|
Autor |
Wiadomość |
smigi
User
Dołączył: 31 Paź 2010
Posty: 2647 Przeczytał: 35 tematów
Pomógł: 37 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
|
Wysłany:
Wto 20:29, 16 Gru 2014 |
 |
Abarth098 napisał: |
Matiza należałoby porównać do aut produkowanych w tamtych latach, np. Seicento. |
Pamiętaj że Seicento to nic innego jak starusieńkie Cinquecento z unowocześnionymi blachami. Większość rozwiązań technicznych jest taka sama, a więc pamiętająca jeszcze początki lat '90. Podejrzewam ze pod względem bezpieczeństwa oba samochody wypadają identycznie, więc porównywanie konstrukcji z 1991 roku do Matiza z 1998, też nie jest najlepszym pomysłem  |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|
 |
SlawekH
Moderator
Dołączył: 26 Cze 2009
Posty: 1747 Przeczytał: 50 tematów
Pomógł: 99 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany:
Wto 21:02, 16 Gru 2014 |
 |
Dosyć ryzykowna hipoteza, gdyż idąc tym tropem i sposobem myślenia, to Matiz pochodzi już z 1993 r. gdyż właśnie wtedy opracowano projekt Fiata Lucciola, jako następcy Cinqecento, a z niego wyrósł Matiz .
Nie ulega natomiast wątpliwości, że te dwa samochody (Seicento i Matiz) były w pewnym okresie produkowane jednocześnie i rywalizowały ze sobą w tym samym segmencie rynku. I oba były de facto następcami Cinquecento - pierwszy wdrożonym do produkcji przez Fiata, a drugi zaprojektowanym dla Fiata, a wdrożonym do produkcji przez inny koncern. W związku z powyższym porównanie obu tych modeli jest jak najbardziej sensowne i uzasadnione. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez SlawekH dnia Wto 22:38, 16 Gru 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
 |
Cochise
User
Dołączył: 11 Lis 2010
Posty: 1290 Przeczytał: 62 tematy
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hrubieszów
|
Wysłany:
Wto 22:59, 16 Gru 2014 |
 |
Raf napisał: |
Jest lepszy od Pandy?
Tu to pojechales. Chyba od Pandy I
Jezdzilem wszystkimi wymienionymi, Panda mod. 2005 zrobilem dobre 40tys.
od nowosci. To jest inna liga pod kazdym wzgledem. Matiz moze jej felgi czyscic.
Ja rozumiem sentyment do auta, ale nie robmy jaj z pogrzebu  |
Moja wina choć wydało mi się to oczywiste o której Pandzie mowa w końcu jak wchodził matiz to Pandy 2 na świecie nie było chyba że w planach, a jak weszła to chyba jakiś chewrolet zastąpił matiza... te auta dzieli z 6 lat w obecnych czasach to generacja...
Cóż tak się składa, że Matizem i to z pierwszych serii produkowanych w Polsce zrobiłem sporo ponad 40tyś fakt, że nie w przeciągu roku, a w 4 osoby + bagaż całkiem spory przejechałem się jednym rzutem tu od siebie ze wschodniej granicy do Niemiec i jakoś przyznam, że nie była to niewygodna podróż. Podejrzewam więc że nie tylko sentyment przeze mnie przemawia Zwłaszcza, że pozostałymi fiaciorami, które wymieniłem też jeździłem co prawda sporadycznie.
A zupełnie już nie wiem co ma akurat miałyby udowadniać zdjęcia z wypadku załączone prze Jarka, to już nie wiem kompletnie toć nie wychwalałem stref zgniotu matiza choć na swoje czasy nie były złe.
Wracając do Pandy 2 to tą akurat miałem okazje jechać jedynie po parkingu więc nie mam co porównywać, (choć matiz był zrywniejszy) inna strona medalu to wyglądem tez mnie nie porywa, ale to kwestia gustu raczej. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Cochise dnia Wto 23:02, 16 Gru 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
 |
MaSCott
User
Dołączył: 30 Cze 2009
Posty: 2615 Przeczytał: 7 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Będzin
|
Wysłany:
Wto 23:23, 16 Gru 2014 |
 |
Kurczę, dyskusja jakby ktoś zastanawiał się, czy kupić Ferrari 458 Italia, czy McLarena
Deuu to marka ( no, już była ) z produktami najtańszej klasy. Czego się spodziewać po Matizie ? Po tym, że razem z innymi kolegami z linii produkcyjnej zasila obecnie w nadmiarze złomowiska ? :roll:
Auto jak auto, kosztowało nie wiele, teraz jako używka można wyrwać za kilka groszy. Plusem Matiziątka jest to że ma koła, kierownicę, 4 drzwi ( wyraźny plus nad CC / SC ) i od biedy jaką taką stylizację.
Każdy produkt ma swoje zalety. Jednemu się spodoba, drugiemu nie. Jeden ma sentyment i tym będzie się kierował, drugi złe wspomnienia itd.
Daewoo przestało istnieć chyba z jakiegoś powodu. Z jakiegoś powodu, zasilają szroty ( o dziwo w rocznikach młodszych niż Fordy, Renówki, czy Citroeny ).
Co do zdjęć Jarka. Cóż, Panda do zdecydowanie nowsza ( o generację, ba ! Nawet i dwie ) od Matizów, Lanosów i czego tam jeszcze ... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
JarekS
Moderator
Dołączył: 11 Lis 2010
Posty: 5710 Przeczytał: 92 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cieszyn
|
Wysłany:
Wto 23:44, 16 Gru 2014 |
 |
Cochise napisał: |
A zupełnie już nie wiem co ma akurat miałyby udowadniać zdjęcia z wypadku załączone prze Jarka, |
Ano to, że w konfrontacji z autem z segmentu wyższego (A kontra B), Panda wychodzi nawet w nieco lepszym stanie, niż Peugeot - to świadczy tylko o tym, że taka Panda wcale nie jest autem niebezpiecznym.
Pozdrowienia. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Cochise
User
Dołączył: 11 Lis 2010
Posty: 1290 Przeczytał: 62 tematy
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hrubieszów
|
Wysłany:
Śro 9:47, 17 Gru 2014 |
 |
No tak, ale ja nie twierdziłem, że Panda jest niebezpieczna więc ciężko mnie przekonywać do tego że jest Swoja drogą widzialem matiza po czołowym dzwonie i to bez poduch i też ponoć obrażeń tam zbytnich nie ponieśli z tego co wiem. Więc troche trudno to porównywać inna kwestia, że mowa jednak o sporo nowszej konstrukcji.
MaSCott - racja, ale ja tylko wyrazilem opinię, że na swoje czasy jak wchodził u nas do sprzedaży Matiz praktycznie nie miał konkurencji w sowjej klasie, głównie cenowej. Był to pierwszy samochód i jak narazie jedyny jaki brałem prosto z salonu. Wtedy sie trochę nalaziłem po salonach i naczytalem o uwczesnych wozidłach z tego segmentu hehehe. Jak nawet coś było lepszego to o dobre kilkadziesiąt tysięcy droższe. Przed 2000 rokiem moim skromnym zdaniem był extra. Pechowo nie zaznaczyłem jedynie do której wersji Pandy sie odnosze i uraziłem chyba fanów marki Inna strona medalu to, bardziej powinienem chyba o uno mówić (też był w opcji jako zakup), a pandą I po lifcie jeździla wtedy matka kumpla z Włoch go sobie przytargała, stąd mi się ta Panda wzieła.
Narażę się pewnie fanom Pandy 2, ale ta mi sie kompletnie nie podoba, a i nie była wygodna w srodku i w odczuciu mulowata. No ale i kontakt z nia mialem przypadkowy raczej  |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Cochise dnia Śro 9:48, 17 Gru 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
 |
Raf
Moderator
Dołączył: 08 Sie 2012
Posty: 2057 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Oszczepowice k. Brzęczewa
|
Wysłany:
Śro 10:58, 17 Gru 2014 |
 |
Naduzywasz slowa "fan".
Zarowno Matiz, Tico jak i Seicento czy Cinquecento,
to wozidelka bez kompletnie zadnego wyrazu jak dla mnie,
ale nie wyraz jest ich przeznaczeniem, ze tak sie pobawie semantykĄ
Jednakze mozna te auta porownywac, a nawet - powinno sie to robic,
bo byly w tych czasach swoja naturalna konkurencja.
Wrzucenie Pandy I do tego woreczka moim zdaniem jest bez sensu,
rownie dobrze mogles wrzucic Steyr-Pucha, bo ktos mial
Zarcik. Nie jest latwy, ale - zarcik.
Natomiast Uno... klasa wyzej niz Tico i CC.
Tak jak Punto - klasa wyzej niz Matiz czy Sej.
Zebym zaraz nie przeczytal, ze Matiz, to szczytowe osiagniecie
owczesnej motoryzacji ...pakowny (5 osob w trase na luzie),
szybki (zrywniejszy od takich rakiet jak Panda 1.1 ...akurat to bzdura),
nowoczesny... (bo bywaly wersje z el. szybami?
Faktem jest, ze watek tak burzliwy poswiecony
tak wozidlom z samego dolu tabeli, to jakies jaja, a i ja sam sie do tego przyczyniam
No, pogielo mnie, nas, Was
Chlopaki, przejdzmy rzeczywiscie do jakiejs konkretnej marki.
Aston Martin vs Ferrari... to kazdy zrozumie Nawet BMW contra Mercedes... ale nie jakis plastikowy Matiz vs trzeszczacy Fiacik ten czy ow  |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Cochise
User
Dołączył: 11 Lis 2010
Posty: 1290 Przeczytał: 62 tematy
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hrubieszów
|
Wysłany:
Śro 13:58, 17 Gru 2014 |
 |
Tam nadużywam... niby czemu skoro tak mnie za tę pandę napadnięto?
Z wyrazem czy bez zwykłe miejskie wozidełka, które mogą, a nie musza się podobać. Dla mnie matiz najładniejszy, ale to kwestia gustu.
Dlaczego bez sensu? Pandę I brałem w tamtym czasie jako jedna z opcji zakupu, a jesli mnie pamięć nie myli była produkowana, czy w salonie ją ogladalem czy tylko u matki kumpla to juz nie pamietam w końcu ponad 15 lat mineło i działa ten niemiec co wszystko chowa
Uno owszem klasa wyżej tyle, że szukajac wtedy auta też miałem z nim styczność i był jedna z opcji zakupu stad niejako automatycznie był porównywalny zwlaszcza, że cenowo również był bliski.
Nie no Matiz to złom komplety, rozkładał sie już w salonie a elementy składowe miał z przedwojennej motoryzacji.... paranoja....
Nikt nie twierdzi, że Matiz to szczytowe osiagnięcie ówczesnej motoryzacji, za te pieniadze oferował całkiem sporo, nie w 5 a w 4 osoby jazda ponad 12 godzin z przerwami oczywiście i nie wysiadlem z niego "połamany" co raczej w moim odczuciu mu sie chwali no ale co ja tam wiem pewnie w BMW na tylnej kanapie było by mi wygodniej....
Swoją droga w czasie tej wycieczki pasażerów z tyłu rozdzielały torby wiec za ich wygodę to sie juz nie wypowiem hehehe. Sam za wysoki nie jestem, a i wtedy szczuplejszy, ktoś o większych gabarytach pewnie by sie ze mną nie zgodził.
Inny przykład to miałem swojego poldka Caro jakąś przejściówkę z metalowym podszybiem i starymi siedzeniami to trasa hrupek-kraków-wawa-hrupek, było całkiem wygodnie, a to jak później jeździłem slużbowym Atu i przedłużonym truckiem z nowymi siedzeniami to po trasie hrupek puławy i nazad 4 litery domagały sie litości.
A Panda 1.1 to taka zrywna, że startuje zanim się drzwi się zdąży zamknąć.... a Matiza trzeba kijem popchnąć co by ruszył.... pomijając, że Matiz nie mial silnika 1.1 przy podobnej masie to kilka lat dzieliło mnie od jazdy jednym i drugim. To tym drugim jak wspominałem niewiele jechałem stąd jest to wrażenie czysto subiektywne i sie przy nim nie upieram. Choc Matiza w czasie wycieczki do Niemiec rozbujałem na autostradzie ścigając się z jakimś Niemcem do 150 przynajmniej wg wskazań licznika
Pomijając że temat dotyczy akurat Daewoo a z tego co mi wiadomo ani BMW, ani Astona oni nie produkowali, to wole sie wypowiadać na temat aut z którymi miałem coś do czynienia czyli trochę jeździłem niż to co sobie moglem a tv lub na parkingu poogladać hehehe
Ale jak kto woli, Jeździłem BMW, Chryslerem i czymś tam jeszcze, ale na Ferrari czy Astona sie nie zanosi.....
Z Daewoo jeździłem Leganzą, Nubirą, Lanosem (ten akurat robi wrażenie dosyć ciasnego), Nexią, Tico (raju wóz drabiniasty nie polecam, w zimie po lodzie czy śniegu tragedia), Espero (ten arurat wygodny choć siedzi się nisko i ciężko wyczuć gabaryty wozu).
W swoim życiu miałem 11 samochodów własnych, z 5 służbowych i kilkanaście którymi jeździłem okazyjnie więc jakieś takie porównanie co do niektórych aut mam Oczywiście czysto subiektywne. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Cochise dnia Śro 14:05, 17 Gru 2014, w całości zmieniany 4 razy
|
|
 |
 |
Raf
Moderator
Dołączył: 08 Sie 2012
Posty: 2057 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Oszczepowice k. Brzęczewa
|
Wysłany:
Pią 1:40, 30 Wrz 2016 |
 |
Cochise napisał: |
(...)
W swoim życiu miałem 11 samochodów własnych, z 5 służbowych i kilkanaście którymi jeździłem okazyjnie więc jakieś takie porównanie co do niektórych aut mam Oczywiście czysto subiektywne. |
Taki fajny watek, a ja go "odpuscilem" na lata
W odpowiedzi na to co napisales - musze sie przeciez zrewanzowac.
Aut sluzbowych mialem ok. 20-tu, i zrobilem nimi w sumie jakies 600-700-tys. km.
Jest to o tyle ciekawe, ze swoimi prywatnymi samochodami zrobilem podobny przebieg, ale bylo ich ...jakies 85-90 szt.
Tylu sie moge doliczyc, ale ...moglo byc wiecej. I pewno - bylo.
Pisalem, ze lubie samochody? Od garbusa, przez 944 S2, po M3 itd. itp.
Prowadzilem jakies 350-400 roznych aut - jedne po osiedlu, inne na trasie...
ALE JEDNAK. Kiedys to sobie nawet zapisywalem - pozniej przestalo to miec sens, za duzo tego.
Tyle tylko, ze nie wiem za bardzo jak to wszystko sie ma do tego co napisano wczesniej?
Nadal uwazam, ze Matiz to dno, ale nie zamierzam go porownywac z zadnym BMW
Ze da sie nim pojechac w trase? Do dzis pamietam wakacje z rodzicami
jak jechalismy kilka razy na Wegry, albo i do Bulgarii - TRABANTEM.
Znajomi - maluchem, a ci bogatsi - Fiatem 127 ALE TO JA MIALEM NAJWYGODNIEJ - na tylnej kanapie
Czego to dowodzi? Ze sie da? I ze mial dyzy bagaznik?
Hahaha  |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
smookee
User
Dołączył: 27 Cze 2009
Posty: 4076 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany:
Pią 7:35, 30 Wrz 2016 |
 |
Tak czytam te wywody o tym jak marka padła i jaka to ona zła była, ale spytam - Wy wiecie oczywiście co to jest chevrolet spark albo chevrolet lacetti, aveo? szkoda, że ludzie tak mało wiedzą o tym czym jeżdżą, a tak chętnie łykają wszystko co im się w reklamach podaje
poza tym zgadzam się z opiniami, że matiz od seicento (chyba swojego głównego konkurenta) był lepszy pod każdym chyba względem, no ale do pandy porównywanie jest nie na miejscu
natomiast nie zgodzę się, że się go da łatwo wywrócić. Kto mnie zna ten wie jak jeżdżę, więc jakby się dało to bym o tym wiedział, choćby nie wiem co odwalić w zakręcie to się go wywrócić nie dało, jechał na 3 kołach, robił się paskudnie podsterowny, w końcu by wyleciał z zakrętu, ale na kołach, a nie na dachu - to w zakrętach ale za to jakby zrobić mocno "test łosia" to myślę, że by bez problemu poleciał, mojej siostrze się prawie udało
Lanosem też jeździłem (chociaż tylko jeździłem, swojego nie miałem) i jak z każdym dełu - dobry stosunek ceny do tego co się dostaje i tak jak w przypadku pozostałych - zwykły dupowóz, chociaż jak patrzę na ulicach to mało który samochód odstaje in plus od tego określenia
A dzisiaj jak sprawa wygląda? Dalej się da je kupić, rodzice mojej dziewczyny ostatnio kupili lanosa za 300zł - przebieg 40tyś i zero rdzy o_0 - mi na stacji do baku wchodzi więcej kasy, a lanos z tym przebiegiem będzie niezniszczalny jeszcze przez wiele lat, także dobra propozycja jako pierwszy wózek - np. do nauki - jak coś się stanie to nie szkoda przynajmniej |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez smookee dnia Pią 7:46, 30 Wrz 2016, w całości zmieniany 4 razy
|
|
 |
 |
Raf
Moderator
Dołączył: 08 Sie 2012
Posty: 2057 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Oszczepowice k. Brzęczewa
|
Wysłany:
Pią 9:40, 30 Wrz 2016 |
 |
Dajac przyklad Trabanta, chcialem zwrocic uwage na to,
ze moze nie mowmy o tym "co sie da", ale o tym co jest "normĄ".
A norma jest taka, ze Daewoo ma np. duzo gorsze blachy niz Fiat,
a przynajmniej mialo, gdy mowimy o autach typu Matiz, Lanos czy Nubira
(te ostatnia mialem - fajne auto, ale blacharsko - masakra).
to na ich tle - Fiat byl lepiej zabezpieczony, chociaz zaden z niego ideal.
Dla mnie jedyna przewaga Matiza nad Seicento,
a to byli wtedy dwaj bezposredni konkurenci - jest fakt, iz ma 5 a nie 3 drzwi.
Poza tym jest we wszystkim gorszy. Ale oczywiscie - mozna sie nie zgadzac
I fakt bezsporny - duzo przeciez nowsza Panda II jest lata swietlne przed tymi autami.
Po prostu - inna generacja. Ergonomia - rewelka, wzor w tej klasie aut.
W klasie, generalnie - najnizszej, dla jasnosci.
Hm... a moze zostaniemy przy tych latach,
ale przesuniemy dyskusje na troche inne tory?
Czy lepszy jest Jeep Grand Cherokee ZJ czy moze Ford Explorer II ?
A moze Range Rover P38?  |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
kozik
User
Dołączył: 16 Sty 2013
Posty: 191 Przeczytał: 36 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: GST
|
Wysłany:
Pią 10:01, 30 Wrz 2016 |
 |
Raf napisał: |
Czy lepszy jest Jeep Grand Cherokee ZJ czy moze Ford Explorer II ?
A moze Range Rover P38?  |
Zdecydowanie z tych trzech wybrałbym LR Disco  |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Cochise
User
Dołączył: 11 Lis 2010
Posty: 1290 Przeczytał: 62 tematy
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hrubieszów
|
Wysłany:
Pią 20:15, 30 Wrz 2016 |
 |
Raf napisał: |
W odpowiedzi na to co napisales - musze sie przeciez zrewanzowac.
Aut sluzbowych mialem ok. 20-tu, i zrobilem nimi w sumie jakies 600-700-tys. km.
Jest to o tyle ciekawe, ze swoimi prywatnymi samochodami zrobilem podobny przebieg, ale bylo ich ...jakies 85-90 szt.
Tylu sie moge doliczyc, ale ...moglo byc wiecej. I pewno - bylo.
Pisalem, ze lubie samochody? Od garbusa, przez 944 S2, po M3 itd. itp.
Prowadzilem jakies 350-400 roznych aut - jedne po osiedlu, inne na trasie... |
Tylko gratulować delikatności rodem z księżniczki na ziarnku grochu, zakładając, że masz 90 lat i prawko od 17 roku życia to wychodzi więcej niż auto rocznie nie licząc służbówek, zmęczony po pracy jestem to później w podziw wpadnę nad umiejętnościami szoferskimi, ja tam mając 2 Honeckery i 2 Poldoloty zauważyłem, że każdego się ciut inaczej prowadziło.
Raf napisał: |
Tyle tylko, ze nie wiem za bardzo jak to wszystko sie ma do tego co napisano wczesniej?
Nadal uwazam, ze Matiz to dno, ale nie zamierzam go porownywac z zadnym BMW  |
A szkoda, bo wększość którą widziałem miała przynajmniej sprawne kierunkowskazy
Raf napisał: |
Ze da sie nim pojechac w trase? Do dzis pamietam wakacje z rodzicami
jak jechalismy kilka razy na Wegry, albo i do Bulgarii - TRABANTEM.
Znajomi - maluchem, a ci bogatsi - Fiatem 127 ALE TO JA MIALEM NAJWYGODNIEJ - na tylnej kanapie
Czego to dowodzi? Ze sie da? I ze mial dyzy bagaznik?
Hahaha  |
Ja tam pamiętam wyprawy wozem i to drabiniastym i później "gumiakiem" też my jeździli w trasę na wakacje co prawda nie na Węgry i nie do Bułgarii a tylko do sąsiedniej wsi... ale tych kilka godzin jazdy było... i w sumie też miałem najwygodniej na sianie,
Czego to dowodzi? Ze sie da? Choć czasami obórką zalatywało jak napęd balast zrzucał... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Raf
Moderator
Dołączył: 08 Sie 2012
Posty: 2057 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Oszczepowice k. Brzęczewa
|
Wysłany:
Pią 20:48, 30 Wrz 2016 |
 |
Cochise... to Ty, za przeproszeniem, pierd...? Taki wojowniczy sie
zrobiles na stare lata? OK. Trzeba to przyjac na klate.
Ale moze przeczytaj jeszcze raz i przestan sie przyp... w kazdym temacie,
bo normalnie gdzie nie dotknac - tam jestes caly obolaly
A to o Trabancie to byla taka - IRONIA. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Gość
|
Wysłany:
Śro 12:08, 05 Paź 2016 |
 |
Już wierzę w 20 służbówek i 90 samochodów  |
|
|
|
 |
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|