Babole wśród modeli

Cześć

Napaliłem się "trochę" na model firmy Spark Alfy 156 WTCC więc trochę po-googlowałem i okazuje się, że niestety wszystkie Alfy 156 FL począwszy od sezonu 2004 (czyli jeszcze ETCC) mają tylne światła od starszej wersji.
Jak dla mnie "Lipa" totalna :-( . Na tej aukcji można taką obejrzeć:
[link widoczny dla zalogowanych]

W ogóle Alfa nie ma szczęścia do firmy Spark bo poza Alfami RZ i SZ to w porównaniu do innych marek, jej modele wypadają słabo, zwłaszcza 8C Spider.

Zastanawiam się jak często wydawałoby się poważni producenci modeli idą na taką łatwiznę i tworzą takie chimery.

Znowu trafił mi się wadliwy produkt "Sparka" tym razem to AR 147 Cup z bąblami na masce - ręce opadają. Coraz bardziej mnie ta firma irytuje. W każdym znajdzie się "coś". Kontroli jakości to tam chyba nie ma w ogóle.

Ulala, no to spadną gromy z Olimpu smooke'ego Wink

.

Mi się najczęściej trafiają jedynie może jakieś lekko krzywe fototrawienia (chociaż ostatnio, w sensie z nowych wypustów to nic) ale żeby błąd lakieru? Jeszcze nigdy takie sytuacji nie miałem (mam 16 modeli). A nie kupiłeś przypadkiem "gdzieś taniej" tego modelu?

ps. gromy nie spadną bo nie ma za co, jak są bąble to są faktem i nie ma z czym dyskutować

Za model dałem 35 Euro z wysyłką na eBay'u u jakiegoś Belga. W sklepie internetowym znalazłem taki za 33 Euro więc raczej nie była to jakaś specjalna "okazja". Zdjęcia już nie zrobię, bo się wkurzyłem Wink

i już przygotowałem go do wysłania z powrotem. Bąble są twarde więc to pewnie pod lakierem jakieś grudki się pozbierały. Sama Alfa jest bardzo fajna - gdyby nie ten feler ....ech.

IXO Gaz 21 Volga. Pierwszy nie miał anteny, bez rozpakowania odesłałem. Drugi wyglądał przyzwoicie. Rozpakowałem.
Z przodu taka wada. Srebrna farba od logo czy zarysowanie? Jak myślicie?
Drapać czy nie? Jeśli to farba, to powinna zejść (czym?), gorzej jeśli blacha, nie ryzykuje zamalowywania czymkolwiek.

pełny rozmiar foto: [link widoczny dla zalogowanych]

Obym nie był złym prorokiem, ale przygotuj się "zinc pest" nadchodzi..... Sad

Abrimaal napisał:

IXO Gaz 21 Volga. Pierwszy nie miał anteny, bez rozpakowania odesłałem. Drugi wyglądał przyzwoicie. Rozpakowałem.
Z przodu taka wada. Srebrna farba od logo czy zarysowanie? Jak myślicie?
Drapać czy nie? Jeśli to farba, to powinna zejść (czym?), gorzej jeśli blacha, nie ryzykuje zamalowywania czymkolwiek.

Czego Ty oczekujesz po tym niskobudżetowym śmieciu?
To robią na trzeciej zmianie za 0.3 złotego na godzinę, z odpadów...

Ja z kolei radzę się wszystkim fanom KAPu przyjrzeć dokładnie swoim modelom. Moje Syrenki (wszystkie jak leci) zaczynają puchnąć Wink

pojawiają się bąble i cały czas rosną Wink

ma to swoje plusy - wyleczyłem się z gazetówek na dobre Wink

Minichamps, Norev ze sklepu za grube pieniądze puchną, jaki to ma związek z gazetówką?

[quote="Pablo13"]

Abrimaal napisał:

Czego Ty oczekujesz po tym niskobudżetowym śmieciu?
To robią na trzeciej zmianie za 0.3 złotego na godzinę, z odpadów...

Nieważne, za ile robią, ale sklep sprzedaje po 100 zł. Nie rozumiem już tego, kupowałem kilka lat temu modele w blistrach po 30 zł, większość z nich do dziś stoi w kolekcji.
Nowe modele, które kupuję z pełnych wydań po 100 - 150 zł są gorsze niż tamte gazetówki i wielokrotnie wymieniane u sprzedawców.
Co z tego, że mają metalowe wycieraczki, kolorowe zegary i chromowane klamki, kiedy w podstawowej formie zawodzą.
Dlatego interesuje mnie czy to farba na lakierze, czy goły metal przebija i jak to zniszczyć Evil or Very Mad

nie niszcząc modelu. Confused

No niestety, my traktujemy te modele z kolekcjonerską atencją, a dla chińczyka to tylko zwykły przedmiot służący pomnażaniu kapitału.
Ma być szybko i tanio. Szukają więc sposobów, aby wyciągnąć z tego jak najwięcej zapewne używając najtańszych komponentów. Stąd, myślę, bierze się śmieciowa jakość surowca do odlewów za sprawą zanieczyszczeń lub/i celowo dodawanych domieszek.
I masz rację, model z katalogu czy gazetówka może być dotknięty tą samą zarazą. Ważna jest firma z której pochodzi, u niektórych to częste, u innych w zasadzie się nie zdarza.

A Twój problem można ocenić tylko na żywo. Może to być nieobrobiony dobrze odlew, może być babol w lakierze lub podkładzie (najlepszy wariant) albo rozwijający się pest (kaplica... Sad

).

Dokładnie. Na podstawie zdjęcia niewiele można w tej sprawie stwierdzić, ale mnie to wygląda na farbę.
Ja bym spróbował zetrzeć delikatnie wykałaczką nasączoną zmywaczem do paznokci.

Potraktuj to najpierw pastą polerską, ja uzywam płynnej Amwey'a do karoserii aut. Poradziła sobie z niejedną wadą - nalocie, zamazaniem inną farbą na właściwym lakierze ale oczywiscie inna też się zapewne nadaje.

Nowość z Matrixa. Nie ukrywam, że czekałem na ten model od momentu kiedy go zapowiedzieli...:

Niestety wygląda na to, że przednia kanapa, oraz boczki przednich drzwi nie zostały polakierowane (kolor "gołej" żywicy). Dodam tylko, że na zdjęciach przedprodukcyjnych wszystko było właściwie...
Naprawdę szkoda pięknego modelu... Evil or Very Mad

Współczuję tylko ludziom, którzy wzięli pre-ordery...
(Zdjęcia z ebay)