Klasyki z naszych dróg (Fury, które spotkaliśmy na ulicach!)

Owszem

Zgadza się.

Przepiękna maszyna Smile

No to czas poszukać odpowiednika w 1/43 - Neo albo PremiumX...

Wiem, wiem Smile

Chciałbym złotego PremiumX na początek Smile

Jakby ktoś coś miał, to proszę o info, bo chwilowo widziałem tylko inne kolory.

Łożesz ja pi#&#)*&lę! Ale czad!
Daj więcej zdjęć i informacji.

Jak ogarnę kilka rzeczy i porządnie go wyczyszczę to będzie sesja zdjęciowa Smile

Dokładnie jest to Jeep Grand Wagoneer z 1979 roku.
Silnik 5,9 V8 na gaźniku Smile

Wyposażenie lepsze niż nie jeden nowy samochód z salonu.

Historia samochodu wygląda następująco...
Przez 20 lat jeździł sobie po Californii. Następnie do Holandii sprowadził go sobie dziadek - pasjonat motoryzacji. Jeździł nim regularnie ale trzymał go w garażu dlatego przez kolejne 15 lat jego stan nie uległ pogorszeniu. Wszystkie blachy dalej są w dobrym stanie, samochód prakycznie nie posiada rdzy Smile

Uwagi wymaga lakier, który jest dosyć mocno zmatowiony od słońca i dodatkowo posiada gdzieniegdzie zaprawki w trochę innym odcieniu (robione już w Holandii). W planie mam zrobienie profesjonalnej polerki i zabezpieczenie, gdyż na całym samochodzie jest oryginalny lakier i szkoda by było malować.
"Drewienko" na tylnej klapie jest w najgorszym stanie, na drzwiach jest całkiem nieźle, chociaż będę myślał o tym, aby całość wymienić na nowe, jednolite.
Wnętrze jest zachowane w oryginale i poprzedni właściciel założył jedynie radio-CD JVC, które docelowo planuję zastąpić jakimś kaseciakiem Jeep'a Wink

ale to już dalszy plan, bo są rzeczy ważniejsze.
Muszę się również udać do tapicera, aby częściowo wymienić skórę na fotelu kierowcy oraz zregenerować resztę, bo niestety słońce i brak odpowiedniej impregnacji się nie przysłużyły i tapicerka jest częściowo popękana, a na fotelu kierowcy podarta.
Przebieg w dniu zakupu to 152 000 mil i wydaje się być oryginalny.

Samochód ma założoną holenderską instalację gazową, na której nawet odpala i całkowicie nie ma potrzeby używania benzyny. Obstawiam, że nikt regularnie go na benzynie nie przepalał, dlatego zanim przełączę na benzynę, chcę aby mechanik przejrzał układ paliwowy czy chociażby zmienił filtr Very Happy

Wagoneer posiada oryginalne oświetlenie, nikt nie przerabiał kierunkowskazów, nie odcinał pozycji i zamierzam to tak zostawić. Z tyłu są czerwone kierunkowskazy, ale zamierzam to rozwiązać poprzez montaż pomarańczowych ledowych żarówek, które podobno są w stanie świecić zgodnie z naszymi przepisami nawet przez czerwone klosze. Jak wyjdzie ładnie to zostawię, jeśli nie, to będzie to zabieg wykonywany jedynie na przeglądy Wink

SJ'em jeździ się wspaniale. Kanapy są miękkie, zawieszenie dobrze wybiera nierówności, układ kierowniczy chodzi tak lekko, że można prowadzić jednym palcem. Na Warszawskich ulicach prawie każdy się za nim ogląda Smile

Jeszcze jedno zdjęcie ze środka:

Cacuchno. Z niecierpliwością czekam na sesję zdjęciową.

Naprawdę gratuluję zakupu i również czekam na osobny temat dla tego auta Wink

Mam nadzieję, że kiedyś zobaczę go gdzieś w WWA.

To przy okazji zapytam, gdzie na tym forum mógłbym założyć temat dla tego samochodu? Smile

W głównym "folderze" działu gadamy o samochodach?

Dziękuję i mam nadzieję, że do wiosny ogarnę to co mam w planie, żeby móc nim pojechać na rozpoczęcie sezonu Youngtimer Warsaw Smile

Chlopaku!!!!!!! Ales narobil Smile

Szacun!

To jest auto, a nie jakies fiu-bzdziu! Perelka Wink

To ja wlasnie Voyagera I przytulilem i myslalem, ze jakies hallo,
no, ale do Wagoneera nie podskoczysz. Rewelka!

Zayebisty !!!

PS.
Mam zlotego, ale chyba nie dam Wink

już teraz rezerwuję, zapisuję się na jazdę! Jak tylko będę w Wawce Very Happy

Ale numer!!

Z reflektorami to uważałbym. W Stanach, światło ma świecić prosto - i tyle ! U nas, doświetla prawe poboczne. Żeby ktoś ci koło " czterech liter " nie narobił Smile

A radio ... Hmy, myślałeś o czymś nowoczesnym, w starej obudowie ?

Autka pogratulować, będę wypatrywał przy okazji wizyt w Wawie Smile

Jedziesz z nim na zabytek i sobie moze swiecic do gory.

Piękny klasyk. Panele w stylu woodie tworzą niepowtarzalny klimat. Gratulacje!

Auto na żywo musi robić wrażenie, ciekawe ile takich jeździ w naszym kraju.

Myślę, że kilka na pewno się znajdzie. Nawet w 1987 co najmniej jeden był w Polsce.

[link widoczny dla zalogowanych]
fot. Michał Bartosiak Rajd. XII Polskie Safari w Kosewku i Modlinie