Klasyki z naszych dróg (Fury, które spotkaliśmy na ulicach!)

Tramwaj jak tramwaj, ten też stary Very Happy

25 mogli zostawić, masa ludzi jeździła do prawy, szkoły itd. No ale cóż, zostały wspomnienia.

Ciekawy jest ten tramwaj 102 warsztatowy z Warszawy. Widziałem sporo tramwajów ale ten pomysłowy. Jeśli chodzi o świąteczną Bimbę to po Poznaniu też jeździła

[link widoczny dla zalogowanych]

Gdańsk Wrzeszcz

Ładna

widziałem dzisiaj jak pędziła przez grunwaldzką

W drodze ze Szczecina do Gdańska :

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

smookee napisał:

Gdańsk Wrzeszcz

uprzedziłeś mnie Cool

bardzo fajnie wygląda!

Jak też strzeliłeś to wrzucaj:P

Szkoda że właściciel pomalował na czerwono a nie na oryginalny kolor. Zresztą widoczny na desce rozdzielczej.

Towi napisał:

W drodze ze Szczecina do Gdańska :

[link widoczny dla zalogowanych]

fajna rejestracja Razz

MARCO napisał:

Szkoda że właściciel pomalował na czerwono a nie na oryginalny kolor. Zresztą widoczny na desce rozdzielczej.

No szkoda, ale moim zdaniem wygląda znacznie ładniej od orginalnego kremowego lakieru.
Swoją drogą czy ktoś może wie na jakie kolory malowano "stoczwórki" i "stopiątki" Question

kuba96 napisał:

MARCO napisał:

Szkoda że właściciel pomalował na czerwono a nie na oryginalny kolor. Zresztą widoczny na desce rozdzielczej.

No szkoda, ale moim zdaniem wygląda znacznie ładniej od orginalnego kremowego lakieru.
:

Może i ładniej, ale oryginał to oryginał, i zawsze ( moja osoba ) będę się trzymał tej wersji Wink

MaSCott napisał:

kuba96 napisał:

MARCO napisał:

Szkoda że właściciel pomalował na czerwono a nie na oryginalny kolor. Zresztą widoczny na desce rozdzielczej.

No szkoda, ale moim zdaniem wygląda znacznie ładniej od orginalnego kremowego lakieru.
:

Może i ładniej, ale oryginał to oryginał, i zawsze ( moja osoba ) będę się trzymał tej wersji Wink

No ja też zazwyczaj wolę orginały, choć "tuning z epoki" nie jest zły, nawet czasem nieorginalny zrobiony dzisiaj "ujdzie w tłumie" , zwłaszcza jeśli wybór jest następujący:
auto gnije gdzieś w "krzakach"
Auto zrobione, ale "stjuninkowane"
Pozdrawiam.

Powiem wam, że fakt - kolor mnie zaskoczył, no w końcu zdołałem ją przyuważyć kątem oka w bocznej uliczce pomykając jajkiem. I na żywo - samochód w tym kolorze wygląda bardzo korzystnie. Nieoryginalnie, ale chyba nie każdy musi jeździć eksponatem muzealnym, albo wzorcem Syreny z Sevres - najważniejsze że jest i jeździ, a nie jest nosicielem reklamy albo mchu

Cytat:

Nieoryginalnie, ale chyba nie każdy musi jeździć eksponatem muzealnym, albo wzorcem Syreny z Sevres - najważniejsze że jest i jeździ, a nie jest nosicielem reklamy albo mchu

Zgadzam się z Tobą. Ważne że ktoś ją uratował i dba.

A i bardzo fajnie, że ktoś dobrał taki kolor. Co z tego, że nie fabryczny? Występowały takie lakiery w samochodach lat 60 i 70? Tak. I o to chodzi! Przynajmniuej jest mniej ponura i robi jeszcze lepsze wrażenie. Mie jest to jakiś metalik, czy inszy kameleon, więc nie trąci bezguściem. Ja jedynie bym "malnął" pod kolor tę deskę rozdzielczą.