wykonany został H-100 znajdujący się w Warszawie.Ten warszawski był przed remontem wojskowym gabinetem dentystycznym i najprawdopodobniej był w lepszym stanie . |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
koland
User
Dołączył: 30 Paź 2011
Posty: 482 Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 41 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 9:52, 29 Gru 2019 |
|
Kolego BUSSING dziękuję za miłe słowa, chociaż daleko mi do Twojego opisu.
Wracając do Sana H100 w linku informacja o działaniach DeAgostini.
[link widoczny dla zalogowanych]
Pozostaje czekać, chociaż widziałem, że kolega andrzej50_lodz zaczął już prace nad przebudową Sana H100A. Też o tym myślałem.
Ciekawe informacje o tym Bedfordzie może zachęci mnie to do zakupu. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
grzes
User
Dołączył: 30 Kwi 2019
Posty: 130 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Biała Podlaska / Siedlce
|
Wysłany:
Nie 16:00, 29 Gru 2019 |
|
Krzysztof napisał: |
Ten warszawski był przed remontem wojskowym gabinetem dentystycznym i najprawdopodobniej był w lepszym stanie . |
Te Sany z zabudową gabinetu dentystycznego to też były fajne wynalazki. Szkoda, że zamiast go odrestaurować, to go przerobili i chyba się żaden w całości nie ostał...
Na szczęście ocalał na fotkach! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
BUSSING
User
Dołączył: 20 Paź 2019
Posty: 852 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany:
Nie 21:42, 29 Gru 2019 |
|
Tak. Sanocka Fabryka Autobusów ma długie tradycje we współpracy z Wojskiem i ogólniej - w działalności na rzecz obronności Kraju.
Autosan H9 w razie mobilizacji miał być wojskową sanitarką. Klapa w przedniej ściance była podnoszona do góry. Tędy miały być wprowadzane nosze z rannym. Słupki konstrukcji były wewnątrz przystosowane do zamontowania łóżek w układzie piętrowym ( po wymontowaniu siedzeń pasażerskich ). Ponadto, autobus solidnej konstrukcji, na mocnej ramie podłużnicowej. Dość duży prześwit. W miarę duże kąty natarcia i zejścia. Niestety, brak napędu w układzie 4x4 ale silnik od samochodu Star ( unifikacja części zamiennych ), których Wojsko posiadało wówczas najwięcej. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Jacek_C5
User
Dołączył: 30 Sty 2013
Posty: 430 Przeczytał: 98 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rumia/ Gdynia
|
Wysłany:
Nie 23:20, 29 Gru 2019 |
|
BUSSING napisał: |
Autosan H9 w razie mobilizacji miał być wojskową sanitarką. Klapa w przedniej ściance była podnoszona do góry. Tędy miały być wprowadzane nosze z rannym. Słupki konstrukcji były wewnątrz przystosowane do zamontowania łóżek w układzie piętrowym ( po wymontowaniu siedzeń pasażerskich ) (...) |
Własnie taka konwersja mi sie przypomniala- nie pamietam czy na naszym forum byla prezentowana:
[link widoczny dla zalogowanych] |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|
|
|
|
|