Kultowe autobusy i ich historia

To byłeś szczęściarzem. Nie w całej Polsce "Seria miniatur" była powszechnie dostępna. Dziwny był klucz dystrybucji przez przedsiębiorstwo RUCH. W latach 70-ych tylko kilka razy były takie modeliki w szczecińskich kioskach. Niewiele zebrałem. W latach 80-ych może była trochę częściej ale były też pewne niedoróbki w porównaniu z edycją z lat 70-ych ( białe, nieprzezroczyste szybki, brzydkie opakowania zastępcze, nawet brak podwójnych kół na tylnej osi autobusu )

Mój syn (urodził się w 1984 r.) mając kilka lat,bawił się właśnie tymi modelami. Po jego intensywnej eksploatacji modeli nie zostały nawet żadne szczątki. Później zajął się resorakami. Z takich modeli mam tylko 8 sztuk, które są teraz rarytasami w kolekcji.

W latach 80-tych Seria Miniatur była dość powszechna w kioskach. Były to już głownie modele starów, Jelczy, Autosanów, rzadkością były syrenki i wartburgi. Modele wcześniejszych osobówek nie były już w tym okresie produkowane więc na pewno były niedostępne.
W latach 70-tych na pewno do 1972/3 autka były dość powszechne w kioskach. Potem był okres zmiany miejsca produkcji i wtedy mógł być przestój ale od 1976 myślę że autka z powrotem mocno zagościły na półkach sklepów, zapraszam na stronę [link widoczny dla zalogowanych] sporo można się dowiedzieć Smile

Tak, tak. Znam stronę "Seriaminiatur". Gratulacje! Wiele ciekawych informacji o kolekcji z dawnych lat.

2) Co do serii "Kultowe autobusy PRL", to rzeczywiście; czekam na Bussinga i Van Hoola. Jak pojawią się w przyszłości modele: Brossel i Volvo ( miejski Volvo z 1972 roku ) to też będą mnie interesować. W przypadku jednak braku przy kolejnych aktualizacjach Jelczy, Sanów, Autosanów, Ikarusów, Skód, Karos i modeli radzieckich, stracę niestety cierpliwość do serii. Myśląc o radzieckich, mam na myśli Liaza 677 i LAZA 695.

Szczególnie chciałbym tu zobaczyć model Ikarus 60 ( jeżdził na Górnym Sląsku, również w Krakowie ). Jelcz MEX 272 "z prawdziwego zdarzenia" jest bardzo oczekiwany. Widziałem dziś na stacji benzynowej pięknego Jelcza z kolekcji DAFFI, w skali 1:43. Aż miło było popatrzeć na te piękne proporcje. Całkiem ładny model, za niewielkie pieniądze. Będzie pasował do ciężarówek.

Zanim temat zamilknie do kolejnej aktualizacji, przekażę jeszcze ukłony w stronę dea Nasty

Za ostatnią aktualizację tylko takie ukłony im się należą. Patrząc na obecne zamieszanie z ciężarówkami i ofertę w kolekcji autobusów firma DEA nie zasługuje na miano poukładanej firmy...

z ciekawości wdepłem na stronke i...
w sumie tego się po DeA spodziewałem 😂

BUSSING napisał:

W latach 70-ych tylko kilka razy były takie modeliki w szczecińskich kioskach.

To ja chyba żyłem w innym Szczecinie🤔🥴 kilka razy to rzucili resoraki majorette Stojąc w kolejce do papierniczego, /tak tak obok chińskich gumek zapachowych /nawet nie chcę myśleć co to były za substancje zapachowe/ rarytasem były sprzedawane tam samochodziki./modlilem się żeby choć jeden z modeli kupić. Natomiast na osłodę bo kilka razy odszedłem z kwitkiem można było w kiosku obok kupić właśnie polskie samochodziki których wybór był "imponujący" /oczywiście jak na standarty PRLgdzie wszystkiego zawsze brakowało/.Pani w kiosku otwierala mi pudełka żebym mógł zobaczyć kolor bo doszło już do tego że wybrzydzalo się co do koloru🙂 Fakt pod koniec dekady znikło wszystko z kiosków i tu się zgodzę, ale lata wcześniejsze to nie było aż tak źle. Ale jak napisałem wcześniej żyłem chyba w innym mieście....przepraszam za off, trochę mnie irytuje takie generalizowanie spraw. Później młodzież ma wypaczony pogląd podpierajac się takimi stwierdzeniami. Bez urazy 🙂🙂🙂

koland napisał:

Patrząc na obecne zamieszanie z ciężarówkami i ofertę w kolekcji autobusów firma DEA nie zasługuje na miano poukładanej firmy...

Fachowa to się nazywa wygaszanie popytu Wink

Widać że DeA przy kolejnych aktualizacjach kolekcji idealnie potrafi wśród modelarzy kierować nastrojami. Przypomina to sinusoidę.
Wspominałem już że docelowym targetem dla tego typu firm jest masowy klient, który wykupi prenumeratę (Przystępna cena i ma być kolorowo). Sprzedaż stacjonarna jest tylko mało znaczącym uzupełnieniem, dlatego maksymalnie po 2 egzemplarze trafiają w wybrane punkty.

Tak na marginesie to dotychczas najlepiej sprzedającym się stacjonarnie zeszytem wraz z modelem był Autosan H9-35 nie licząc startowego numeru 1 który był w promocyjnej cenie.

Osobiście również czuję niesmak że do końca roku nie będzie modeli które pojawią się w kolekcji i nie wymagające skalowania ale za to dla modelarzy znane są z innych serii np. mam tutaj na myśli ikarusa 256, jelcza 043 czy sana H100A... cóż życie Wink

Jest jeszcze jeden plus, ilość gotowych form się kończy więc w 2020 r. będziemy mieli mam nadzieję wiele niespodzianek Smile

Poniżej aktualizacja listy czego ewentualnie możemy się spodziewać (kolor biały) a pasuje w większości do krajów bloku wschodniego jak "świni siodło". Kolor czerwony - model który się pojawi w najbliższym czasie lub już się ukazał w poprzednich numerach.

1. BURLINGHAM SEAGULL
2. BEDFORD VAL
3. BEDFORD OB
4. BMMO C5
5. BORGWARD BO 4000 - 1952
6. BROSSEL JONCKHEERE - 1957
7. Büssing D2U (1951)
8. Büssing Senator 12D (1964)
9. FIAT 306 INTERURBANO – 1972
10. Fleischer S5 (1977)
11. GMC B SCHOOL BUS – 1979
12. Henschel HS 100 N (1953)
13. Holland Coach (1955)
14. IFA H6 B – 1958
15. IKARUS 311
16. IKARUS 66
17. IKARUS 620 - model znany z KAP
18. IKARUS 256
19. JELCZ 043 – 1959 - model znany z KAP
20. KÄSSBOHRER SETRA S8 – 1951
21. KRUPP TITAN O 80 - 1951
22. LEYLAND RTW – 1957
23. Neoplan NH 9L Hamburg (1964)
24. MAGIRUS DEUTZ SATURN II – 1964
25. MERCEDES-BENZ LOP 3500 – 1935
26. MERCEDES BENZ O 3500 – 1949
27. OPEL BLITZ – 1954
28. PLAXTON PANORAMA
29. PLAXTON EXCALIBUR
30. RENAULT S45 R4210 – 1953
31. REO SPEEDWAGON – 1946
32. Robur Garant - 1958
33. SAURER L 4C – 1959
34. SCANIA VABIS D11 – 1964
35. Skoda 706 RTO (1963)
36. STAR N 52 – 1957
37. STEYR 380Q – 1955
38. Tatra 500 HB - 1950
39. VAN HOOL 306 - 1958
40. VAN HOOL T8
41. VETRA VBRH – 1948 - trolejbus znany z KAP
42. VOLVO B 375 – 1957
43. Volvo B57 (1972)
44. VOLVO B 616 – 1953

Wynika z tego że zostało aż/tylko* (*niepotrzebne skreślić) 13 modeli których niekoniecznie widzieliby modelarze w kolekcji.

Ostatni numer zeszytu z trolejbusem Saurer będącym uzupełnieniem "kultowości" okazał się pojazdem z hakiem, więc kto wie czy nie pojawi się przyczepa... niestety zapomniano o hakach na dachu podtrzymujących złożone odbieraki prądu.

Czy w 2020 r. doczekamy się kolejnych przeskalowanych modeli z innych serii jak np. Jelcz PR 100 czy ЛАЗ-695... coś za długo im to idzie Wink

Jeszcze na czerwono zaznacz pozycje 24. Magirusa bo wyszedł w 38 numerze Smile

Jest jeszcze możliwa zawsze niespodzianka pt. "przedwczesne zakończenie serii" Laughing

tom18 napisał:

Jeszcze na czerwono zaznacz pozycje 24. Magirusa bo wyszedł w 38 numerze Smile

Mea culpa - już poprawione, dziękuję za zwrócenie uwagi.

Piotrek_EPKK napisał:

Jest jeszcze możliwa zawsze niespodzianka pt. "przedwczesne zakończenie serii" Laughing

Nie ma takiej opcji Wink

Bardzo dziękuję koledze wpk-gg za - jak zwykle - obszerną, rzetelną analizę modeli. Tak, mnie też zmartwiła ostatnia aktualizacja na stronie Dea. Co mnie obchodzi Reo Spedwagon albo brytyjski Bedford. Nawet w internecie nie mogę znaleźć informacji o tym autobusie Reo.

Jeśli chodzi natomiast o te 13 białych pozycji, o których Kolega wspomniał, to przyznam osobiście, że nie wszystkim pogardzę.

Jest tam taki pojazd jak Steyer 380 q. Austria po Wojnie była w radzieckiej strefie okupacyjnej. Została jakby zmuszona przez ZSRR do udzielenia Węgrom licencji na ciężarówkę Steyer 380 i na silniki D 413 i D 613. Powstała bardzo zgrabna, węgierska ciężarówka Csepel D-350. Z wyglądu oczywiście identyczna jak samochód Steyer 380. Samochód Csepel D-350 był produkowany bardzo długo. Był to tzw. koń roboczy węgierskiego przemysłu i gospodarki. Jeśli chodzi o legendarne silniki Csepel, o których powyżej wspomniałem, to napędzały nie tylko ciężarówki, traktory Dutra czy wojskowe, opancerzone samochody FUG. Silniki te napędzały tak kochane przez nas autobusy Ikarus. Mniejszy modele: 30, 31, 311. Większy ( D 613, później D 614 ) autobusy Ikarus: 60, 601, 66, 55, 620 i 630.

Bardzo ważnym w historii europejskiego przemysłu autobusowego były Volvo B57 czy Van Hool T8 ( bestselery, produkowane w ogromnych ilościach ). O autobusie Bussing Senator już wspominałem. Pojazd na czerwono w zestawieniu, bo ukaże się jako model nr 41. Bussing to legenda przemysłu autobusowego. Zanim fabryka MAN przejęła markę i zakłady Bussing, niewiele liczyła się na rynku autobusów. Na rynku silników, maszyn i ciężarówek - jak najbardziej. Do tej pory ( czasy współczesne ) wszystkie samochody MAN mają w swoim logo wkomponowane historyczne logo Bussinga. To przez wielki szacunek dla tradycji. Zwróćcie przy okazji uwagę na logo MAN.

Kiedyś interesowały mnie tylko autobusy węgierskie, polskie, jugosłowiańskie czy czeskie. Nie zwracałem uwagi na pozostałe konstrukcje, tzn. zachodnie. W 1995 roku było takie czasopismo: "Ciężarówki Świata 1995". Przeczytałem tam artykuł wielkiego fachowca i znawcy tematu, nieżyjącego już niestety inżyniera - pana Jerzego Kiereckiego. Inżynier Kierecki przez wiele lat pracował w fabryce autobusów Jelcz. Był konstruktorem. Zasłużył się wieloma konstrukcjami autobusów Jelcz. Tytuł artykułu: "100 lat autobusu". W 1995 roku przypadała ta rocznica. Ten artykuł był przełomowy. Poszerzył bardzo moje horyzonty. Wymieniono w artykule wiele najbardziej znaczących marek w dorobku historii autobusu: wspomniano oczywiście o markach niemieckich i innych: Mercedes, Bussing, Setra, Berliet, Van Hool, Magirus. Pozwólcie, że zacytuję kawałek artykułu pana Kiereckiego: " 100 lat to dobra okazja do przedstawienia w wielkim skrócie historii autobusów. Zróbmy to na przykładzie producentów niemieckich , a to z dwóch powodów: po pierwsze , bez wątpienia firmy niemieckie ( a zwłaszcza Benz i Daimler ) są pionierami w rozwoju techniki autobusowej....".

Polecam szersze zainteresowanie tematyką. To naprawdę wciąga. W artykule podano adresy europejskich muzeów i stowarzyszeń gromadzących stare autobusy. Napisałem tam. Dostałem wiele katalogów i zaproszeń do odwiedzenia tych muzeów.

Nie jestem zadowolony aktualizacją serii DeAgostini do stycznia 2020 roku. Brakuje pojazdów znanych nam z polskich i wschodnioeuropejskich dróg. Dajcie jak najwięcej Ikarusów. Z 17 modeli autobusów i trolejbusów ( Ikarus Collection Atlas ) u nas ukazały się narazie tylko 4.

Może nie będzie w przyszłości aż tak źle.
Zupełnie niedawno ruszyła na Węgrzech seria, będąca odpowiednikiem polskiej edycji Kultowych Autobusów PRL.
Pierwszym numerem był oczywiście model Ikarusa 260.

[link widoczny dla zalogowanych]

Kolejne numery:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Bracia Węgrzy sugerują,że w kolejnych numerach pojawi się kilka kolejnych modeli, które pojawiły się w serii Ikarusbus.
Poczekamy, zobaczymy.
Może wydawnictwo DeAgostini zaadoptuje modele Ikarusów i doda je do polskiej edycji.
Tymczasem pozdrawiam.
Dzidek.