Relacje z budowy

CICHY525, nie wiem skąd tyle goryczy w Tobie.
Skoro męczy Cię składanie, mogłeś odczekać aż ktoś inny złoży, a potem będzie sprzedawał i kupić gotowy model. Ideą tego typu wypustów jest zabawa przy składaniu, a nie chęć posiadania samego modelu.
Długość kolekcji jest OK, pewne niedociągnięcia są, ale model niezmiernie mnie cieszy. Nie rozumiem, w czym problem - może ktoś zapomniał, a może tak miało być - co z tego, że dźwigienki pojawiły się dopiero teraz? Z problemami można sobie poradzić, trzeba tylko chcieć.
Mam nadzieję na kolejne modele, jak Maluch się skończy, bo zabawa w składanie jest przednia.

Star napisał:

Mnie najbardziej zastanawia dlaczego dźwigienki pojawiły się dopiero teraz... ktoś na etapie produkcyjnym zapomniał o nich i na szybko dorzucili pod koniec serii? Smile

Wszystko jest marketingowo przemyślane, chodzi o to, żebyś przypadkiem nie kupił części do złożenia konkretnej bryły (np. gdyby ktoś wpadł na pomysł, że chce mieć tylko "Malucha" - bez silnika, przyczepy, czy też np. wnętrza, bo zrobi sobie "mleczne" szyby Wink

), tylko tak to jest "pomieszane", że jedziesz po całości, albo kupując wybiórczo - częsci które Cię interesują i tak wydasz nie wiele mniej niż za całość Laughing

Jarku wcale nie jest we mnie dużo goryczy tylko wyrażam swoje zdanie oparte na faktach. Przychodzą rzeczy, które nie pasują lub są uszkodzone, to nie dziw mi się, że się wkurzam. Ostatnio w każdym numerze jest to coś Razz

Dobrze, że mam trochę narzędzi no i pomyślunku i ogarniam to wszystko. Co mają powiedzieć Ci ludzie, którzy nie mają możliwości i głowy do tego bo myśleli, że według instrukcji element A i B skręcą śrubką C?
Przepraszam, że może kogoś uraziłem pokazując co jest nie tak podczas składania.
RAFLAB masz rację to jest czysta ekonomia. Pamiętam jak ukazała się kolekcja to były głosy, że malucha złożę, a przyczepy nie biorę. Anu nu nic z tego Very Happy

Jeśli narzekasz na Malucha, że elementy nie pasują to polecam Ci składanie "Garbusa"... tam to dopiero jest masakra Smile

Fiat przy nim jest ideałem Very Happy

Mnie się też reklamacja teraz trafiła - odprysk na lewych drzwiach i paprochy pod lakierem. Wymienią bez problemu.

Cześć.
Właśnie skończyłem numer 115. W końcu podwozie jest skręcone z karoserią, ale było trochę kłopotów... Dotychczas nigdy tak dużo czasu nie schodziło mi na złożenie 4 numerów (paczka z prenumeraty), jak przy numerach 112-115.
Pierwszy problem, to konieczność polerowania bocznej szyby - podobnie jak z lewą wcześniej, teraz z prawą - zmatowiona powierzchnia w dwóch miejscach wskutek poruszania się szyby wewnątrz blistra.
Po skręceniu prawych drzwi - wewnętrznej i zewnętrznej części okazało się, że blokuje się mechanizm podnoszenia szyby. Na szczęście szybko udało się znaleźć przyczynę - mała śrubka, skręcająca te dwie części drzwi była wkręcona zbyt głęboko (z boku drzwi, nad zamkiem), wskutek czego blokowała krawędź szyby.
Co do luzów samych drzwi - zawiasy obu drzwi zostały w moim modelu przyklejone do karoserii (plus oczywiście przykręcone jedną śrubą). Zawiasy są sztywne, ale mimo to lewe drzwi mają leki luz. Prawe tego luzu nie mają, są sztywne. Luz w lewych drzwiach pochodzi z samego zawiasu (dociskanego do drzwi sprężystą blaszką). Tego luzu nie da się zlikwidować przez sklejanie czy mocne skręcanie elementów w drzwiach i karoserii - to luz na samym połączeniu ruchomym zawiasu. Ale jest on niewielki, więc akceptowalny.
Trochę zabawy było z dopasowaniem podwozia do nadwozia - wcześniej łączenie kabli na kostkach i upychanie, żeby nigdzie nie wystawały, to dość żmudna praca. Po kilku próbach podwozie "wskoczyło" w karoserię i tył oraz środek spasował idealnie do otworów pod śruby. Przód były trudniejszy - trzeba było mocno "naciągać" podwozie, żeby śruby przednie złapały do karoserii - zawsze wcześniej wkręcam śruby bez składania elementów, "na luźno", żeby zrobił się gwint, a w razie zerwania główki śruby, żeby dało się łatwo wykręcić i naprawić. Finalnie, udało się poskręcać i Maluszek nabiera ostatecznego wyglądu.
Niestety ucierpiało boczne lusterko - szkoda, że lusterka nie montuje się na końcu, bo na tym etapie prac jest ono mocno narażone na uszkodzenia - przy manewrowaniu ciężkim modelem przy kolejnych etapach skręcania, po prostu zapomina się o delikatnym lusterku. Na razie go nie naprawiam - zostanie przyklejone na końcu, jak już nie będzie "ciężkich" prac przy modelu.

A tak się to prezentuje na chwilę obecną:
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Też mieliście podobne kłopoty?
Pozdrawiam.

Hehehe. Właśnie mnie ubiegłeś bo pisałem post o składaniu do nr. 115.
Tak. Też trochę kłopotów miałem.
Z drzwiami tak jak piszesz szyba nie chciała działać ponieważ przeszkadzała ta śrubka. Dwa razy je rozbierałem Razz

Przypiłowałem tą śrubkę i jest lux. Do tego musiałem spasować drzwi bo odstawały górą o jakiś 1mm. czyli żmudne doginanie ich górnej części.

Podłączyłem przewody.Najgorzej było spiąć te 3 z tyłu.

Skręciłem "pryszcza" bez wielkich kłopotów Very Happy

Światełka się świecą.

Nawet stop działa Smile

Pojawił się hak i gniazdo do Niewiadówki.

Jest też akumulator, który się rusza Very Happy

Instrukcja pokazuje zamontowanie piesków na desce. To jakieś nieporozumienie jest.

Przykleiłem je z tyłu.

Miałem problem z wkręceniem śrubek tablicy.Musiałem rozwiercać otworki. Gdyby tablicę dali wraz ze zderzakiem było by o wiele łatwiej.

Na chwilę obecną jest zgodnie z planem i czekam na następną przesyłkę.

Jeszcze 10 i finito Very Happy

Może to kwestia zdjęcia, ale maska z lewej strony chyba odstaje od pasa...
Poza tym to mogę tylko pozazdrościć bardzo fajnego modelu

U mnie czy u kolegi?

Maska jest jakby ciut nie teges, ale z tym nic nie zrobi. Jest za gruba żeby ją dogiąć, a trzeba by to zrobić po przekątnej.
Wydaje mi się natomiast, że koledze też pas tylny z prawej strony odstaje Wink

U Ciebie na zdjęciu nr 5 pierwszego postu, ale nie widać tego na pierwszym zdjęciu drugiego postu. Dlatego napisałem, że może to być efekt zdjęcia. Gratuluję fajnego modelu!

Koledzy, ile zostalo numerow do konca kolekcji? Ostatni numer z aktualizacji pojawi sie w najblizsza srode ale nowych numerow nie widac na stronie.

10.
Czasem aktualizacje pojawiają się dość późno...

No to juz powoli na koncowce montazu. Oby ostatnie numery nie przyniosly wam zadnych problemow i koniecznosci przerobek.
Pozostalo tylko czekac na efekt koncowy i gratuluje fajnych modeli.

Fajnie to wygląda

Witam.
To ja też się pochwalę kaszlakiem - z drobnymi zmianami w stosunku do dea.
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

Super wyglada z ta rejestracja. Bardzo fajny efekt.