|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
W126
User
Dołączył: 03 Lut 2021
Posty: 2226 Przeczytał: 75 tematów
Pomógł: 170 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 10:21, 15 Lip 2021 |
|
Nie miałbym nic przeciwko zakupom z USA, gdyby razem ze sprzętem szedł transfer technologii. Nie mówię, że całej, ale przynajmniej takiej, która pozwoli utrzymać ruchomość i ewakuację sprzętu w razie "W" bez uzależnienia od producenta. Poza tym, jako wierny sojusznik, powinniśmy kupować od Amerykanów trochę taniej, niż przeciętny klient "z ulicy", a kupujemy często drożej, niż inne kraje. A już najgorzej, gdy nie da się jakiegoś sprzętu odpalić, jeśli wielki brat nie wyrazi na to zgody. Dyskusja na ten temat wybuchła w mediach i nie tylko po zakupie przywoływanych już tutaj samolotów. Niby sprzęt kupiliśmy i jest nasz, ale kody do oprogramowania i cała kryptografia są w rękach USA i kompletnie nic sami nie możemy w tym zakresie decydować. Turcja kupiła F-16 razem z offsetem dotyczącym właśnie sprzętu i oprogramowania szyfrującego, ale gdzie nasza armia, a gdzie turecka... Mam nadzieję, że w przypadku Abramsów nie ma kodów do uruchomienia silników, urządzeń naprowadzających albo przyrządów celowniczych. Oczywiście przejaskrawiam celowo. Wydaje mi się, że najlepszą opcją byłaby dalsza rozbudowa posiadanej floty Leopardów o modele w najnowszej konfiguracji oraz modernizacja starszych w miarę możliwości, ale jakoś nam ostatnio z Niemcami nie po drodze. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez W126 dnia Czw 10:28, 15 Lip 2021, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Kędzior
User
Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 1043 Przeczytał: 91 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Oz
|
Wysłany:
Czw 11:42, 15 Lip 2021 |
|
Co do sojuszy i gwarancji, to historia już Nas troszkę nauczyła. W 1939 nikt ze sprzymierzonych nie chciał umierać za Gdańsk, teraz też może być podobnie. Dogadają się z naszym wschodnim sąsiadem i po ptakach i tzw. amerykańskiej logistyce Abramsów. To co jest produkowane w kraju zawsze może uzupełnić straty. Kto u nas naprawi silniki turbinowe tych czołgów lub amerykańską elektronikę. Inną rzecz, że Rosjanie też przetabiali temat z takimi silnikami i szybko wrócili do sprawdzonych ropniaków. Co do rozbudowy sieci dróg i mostów specjalnie dla 250 Abramsów to chyba nikt z nas w to nie wierzy. Każda broń przeznaczona dla danego kraju powinna być skrojona do specyfiki przewidywanego pola walki A nie widzimisie polityków. W Iraku była pustynia i symboliczna ilość przeszkód wodnych. Poza tym całkowite panowanie w powietrzu i doskonałe rozpoznanie. To są raczej całkowicie inne aspekty niż w naszym przypadku. Te czołgi to duże tłuste bydlaku i polowanie na nie będzie takie jak na tygrysy syberyjskie. Dodatkowo zapowiedź rządzących o przesunięciu tych pojazdów na wschód dla szybkiej reakcji, nie może wróżyć im długiego żywota w stanie "W". |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Piotrek_EPKK
User
Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 6310 Przeczytał: 125 tematów
Pomógł: 284 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Czw 12:19, 15 Lip 2021 |
|
Wszyscy macie rację Niestety prócz Bussinga - jak to nie mamy innego oparcia? NATO to nie tylko USA i jej widzimisie, mało tego! Głupotą jest budowanie obronności na sojuszu z jednym krajem, leżącym za oceanem, którego motywy działania są w 100% takie jak przedstawił W126. Ponadto historia uczy, żeby USA za bardzo nie ufać - ile już krajów w historii się na nich przejechało? Jakie mamy alternatywy? Spore. Przede wszystkim UE, z którą można budować wspólną obronność, no ale... polityka i to niestety krajowa. Zresztą po numerze jaki wywinęliśmy z Caracalami to zaufanie do nas jest zapewne ograniczone. A druga sprawa, również polityczna, to nie wyszukiwanie sobie wroga na siłę, a niestety tak teraz jest. Co by nie mówić, wcześniej mieliśmy z Rosją w miarę dobre stosunki. Nigdy idealne, bo to partner ciężki. Ale jednak dało się handlować, poluzować stosunki. Teraz niestety - wróg i trzeba Abramsy, F-35 i co tam jeszcze kupować, bo przecież celem światowym jest podbicie PL. Najgorsze jest, że część ludzi rzeczywiście w to wierzy i nakręca tylko spiralę nienawiści. Na przeciwległym biegunie mamy podobno znakomite stosunki z Ukrainą i koniecznie musimy jej pomóc w jej wewnętrznych sprawach, co jest śmieszne z co najmniej dwóch powodów. Po pierwsze tego, że to absolutnie nie nasza sprawa, a problem jest bardzo złożony (konflikt Rosja-UA), a po drugie przywołując historię odnoszę wrażenie, że oni nas co najmniej nie lubili już od czasów Chmielnickiego (o Wołyniu nie wspominając).
Także niestety czy zakup Abramsów, czy program "Wisła" czy F-35 to wszystko są decyzje polityczne, nie mające niestety pokrycia w świecie. Dlatego zaznaczyłem, że bez polityki się nie da - odwołałem się bardziej do geopolityki, bo dyskusja o tym co się dzieje w PL to rzeczywiście niezbyt miły temat. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
BUSSING
User
Dołączył: 20 Paź 2019
Posty: 852 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany:
Czw 12:40, 15 Lip 2021 |
|
Szanuję Unię Europejską i kraje natowskie. Siła tylko w jedności i nie wolno jedności rozbijać. Silna Unia to silne NATO. Ale pod przewodnictwem USA.
Co mógłbyś zwojować przeciw mocarstwu bez pomocy Ameryki? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
QLIG
User
Dołączył: 30 Kwi 2010
Posty: 3484 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 93 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: SZO
|
Wysłany:
Czw 13:32, 15 Lip 2021 |
|
Nie ważny jaki czołg, ważne gdzie stacjonuje dywizja i jaka jest taktyka...Bo jak rozmieścimy najlepsze czołgi w zasięgu rakiet wystrzelonych bezpośrednio z terytorium wroga, to lipa i dywizji nie ma... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
BUSSING
User
Dołączył: 20 Paź 2019
Posty: 852 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany:
Czw 13:50, 15 Lip 2021 |
|
Lepiej sobie nawet nie wyobrażać.
Nasze bezpieczeństwo nie było - wbrew pozorom - większe gdy byliśmy w Układzie Warszawskim. Wówczas byliśmy pilnowani i narażeni na gniew "wielkiego brata". Sytuacja na Ukrainie przykładem. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Grzesiek Polska
User
Dołączył: 17 Lis 2017
Posty: 291 Przeczytał: 32 tematy
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sosnowiec Zagórze
|
Wysłany:
Czw 17:24, 15 Lip 2021 |
|
|
|
|
jat02
User
Dołączył: 21 Sie 2009
Posty: 3552 Przeczytał: 43 tematy
Pomógł: 68 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany:
Czw 18:20, 15 Lip 2021 |
|
Brak offsetu spowoduje , że polski przemysł zbrojeniowy nie będzie mógł partycypować w produkcji czołgu . |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Raf
Moderator
Dołączył: 08 Sie 2012
Posty: 2057 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 174 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Oszczepowice k. Brzęczewa
|
Wysłany:
Czw 20:12, 15 Lip 2021 |
|
Sobie można zaklinać rzeczywistość,
ale zakup tych Abramsów to jest decyzja polityczna. I to z kilku względów,
taki ...mega plan mega strategów no, ale ...cicho szaaa....
Decyzja nie za mądra, jak wiele innych, ale trudno - póki co trzeba z tym żyć.
Będziemy więc teraz mieli kilka rodzajów czołgów,
z których Abrams (może i najlepszy jeśli chodzi o dane) w przypadku Polski
- najbardziej problemowy z nich wszystkich. Kasa, serwis, logistyka.
Trzeba było iść w niemieckie Leopardy, może nowsze, może i najnowsze,
albo z Koreą coś podziałać, przemysł by na tym zyskał, Polska po prostu,
ALE NIE. Nie ...bo nie
Swoją drogą te wielkie czołgi pewno będą pewno bardziej przydatne - mimo wszystko
- niż te legendarne F-35, to to dopiero jest "strzał w dziesiątkę",
które JAK BY CO - zapewne nawet nie zdążą (w większości) wystartować
Swoją drogą - Ruscy z przerażenia nie wiedzą teraz co zrobić...
...na pewno |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kędzior
User
Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 1043 Przeczytał: 91 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Oz
|
Wysłany:
Czw 20:43, 15 Lip 2021 |
|
RAF w zasadzie masz rację, choć w z krajów europejskich NATO, to u nas jest najwięcej czołgów. Może są i one stare, ale są i to stratedzy powinni wiedzieć jak ich użyć. Te najstarsze zawsze można użyć wkopane jako jako punkty artyleryjskie, historia zna takie przypadki . Problemem przy tych nowych i nowszych będzie ich różnorodność. Przy 500 czołgach klasy Leopard , Abrams lub pochodnych (koreańskie lub japońskie) możliwych do użycia w pasie przełamania, przy dobrym wsparciu z powietrza nawet Rosja dobrze policzy ewentualne straty nim zrobi jakiś krok. Problemem jest tylko ten powietrzny parasol, u nas z nim słabo, ale Europa go ma i użyje ... o ile będzie chciała. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|
|
|
|
|