Nowości na rynku modeli w skali 1/43

Wysłany: Nie 8:55, 04 Mar 2018

Kolego Andrzeju Wink

fotki i to porzadnej owszem nie mam pod reka, ale wiem, ze Jelcze z Jelcza przychodzily ze szwami blach bocznych pod co drugim slupkiem okien, natomiast nie wiem czy zawsze, ale te ze Slupska po naprawie glownej wracaly czesto wlasnie takie- co slupek to szew.
Tak na szybkiego znalazlem taka fotke, coprawda Jelcz z tych nowszych ale mocowanie blach tak jak pamietam

[link widoczny dla zalogowanych]

Tu slabe foto , ale tez widac ilosc szwow

[link widoczny dla zalogowanych]

Dodatkowo na obu fotkach ladnie widac, jak wygladaly i gdzie mocowane byly lusterka.
Obojetnie, za te pieniadze tez chce miec ten model, nawet jesli ( dla mnie) przedstawia autobus po naprawie glownej.
(Wiem, powtarzam sie)
Jeszcze krotko wracajac do wymiarow, jesli odstepstwa sa to pewnie niewielkie, nie znam wymiarow modelu, ale ile powinien miec latwo mozna obliczyc, przyjmujac ze ogorek mial 10,80 m dlugosci( niektore zrodla dodaja 10,87 m, pewnie zalezy czy byl z zaczepem do przyczep czy nie) 2,50 m szerokosci i 2,90 m wysokosci , to dzielac to przez skale 43 dostajemy wymiary modelu. Czy ktos moze podac ile naprawde ma model?
Powinien miec dl/szer/wys :
25,11cm (25,27)/5,81cm/6,74 cm

Wysłany: Nie 9:07, 04 Mar 2018

JarekS napisał:

A jeszcze bardziej model zyskuje po usunięciu topornych wycieraczek

Czy możesz pokazać w dziale "warsztat" jak usunąć te wycieraczki?

Dzięki.

Wysłany: Nie 11:48, 04 Mar 2018

Papiery ścierne i pasta polerska - nie ma w tm filozofii Smile

Wysłany: Nie 16:14, 04 Mar 2018

Mam też modelik w rękach i bardzo mi się spodobał Wink

Jakość wykonania jest bardzo podobna jak w Jelczu-Berliet PR100 z francuskiej serii. Podoba mi się to, że model wykonano z plastiku Wink

Nie tylko ułatwi to jego modyfikacje i poprawki, ale także sprawi, że nie podzieli on losów Syreny 100 i innych modeli "zjedzonych" przez "zinc pest". Moim zdaniem modelik ma potencjał Smile

Mojego Jelcza z pewnością poddam modyfikacjom toteż cierpliwie czekam na żywiczne i fototrawione dodatki Smile

Tutaj Ogórek w towarzystwie wspomnianego Jelcza-Berlieta z francuskiej serii:

[link widoczny dla zalogowanych]

Pozdrawiam!

Piotr

Wysłany: Nie 18:58, 04 Mar 2018

Swoja droga - dawno nie było takiej żarliwej dyskusji na temat jakiegoś modelu Wink

Chyba ...WIOSNA IDZIE! Very Happy

Wysłany: Nie 20:01, 04 Mar 2018

Może modowie zrobią osobny temat o Jelczu Mexie . Bo się rozrasta.

Wysłany: Nie 22:43, 04 Mar 2018

Kolego Andrzeju (Citar)-nie wiem jak było po remontach Jelczów, ale mam sporo zdjęć takich, jakie pokazał Razamanaz, gdzie podział blach jest taki jak pisałem. Nie będę się upierał, bo nie byłem przy tym osobiście. Jeździłem tylko Jelczami jako pasażer, a że pamięć jest ulotna po tylu latach świadczyły moje pytania do Ciebie
o układ siedzeń w doczepach Jelczy 021. Mam tylko jeszcze jedno zdjęcie Jelcza, który jest najbardziej bliski oryginałowi, bo nie doczekał się żadnego remontu. Pozdrawiam.
[link widoczny dla zalogowanych]

Wysłany: Nie 22:59, 04 Mar 2018

Raf napisał:

Swoja droga - dawno nie było takiej żarliwej dyskusji na temat jakiegoś modelu Wink

Jedno - to że model/zabawka odzwierciedla naprawdę fajny oryginał.
Drugie - dawno nic nowego nie wyszło w klimatach PL. Sad

Niemniej baza fajna do przeróbek. Już mam w planach kilka przeróbek. Żywicy za 200pln bym chyba z czystym sercem nie pochlastał... Gdyby jeszcze Daffi poszło dalej tą drogą i powstałby jedyny słuszny Autosan...

Wysłany: Pon 0:14, 05 Mar 2018

Raf napisał:

promens napisał:

....
Natomiast bez wątpienia modelik jest za szeroki i to aż o 6 mm. To aż 9% wymiaru.
...

Chyba mielismy innych nauczycieli od procentow Smile

...
Wszedzie zaokrąglasz jak Ci wygodnie, WIĘC wypaczasz wynik...
...
WIEC Twoja "AŻ" jest wziete, delikatnie mowiac, z sufitu.
....

Modelik ma 64 mm szerokości. Jak Koledze RAF nie wychodzi z tego 9% to ma problem Sad

Raf napisał:

I ch... mnie obchodzi, ze ...
PO PROSTU.

Kolega RAF nie tylko z rachunkami ma problem. Chyba z dobrym wychowaniem też.

Moja wypowiedź była merytoryczna, oparta na obliczeniach i uważnej obserwacji. Na forum każdy prezentuje swoje zdanie. Jeśli Kolega Raf nie umie tego uszanować, to ma kłopot.
Dlatego - jeśli się jeszcze pojawi jakaś jego odpowiedź, to ja już i tak na to odpowiadać nie będę. PO PROSTU.

Wysłany: Pon 9:58, 05 Mar 2018

Kolego Andrzej50Lodz- nie ma sensu zasypywac sie teraz fotkami obu wersji ( ostatni link ma jakis blad- nie moglem go otworzyc) ,przyjmijmy, ze byly wersje A i B, i model jest w wersji A. (Znalazlem fotki z ukladem siedzen 2 dwojki plecami do okien)
[link widoczny dla zalogowanych]

Kolego Promens- 6,4cm to niezly przyrost szerokosci, powiedzialbym , ze to nawet 10%. Albo model ( przynajmniej jego szerokosc) jest w skali 1:39, albo przedstawia autobus w godzinach szczytu, gdy przeladowany osiagnal szerokosc 2,75 metra. Smile

W swoich "aktywnych ogorkowych" czasach nigdy go nie mierzylem, ale w szczycie czesto mialem uczucie , ze autobus "urosl".
Mysle , ze zanim skoczymy sobie do gardel, cieszmy sie z fajnego modelu, i ograniczmy sie do pokazania, jak przez male poprawki typu kola czy wycieraczki mozna jeszcze wiecej "wycisnac" z modelu.
Pozdrawiam
Andrzej

Wysłany: Pon 10:42, 05 Mar 2018

Dziękuję za zdjęcie, ale nie interesuje mnie radosna twórczość tych, którzy bez materiałów źródłowych remontują i wyposażają obecne zabytki. Jest to po prostu replika nie do końca zgodna z oryginałem. Łódzkie przegubowce na pewno takiego układu z czterema siedzeniami nie miały.

Wysłany: Pon 10:57, 05 Mar 2018

Re: promens, jedno Ci powiem,
wycinanki tez mielismy w innym czasie - zdaje się,
bo ja te moje - w przedszkolu.
Jak tak będziesz wycinal wszystkie wyrazy z kontekstu,
to rzeczywiście zamiast odpowiadać komukolwiek
- sam sobie zadaj pytanie, a potem na nie "odpowiedz" Wink

Wysłany: Pon 11:02, 05 Mar 2018

Jeśli chodzi o niedoskonałości to nie trzeba daleko szukać np. w Kap
były modele którym było daleko do doskonałości i robiła je firma
specjalizująca się w robieniu modeli. Nie pamiętam kto ale którys z kolegów
na forum dla 2 mm Very Happy

rozciął mercedesa żeby go przerobić do właściwego wymiaru. Bez komentarza. W Rosji w kolekcji traktorów
firma wstawiła drzwi do modelu z innego typu itd , ale o przeliczanie na procenty różnych wymiarów nigdzie nie trafiłem. Jeśli chodzi o Mexa nie ma innej alternatywy i nie ma go co obrzydzać,ale trzeba zauważać też dobre strony, a jest ich sporo .

Wysłany: Pon 11:03, 05 Mar 2018

Andrzej50Lodz- jak juz mowilem, wydaje mi sie , ze wlasnie takie ustawienie bylo tez u nas.
Jak bylo w Lodzi wiesz pewnie lepiej ode mnie.
Tu jeszcze szkic rozmieszczenia tych siedzen, ale tego nie widzialem "na zywo"

[link widoczny dla zalogowanych]

Wysłany: Pon 12:35, 05 Mar 2018

Raf napisał:

A co zrobisz z kitem za 120-150 PLN,
gdy już zaadoptujesz z niego te wycieraczki, kierownice i lusterka? Wink

O wiele taniej będzie kupic te elementy osobno - czy w Polsce, czy jakies z Rosji.
Pozostaja felgi plus opony, ale tu - może wlasnie pojawi się zestaw osobno,
albo elmatadorbs cos wyskrobie...? Temat felg rozkminił na drobne.

W związku z zapytaniami o koła założyłem w swoim kąciku nowy temat. Pod poniższym linkiem można się zapoznać ze szczegółami.
http://www.motoshowminatura.fora.pl/rat-project,157/kola-jelcz-mex,18291.html