Kultowe auta z innych żródeł

Ta Zastava to nic innego jak Fiat 600D Cararamy. Dosłownie różni się napisami.

no dobra, a opłaca się dać za niego(nią) 4 dychy?

Odp brzmi: Nie. Moim zdaniem, jeśli posiadasz kalki i trochę umiejętności oraz rozpuszczalnik lepiej kupić 600D i porobić emblematy. Ja 600D kupiłem swedo czasu za 20.

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

Dziś zamówiłem sobie takie autko ,zrobię go w malowaniu takim jak miałem 15 lat temu w 1:1 ,czyli ciemna czerwień i czarny dach {w oryginale była imitacja skóry}

Skoro jak informuje Classicline w pierwszym poście 'tutaj mają się znaleźć wszystkie abrexy, autobahny, made in cccp itd' to znaczy że Ona musi tutaj też być Wink

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

wytłumacz mi, co się dzieje z szybami w tylnych drzwiach???? wcześniej miałem wątpliwości, teraz jestem pewien że widzę jakiś error

najnowszy nabytek...
póki co nieco zabawkowy ale jak dopracuję pomysł na jego wygląd rozpoczną się prace mające zabawkę upodobnić do modelu Smile

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

już teraz jest cudowny, ale ja bym go przemalował na bardziej "ludzie" kolory - wtedy to to by było boskie Very Happy

(ale i tak cudeńko:)

No więc zgodnie z sugestiami kolegów , że garbusa w KAP nie będzie, to zdecydowałem się go nabyć z minichampsa. Trochę zalali wloty powietrza z tyłu farbą, ale generalnie model jest fajowy. I pamiętać : Ci co najwięcej krzyczeli że go nie będzie w razie ich pomyłki stawiają mi coś koło 40 puszek Okocimia Laughing

[link widoczny dla zalogowanych]

Daj spokój. Takiego modelu jak PMA w Kultowych to tylko pomarzyć. Nawet jeśli będzie, to wierz mi, że problemy z nim nie skończa się na zalanych wlotach Smile

Dobry pewnie bedzie dopiero w wersji IST.

nie będzie, nie będzie i beczki też nie będzie ani piwa nie będzie Laughing

nie będzie niczego - jak w Białymstoku Wink

poczytałem, poszukałem i znalazłem!!! Te Liazy są na 99% w skali 1:48 ale przyznam że na półce tego nie widać Wink

ale widać jak się na lawetę tatrę w 1:43 postawi...

z pomiarów i przeliczania wychodzi że mniej/więcej jest 1:47 ale niektóre wymiary są jak dla skali 1:40, inne 1:45 a niektóre 1:50...
generalnie to jest zabawka (o czym świadczy uszko w zderzaku na sznureczek Smile

) więc nie trzyma pełnej skali.
ale z braku prawdziwego modelu liaza ten z powodzeniem uzupełnia moją kolekcję...
a po malowaniu będzie jeszcze bliższy miana modelu Smile

oczywiście wszyscy gratulujemy Ci tego Liaza, Wielebny...