Problemy Noreva z jakością modeli

Oj szkoda ładnej Laguny, teraz możesz przerobić na powypadkową Razz

A właśnie ją od tego uratowałem :d ważne że nadwozie jest całe.

O kurczę ! Jesteś lepszy ode mnie Smile

Tym razem problemy jakościowe Noreva objawiły się w mojej kolekcji. Podczas pakowania modeli do gablotek zauważyłem wybrzuszone podwozie w jednym z modeli Peugeota 206. Podwozie jest metalowe, wybrzuszenie (na środku) wskazywało, że model został fabrycznie źle poskładany. Jak próbowałem go rozłożyć, podwozie pękło. Okazało się, ze metal kruszy się w palcach. Na szczęście miałem innego Peugeota z serii gazetowej, który posłużył jako dawca - już wcześniej planowałem oddać go dziecku. Ten z serii gazetowej, ma podwozie identyczne, ale plastikowe. Dziecko dostanie zatem gazetówkę z poklejonym podwoziem, ale 3-latce to na szczęście nie przeszkadza. W kolekcji zostanie pełnowartościowy, z podwoziem z gazetówki Cool

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Pozdrowienia.

To samo stało się z moim Chevi Silverado z ANSON. Myślałem że popękał źle położony lakier ale jak go nacisnąłem maska po prostu rozsypała się w palcach .Model przetrwał jakieś 8 lat od zakupu .

Chyba nie tylko Norev ma problemy z jakością odlewów :roll:
Problem pojawił się w modelu Sun Star ( 1/18 ) dokładnie w Fordzie Escorcie mk.II. Problem z maską zauważyłem jakiś czas temu, dziwnie odstawała na prawo. Dziś, doznałem lekkiego szoku, maska odstaje już na ok. 1cm i wcale nie ma ochoty ładnie się domknąć.
Podobna rzecz, lecz z przykrym skutkiem ma się z tyłu. Klapa bagażnika zwyczajnie urwała się przy próbie otwarcia Evil or Very Mad

Zwyczajnie oderwały się nity łączące klapę z zawiasami. Tutaj też był problem, pokrywa od jakiegoś czasu opornie się otwierała, można rzec - klinowała między błotnikami ...
Cóż, pozostaje mi obserwować dalszy proces " rozkładu " Escorta, a innym mogę chyba radzić, żeby przed zakupem tego modelu, dokładnie sprawdzili czy nic nie odstaje lub nie " wtapia " się w nadwozie Wink

Obiecywane wcześniej zdjęcia, niestety z drobnym poślizgiem :roll:
Stan taki jak na zdjęciach, na razie nic nie odpadło, i oby nie odpadło ...
Dziś zauważyłem że, nit łączący zawias z klapą bagażnika ukruszył się zupełnie.
Również pomiędzy maską a zawiasami ( między jednym a drugim biegnie łączenie " mostek " ) zauważyłem lekkie wybrzuszenie maski, tworzące lekką szczelinę - jednak nie wiem czy tak było wcześniej !

Też słyszałem o takich przypadkach, ale czego sie spodziewać po "chińskich" norevach, to już nie te czasy co kiedyś.
Ostatnio nabyłem nissana sunny i jest cały z tworzywa, nawet przyjemny.

Jest wyjaśnienie na to zjawisko . Choroba cynkowa -http://en.wikipedia.org/wiki/Zinc_pest
To tak na prawdę korozja cynku, spowodowana tym, że popełnione zostały błędy w procesie produkcyjnym i magazynowaniu składników (brudne formy itd). Tak na prawdę materiał rozpada się od środka i nie ma na to wpływu. Procesu tego nie da się zatrzymać, spowolnić, nie wspominając o cofnięciu.
Podobno kolekcjonerzy z Niemiec składali reklamacje na modele nawet po latach, które były uwzględniane.Problem głównie dotyczy modeli z wyższych półek.

I kolejny model na "złomowisko " ...
Audi A6 C6 z Noreva.

Dziś postanowiłem ogarnąć Renówki, a drogą rozpędu zabrałem się za starą część czyli " osiemnastki ".
Na jednej półce, stała sobie bez ruchu od dość dawna czarna A6 w sedanie.
Przy próbie otwarcia przednich drzwi kierowcy, one zwyczajnie ... odpadły ... Urwał się zawiał, a dokładnie ukruszył.
Podobny los, zapewne czeka tylne drzwi, które już opadły na zawiasach, a do tego mają spękany lakier i nierówną fakturę.
Cóż, pozostaje wystawić go na allegro, może jakiś Mietek i Zbyszek, zrobią z niego igłę z niemiec, niemiec płakał jak sprzedawał, dzwoni posłuchać pracy silnika Hyhy

Jeśli tak dalej pójdzie, za kilka lat, wyparuje mi połowa kolekcji Renault ... Very Happy

witam ten sam problem dotyczy modeli guisval made in spain skala 1.66 mam kilka po roznitowaniu chcialem go odmalowac i sie rozlecial w rekach niestety mam takich kilka sztuk

Witam. Ten sam problem dotyczy modeli Quisval made in Spain w skali 1:66 (lub 1/66). Mam kilka takich, które po roznitowaniu chciałem pomalować, ale się rozleciały w rękach. Niestety mam takich kilka sztuk.
Tak powinien wyglądać ten post - mod. Xiędzu

To Audi ile lat masz? Problem może dotyczyć współczesnych modeli Noreva? Maisto, BBurago, Revell, AutoArt też mogą mieć ten problem?

Myślę, że ten problem będzie dotyczył każdego modelu wykonanego z wadliwego stopu Wink

Tą A6 kupiłem z 7 - 8 lat temu, jako nową.
Drzwi tylne opadały już jakiś czas temu, ale nie przejmowałem się tym. Norev jakością nigdy nie brylował w " dużej " skali.

Raz jeden model mi się rozpadł - był to Ford Escort z Sun Stara, oraz podwozie do Laguny z Vitesse. Oba przypadki opisałem tutaj.

W nawiązaniu do tematu.
Wczoraj spoglądam na mojego srebrnego Opla Rekorda E 1/43 od Schuco którego od paru lat kitram w szufladzie. A tu zdziwienie - Przednie słupki dachowe jakby się roztyły, i w związku z tym dach od frontu się podniósł. Nie ma mowy bym tego wcześniej nie zauważył. Lekki docisk w naturalnym odruchu by przywrócić stan pierwotny, No i dach pokruszył się jak by był zrobiony z opłatka wigilijnego.