Nowości na rynku modeli w skali 1/43

Fakt, imitacja wyciągarki jest tutaj kompletną porażką
W innych modelach Kadena, np. dakarowych czy strażackich, za podobne pieniądze, widywałem lampy "namalowane" - bez żadnych szkiełek czy nawet przetłoczeń... To też jest kompletne nieporozumienie. Zresztą zabudowy strażackie też bywają mocno uproszczone, żeby nie powiedzieć, zabawkowe...
Wkurza mnie też, że w modelach za ponad 100 Euro, HDSy nie są ruchome, tylko odlane jako jeden kawałek materiału (prawdopodobnie żywicy). To nie jest aż taka skomplikowana konstrukcja, żeby nie mogła być ruchoma - to by znacznie uatrakcyjniło te modele (a jest ich kilka). W skali 1/50 inni producenci robią cuda, w porównaniu do Kadena...
Ale i tak kocham modele Kadena, choć nie bezgranicznie Laughing

No i dlatego nie ma co psuć Ci radości z nich. Jak Ci się podobają, to nie ma sensu wytykanie tu błędów, bo nie o to chodzi, żeby czyjaś opinia była na wierzchu. Każdy ma swoją. Zresztą takich Tatr, jakie robi Kaden chyba nie da się kupić u innych producentów. Gdyby była większa konkurencja, to może i modele byłyby lepszej jakości, a tak to mogą sobie pozwolić na drobne uproszczenia i przywalić marżą. Ludzie i tak kupią. Prawo małej serii oczywiście też ma znaczenie. Produkcja droższa, a i produkt bardziej ekskluzywny, więc można usprawiedliwić swoje żądania finansowe względem klienta.