Jelcz 642 holownik

Rozmawiałem z człowiekiem z firmy która ma obecnie holownik Jelcz 642
Przekazał mi z dokumentacji następujące wiadomosci.
Zdjęcie Jelcza jak wyglądał zaraz po odebraniu

Jelcz w wersji do zabudowy z fabryki w Laskowicach został odebrany w maju1996r
kosztował 185tys z Vat.Silnik w nim pochodzi z Mielca
Kolor i grafika na nim została zamówiona przez PKS Białystok.
Z fabryki Jelcza trafił bezpośrednio do zakładu zajmującego się zabudowami i oprzyrządowaniem dla pomocy drogowych w Pyskowicach ul.Wielowiejska 1/13
Firma nazywa się Euro Kar. Symbol zabudowy to EPL 30/12 Siła udżwigu 15000 kg
Zabudowa kosztowała 70tys +Vat 22%
Gotowy Jelcz holownik wraz z zabudową w PKS Białystok został odebrany w 1997r
Drugi raz został pomalowany w 2016r ze względu że farba już została pozdzierana porysowana .Pytałem się czy są zadowoleni z tego holownika i czy coś zmienili. Zadowoleni są bo pracuje cały czas, a ze zmian to na początku dociązyli jego przód bo pod większym ciężarem z tyłu przód się trochę unosił.
Pracomnicy z PKS mówili że zostały zbudowane dwie sztuki ale gdzie ten drugi był czy jest nic nie wiedzą
Pytałem się tez o skanowanie.
Skanowanie było darmowe nikt nikomu nic nie płacił
Człowiek który skanował holownik był jeden Był to Francuz .Skanował cały dzień na myjni w PKS. Było to mniej więcej rok temu. Wink

Genialne informacje! Zrobiłeś super robotę wywiadowczą. W internecie by się takich smaczków na pewno nie znalazło. Można dokopać się do zdjęć w pierwotnym malowaniu, ale nie do historii o zakupie i zakładzie, który robił zabudowę. Biały model dużo bardziej mi się podoba i znowu jest pole do popisu dla złotych rączek od waloryzacji. Dzięki! Kliknę pomógł jak tylko mi się wyzeruje licznik pomagania raz na 24 godziny Smile

Ja również dziękuję i pochwale jak zakończy mi się limit 24 godzinny.

Czyli kultowa ciężarówka z lat 1996-1997. No i genialnie, niech z tych lat też się ukazuje jak najwięcej Wink

Super wywiadowcza robota Smile

teraz wystarczy przemalować na pierwotne barwy i będzie do legend III RP

Firma Euro Kar, która robiła zabudowę zabrzmiała mi w głowie znajomo i skojarzyła z Eurokran. Ta druga firma produkowała m.in. zabudowy tak zwane Mega City dla straży pożarnej. To były ciężkie holowniki do ratownictwa drogowego i było ich około 20 sztuk w Polsce w drugiej połowie lat '90. Poszukałem i Eurokran miał siedzibę w... Pyskowicach. Czy Pan z PKSu czasem się nie pomylił i nie chodziło właśnie o Eurokran, a nie Euro Kar? Chyba raczej, bo na zabudowie Jelcza dopatrzyłem się logo Eurokran Smile

Dziś firma nazywa się Eurolift i zajmuje się dalej tym samym. Tu przykładowa zabudowa z Eurokranu dla PSP na Volvo FL10:
[link widoczny dla zalogowanych]

Dzięki Golfpolo za te informacje.
Byłem ciekaw obecnych losów producenta zabudowy i natknąłem się na takie przedsiębiorstwo (możliwe, że nazwa w Twojej rozmowie została delikatnie przekręcona):

"Eurokran" Przedsiębiorstwo Zagraniczne w Upadłości-Filia w Pyskowicach
ul. Wielowiejska 44-120 Pyskowice śląskie

Działalność wg PKD
29.10.A - Produkcja silników do pojazdów samochodowych (z wyłączeniem motocykli) oraz do ciągników rolniczych
28.22.Z - Produkcja urządzeń dźwigowych i chwytaków

Wpisując w wyszukiwarkę "eurokran pyskowice" (grafika) można zobaczyć różne modele zabudów produkowanych przez tę firmę, w tym taką o oznaczeniu EPL 30-12A na strażackim Volvo.
Firma miała chyba dobrą renomę wśród laweciarzy bo jak widzę w ogłoszeniach często podkreślają nazwę producenta zabudowy.

Dokładnie. Patrz mój post powyżej Smile

Zatem z PRL-em nasz Jelcz nie ma zbyt wiele wspólnego, ale przynajmniej dzięki dociekliwości naszego kolegi póz włosku jego historię.

Jednak zabudowa na zmówienie ,ale robi wrażenie.
A tu nasz bohater "Auto Jelcz"
[link widoczny dla zalogowanych]

Ze zdjęć wynika , że były przynajmniej dwie wersje białego malowania .

Bardzo ciekawe informacje podajecie Koledzy. Super. Super

jat02 jeżeli mówisz o białym lakierze to są trzy malowania. Pierwsze jest jeszcze na czarnych blachach, a pozostałe dwa na białych.
Mnie ciekawi, co było przyczyną zmiany tablic rejestracyjnych z czarnych na białe, czyżby zmienił się właściciel Jelcza?

Brak miejsc w dowodzie. Mój Polonez miał jednego właściciela od 1980 roku w w 2006 dostał białe blachy. Przecież wtedy nikt się nie zastanawiał nad tym, a same czarne nie były w żaden sposób rarytasem.

Czyli sugerujesz Wojciechu, że Jelcz po dwudziestu kilku latach zmienił barwy i zmienił rejestrację? Przecież rejestracje białe z flagą weszły w 2000 r., a rejestracje z flagą europejską od maja 2006 r. A może dowód rejestracyjny skończył się po 4-5 latach i dlatego trzeba było zmienić rejestracje na białe?
Nadal tego nie rozumiem...

Mój 46 Fiat ma czarne blachy a zmienił już co najmniej z pięć dowodów i nikt tego ode mnie nie wymagał. Nissan rodziców od 98 ma czarne blachy i też przerobił dwa dowody. Tylko jak było auto sprzedane to musiało zminić czarne blachy. Niema w Polsce narazie nakazu zmian tych rejestracji