Kultowe autobusy i ich historia

Witam szanownych rozmówców,
ukazał się kolejny model w serii a tu cisza? Czyżby seria już przestała interesować?
Magirus Saturn II. Jeden z najlepszych modeli w serii. Proporcjonalny. Był to autobus wyprodukowany w dużych seriach i odegrał ogromną rolę w transporcie autobusowym RFN. Co prawda w Polsce te autobusy nie jeździły ale dla wielu producentów autobusów we Wschodniej Europie zaawansowanie techniczne i jakość tych pojazdów były niedoścignione. Wynikało to z uwarunkowań zewnętrznych i ekonomicznych. Nasz Kraj, który tak mocno ucierpiał w czasie wojny, skazany był w wielu przypadkach na licencje by choć trochę mógł dogonić zaawansowane technologie. Niemieckie autobusy były szczególnie analizowane przez wschodnich producentów ( np. węgierski Ikarus, radziecki LAZ ). Znakomitym przykładem jest niemiecki autobus Henschel HS 160. Kto ciekawy - na pewno doczyta o tym modelu. Dobra: dam wskazówkę. Najszybszą informację uzyskacie w niemieckiej Wikipedii. Ktoś kto chce czytać tylko o historii autobusów San, Jelcz czy Ikarus nie będzie znać historii europejskiego przemysłu autobusowego. Nie będzie łączył faktów, nie pozna genezy wielu rozwiązań technicznych. Wschodni producenci nie funkcjonowali w próżni. Wspomnę tylko o legendarnych silnikach Raba-MAN D2156. Autobusy z leżącymi silnikami pod podłogą, między osiami posiadali już niemieccy producenci w latach 50-ych XX wieku ( m.in. Bussing ).
Magirus - bo o nim tu mowa - to nie jest żaden zapychacz serii. Jelcz Cabrio nie był dobrym pomysłem. Autobus przerobiony poza fabryką. Na pewno nie kultowy. Dziwię się, że nie ma w serii takich pojazdów jak Setra UL 215, Mercedesy: 0305, 0302, modele MAN ( wiele można wymieniać ). Wówczas seria byłaby bardziej reprezentatywna dla najważniejszych europejskich konstrukcji autobusów. Ale ogólnie seria mi się podoba☺

BUSSING napisał:

odegrał ogromną rolę w transporcie autobusowym RFN. Co prawda w Polsce te autobusy nie jeździły

Sam sobie udzieliłeś odpowiedzi Wink

Tu PRL, nie RFN

W sumie dobrze, że jest ktoś komu podoba się cała seria. Generalnie, że tak będę uzurpował, to większość z Nas interesują modele związane bezpośrednio z PRL. I jak taki się pojawia w zapowiedziach, a potem w kioskach to ruch i wymiana opinii wzrasta. Potem jak idą inne modeliki to spada. Myślę, że wpływa też na to fakt, że większość z nich ukazała się już w różnych seriach wcześniej i jest generalnie dobrze znana (no i oczywiście kto chciał ten kupił).

Dziękuję koledze Piotrowi za rzeczową wypowiedź. Oczywiście, że brakuje mi w kolekcji większej ilości autobusów widzianych na polskich drogach. Aż się prosi by pojawiły się modele: SanH01-A, San H01-B, San H 25-B, San H-100B, Jelcz M-11, PR 110D ( OBOWIĄZKOWO!!! To klasyka PKS ), Jelcz PR 100, Jelcz 080, Jelcz MEX 272 ( PRAWDZIWY MODEL, NIE TEN "KOSZMAREK" dodatek do kolekcji Kultowe auta PRL ). Ponadto Sanos S14, TAM A 140, IK-110 P, IK-160P ( jugosłowiańskie Ikarusy ), Skoda 706 RO, Skoda 706 RTO MTZ ( miejska, odpowiednik Jelcza MEX 272 ), Karosa B 731, Karosa C 734, pozostałe Ikarusy, z serii Ikarus ATLAS EDITION ). Z zachodnich modeli Mercedes 0302 ( dużo jeździło w polskim Orbisie na trasach międzynarodowych ), Mercedes 0305 ( dużo sprowadzono do Polski, używanych z Niemiec ), Setra UL 215 ( KLASYK, WIELKI PRZEBÓJ ). "Koncert życzeń" widzimy duży. Braknie miejsca w kolekcji tych 80 modeli. Po co wydawano taki "koszmarek" jak Mielec albo Jelcz Cabrio ( autobus nie fabryczny ). Jeśli chodzi o stwierdzenie, że tu PRL a nie RFN to odpowiem przekornie: w okresie PRL wielu polskich marynarzy, którzy przybijali do portu w Hamburgu poruszało sie później na lotnisko takimi właśnie Magirusami Saturn jak w naszej kolekcji. Pomyślą o PRL i być może pojawi im się przed oczami ten obrazek z Hamburga. Dla wielu ludzi w PRL taki Hamburg był wtedy krainą z marzeń i snów. Teraz wiemy, że poruszanie się po ulicach pełnych kolorowych i pstrokatych reklam nie oznacza, że jesteśmy w raju. Taka mała dygresja. Też wolałbym w kolekcji więcej autobusów z polskich dróg. Na koniec: ciekawy jestem jak Deagostini rozwiąże problem tego miejskiego Jelcza MEX 272, o którym powyżej wspomniałem. Przecież to największy KLASYK!!! Celowo nie wspomniałem o modelu Jelcz 021 bo gdyby to miał być model na podstawie poprzedniego, nieudanego miejskiego "ogórka", to takiego przegubowca nie chcę. Nie jestem do końca zadowolony z rzekomej Skody 706 RTO CAR w kolekcji. Lampy od polskiego Jelcza albo od niemieckiej IFY. Skody na niemiecki rynek miały dwoje drzwi jak w polskim Jelczu 043 ale nigdy nie były z przednimi lampami typu Jelcz. Zawsze były to lampy BOSH, okrągłe, w obrysie nadwozia. Oławka ma takie lampy. W Niemczech, w czasie remontów głównych zamieniano lampy na te od Jelcza lub IFY gdy brakowało oryginalnych BOSH. Szkoda, że za pierwowzór modelu Skoda 706 RTO CAR wzięto autobus z nieorginalnymi lampami albo wzięto po prostu Jelcza 038 ( autobus na niemiecki rynek, bliżniak modelu 043 )

A mógłbyś napisać coś więcej o tych lampach BOSH? Nie chodzi mi o kształt bo to jasne ale co to za marka/producent? I skąd informacja o montażu produktów tej marki (?) w autobusach Karosa/Skoda 706 RTO?

Jest to informacja uzyskana bezpośrednio z Czech. Numeru katalogowego nie znam. Nie mam bowiem potrzeby zakupu takich lamp, gdyż nie posiadam historycznej Skody/Karosy. Jeżeli taka informacja ( nazwa marki ) okaże się przydatna, bardzo się cieszę. Być może pozwoli podrążyć temat u źródeł w internecie ( w Czechach lub na Słowacji ). Tam wciąż dużo posiadaczy pojazdów Skoda/Karosa.

Cóż, prawo do subiektywnej oceny...
Dla Ciebie koszmarkiem jest Mielec, a szczytem marzeń Saturn, dla innych odwrotnie.

BUSSING napisał:

BOSH

A nie BOSCH?

Oczywiście szanowny Kolego. Prawidłowa nazwa brzmi BOSCH.

2) Różne są gusty. Niektóre modele podobają się mniej lub bardziej. Magirus Saturn II szczytem marzeń to przesada. Wypowiedziałem się już powyżej jakie modele znane z polskich dróg widziałbym w serii. Very Happy

BUSSING napisał:

Jest to informacja uzyskana bezpośrednio z Czech. Numeru katalogowego nie znam. Nie mam bowiem potrzeby zakupu takich lamp, gdyż nie posiadam historycznej Skody/Karosy. Jeżeli taka informacja ( nazwa marki ) okaże się przydatna, bardzo się cieszę. Być może pozwoli podrążyć temat u źródeł w internecie ( w Czechach lub na Słowacji ). Tam wciąż dużo posiadaczy pojazdów Skoda/Karosa.

Też nie mam potrzeby zakupu autobusu ale chciałbym mieć pewność co do uzyskiwanych informacji. Nie słyszałem o lampach z tzw. "drugiego obszaru płatniczego" montowanych seryjnie w czechosłowackich samochodach ale kto wie...? Stąd pytanie o źródło, którego jak rozumiem nie możesz z jakiegoś powodu podać.

Cytuję: "Hlavní poznávací znamení autobusů Jelcz oproti československým RTO jsou rovné přední světlomety, vystupující neorganicky na jakýchsi plechových podstavcích z obrysu karosérie, kterými byly nahrazeny „devizové“ od firmy Bosch či Hella; poziční světla na střeše vozidla a hliníková okapová lišta těsně nad čelními okny."

Źródło: [link widoczny dla zalogowanych]

Ale to nie jest jedyne źródło. Wiem to też z innego źródła od posiadaczy autobusów Skoda w Czechach.

2) Przyznam, że bardziej podobają mi się Skody/Jelcze ze starym typem lamp, w obrysie nadwozia. Autobusy Jelcz z pierwszych lat produkcji miały te same lampy, które montowano w Skodach. Modelik Oławka ma również.

Słabe to "źródełko"... Pytając o źródło miałem na myśli jakąś fabryczną specyfikację lub opis producenta, a nie dywagacje handlarza podłogami Wink

Wynikało by z tego, że czechosłowackie autobusy przez cały okres produkcji miały "devizove" reflektory jednego z dwóch producentów - Bosch lub Hella.
Trudno w to uwierzyć ale kto wie, może tak było.

Podoba mi się Twój komentarz. Rzekomy "handlarz" zrealizował od podstaw renowację autobusu Skoda 706 RTO LUX. Zatem wie gdzie szukać części zamiennych. Ale tak jak wspomniałem powyżej, mnie numer katalogowy nie interesuje, gdyż nie potrzebuję kupić takiej lampy. Jeżeli potrzebujesz takiej lampy do swojego autobusu, zapytaj u źródeł. Na pewno ktoś z Czech lub Słowacji Ci odpowie. To są mili ludzie. Jeszcze raz dziękuję za rozwinięcie ciekawego tematu i za zainteresowanie

Pojawiła się kolejna aktualizacja, ale niestety żaden model nie spełnia moich oczekiwań.

Numery 41 i 42 szczególnie ciekawe. Autobusy te wyprodukowano w dużych ilościach. Były powszechnie znane na drogach zachodnioeuropejskich. Legendarne marki, przełomowe konstrukcje. Te Bussingi kursowały całkiem niedaleko od nas - po Berlinie Zachodnim. Jeszcze nawet na początku lat 80-ych. Amerykański REO SPEEDWAGON nie bardzo mi pasuje.

Żenująca tragedyja